reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

In vitro 2022

zalecenie mam po 12 dniach ale oczywiscie tyle to nie wytrzymam :D mysle ze pojde 5 dpt zbadac progesteron czy jest ok.
w dniu transferu miałam 34.
a beta moze w 7-8 dpt , chyba juz cos powinno byc przy 2 blastach. (?) tylko ze to byly dwie wczesne blastocysty klasy 1bb.
 
reklama
@JustynaKP, co masz na myśli pisząc wczesne blastocysty? 5 dniowe? To myślę, że 7-8dpt to dobry czas na sprawdzenie 🙂
Co do porodu to uwierz mi, że ja też bardzo czekam. Choć jednocześnie - okropnie się boję. Dzwoniłam przed chwilą do szpitala powiedzieć, że jestem na jutro umówiona na hospitalizację, spytać czy wszystko aktualne... Każą czekać na telefon od lekarza, dzwonią w momencie wypisów innych pacjentek z oddziału, a że mają zaległe hospitalizacje to niewiadomo kiedy ten telefon nastąpi! Czy jutro, pojutrze, czy kiedy... Straciłam poczucie bezpieczeństwa, Wiktorowi chyba ciasno, bo rzadziej czuję ruchy, brzuch boli. Mam +20kg,wiec siedzenie, leżenie, stanie - każda pozycja powoduje dyskomfort. Już nie wiem co robić, czuję się bezradna.
 
@JustynaKP, co masz na myśli pisząc wczesne blastocysty? 5 dniowe? To myślę, że 7-8dpt to dobry czas na sprawdzenie 🙂
Co do porodu to uwierz mi, że ja też bardzo czekam. Choć jednocześnie - okropnie się boję. Dzwoniłam przed chwilą do szpitala powiedzieć, że jestem na jutro umówiona na hospitalizację, spytać czy wszystko aktualne... Każą czekać na telefon od lekarza, dzwonią w momencie wypisów innych pacjentek z oddziału, a że mają zaległe hospitalizacje to niewiadomo kiedy ten telefon nastąpi! Czy jutro, pojutrze, czy kiedy... Straciłam poczucie bezpieczeństwa, Wiktorowi chyba ciasno, bo rzadziej czuję ruchy, brzuch boli. Mam +20kg,wiec siedzenie, leżenie, stanie - każda pozycja powoduje dyskomfort. Już nie wiem co robić, czuję się bezradna.
tak to 5 dniowe blastocysty ale klasy 1BB (w opisie mam własnie ze są to wczesne blatki).
embriolog powiedziała ze potrzebują okolo dobę-dwie dłuzej na zagniezdzenie sie.

to straszne, że tak to u nas funkcjonuje , niestety musisz uzbroić się w cierpliwość choć mogę przypuszczać ze musi Ci być już ciężko . ważne żeby poród przebieg bez komplikacji i abyś mogła jak najszybciej tulić syna w ramionach i szybko wrócić równiez do coreczki do domu :-)
 
Witajcie. przygotowuję się do I-szego transferu i od 2 tygodni przyjmuję: neoparin(1x1), estrofem(3x1), encorton(1x1), vigantoletten(2x1) i po dzisiejszej wizycie na sobotę zaplanowany transfer i mam włączyć lutinus (3x1) Wyniki estradiol 285,8 a progesteron <0.05. Powiedzcie mi czy to normalne, że czuję się jakbym miała wszystkie skutki uboczne ze stosowania wszystkich tych środków (dusznosci, zawroty, kłucie w klatce piersiowej i w okolicach serca, temperatura ciała 36, 4-35,8 zgagę, bezsennsość)
Pytałam lekarza, ale nie przejął się i powiedział że mogę magnez przyjmować jak mi tak bardzo doskwierają dolegliwości.
Jak Wy znosicie te wszystkie stymulacje i jakie macie objawy i co robicie aby minimalizować skutki uboczne?
Czytałam, że wino włączacie przed transferem (jejku mi nawet woda nie smakuje teraz)
 
ja juz od piątku w 3paku :-)
teraz czekanie na betę . o dziwo jestem bardzo spokojna :D nie kupiłam zadnych testów , na razie nie mysle o tym zeby leciec na bete jak oszalała w 3-4 dpt :D
jednak martwi mnie to że mimo tego że miałam podany atosiban na skurcze (tractocile) to przez pierwsze 2 dni miałam skurcze :( (przy wczesniejszych transferach nie miałam go podawanego i nie miałam nigdy jakos wielkich skurczy). więc chyba na mnie atosiban zadziałam odwrotnie :D
tylko nie wiem w sumie czy to skurcze jelit haha czy macicy :D
ale dawkuję sobie nospe 3x1
👊✊
 
Witajcie. przygotowuję się do I-szego transferu i od 2 tygodni przyjmuję: neoparin(1x1), estrofem(3x1), encorton(1x1), vigantoletten(2x1) i po dzisiejszej wizycie na sobotę zaplanowany transfer i mam włączyć lutinus (3x1) Wyniki estradiol 285,8 a progesteron <0.05. Powiedzcie mi czy to normalne, że czuję się jakbym miała wszystkie skutki uboczne ze stosowania wszystkich tych środków (dusznosci, zawroty, kłucie w klatce piersiowej i w okolicach serca, temperatura ciała 36, 4-35,8 zgagę, bezsennsość)
Pytałam lekarza, ale nie przejął się i powiedział że mogę magnez przyjmować jak mi tak bardzo doskwierają dolegliwości.
Jak Wy znosicie te wszystkie stymulacje i jakie macie objawy i co robicie aby minimalizować skutki uboczne?
Czytałam, że wino włączacie przed transferem (jejku mi nawet woda nie smakuje teraz)
Hej. Niestety nie potrafię Ci pomóc, bo nigdy nie miałam żadnych objawów biorąc hormony. W sumie w ciąży też nie miałam ...
Niestety, musimy jakoś to przetrwać.... Wiem, że w połączeniu z pracą, niektóre dni to czysty wyczyn, żeby je przeżyć ale pamiętajmy, że na końcu tej trudnej drogi, czeka na nas nasze dzieciątko ❤️ wierzę, że każdej z nas będzie dane poczuć tę ogromną miłość.
 
Witajcie. przygotowuję się do I-szego transferu i od 2 tygodni przyjmuję: neoparin(1x1), estrofem(3x1), encorton(1x1), vigantoletten(2x1) i po dzisiejszej wizycie na sobotę zaplanowany transfer i mam włączyć lutinus (3x1) Wyniki estradiol 285,8 a progesteron <0.05. Powiedzcie mi czy to normalne, że czuję się jakbym miała wszystkie skutki uboczne ze stosowania wszystkich tych środków (dusznosci, zawroty, kłucie w klatce piersiowej i w okolicach serca, temperatura ciała 36, 4-35,8 zgagę, bezsennsość)
Pytałam lekarza, ale nie przejął się i powiedział że mogę magnez przyjmować jak mi tak bardzo doskwierają dolegliwości.
Jak Wy znosicie te wszystkie stymulacje i jakie macie objawy i co robicie aby minimalizować skutki uboczne?
Czytałam, że wino włączacie przed transferem (jejku mi nawet woda nie smakuje teraz)
Hej. Niestety nie potrafię Ci pomóc, bo nigdy nie miałam żadnych objawów biorąc hormony. W sumie w ciąży też nie miałam ...
Niestety, musimy jakoś to przetrwać.... Wiem, że w połączeniu z pracą, niektóre dni to czysty wyczyn, żeby je przeżyć ale pamiętajmy, że na końcu tej trudnej drogi, czeka na nas nasze dzieciątko ❤️ wierzę, że każdej z nas będzie dane poczuć tę ogromną miłość.
Mnie jeszcze objawy nie dotyczą, ale rzeczywiście lista leków jest imponująca... Do tego rajstopy uciskowe przeciwko zakrzepicy... Przy stymulacji do IUI nie miałam żadnych objawów, ale teraz to zapewne inna historia. Cieszę się, że pierwsza przygoda zacznie się podczas wakacji, bo będę mogła sobie odpocząć, ale jeśli przyjdzie do kolejnej, pogodzenie z pracą nie będzie łatwe. Wiecie, jak jest z dziećmi, własnymi czy cudzymi, trzeba być do dyspozycji na 100% w zdrowiu i w chorobie ;-) A ze zwolnieniem też niełatwa sprawa...
No nic, trzymam za wszystkich kciuki!
 
Dziewczynki. Ale miałam wczoraj stres. Tydzień temu mialam histeriskopie i powiedziano mi, że mam się po wynik zgłosić za 2 tyg conajmniej i potem wizytę u lekarza. Wczoraj spotkałam się z koleżankami a tu telefon z kliniki. Zamarłam bo minął niecały tydzień a zwykle jak dzwonią za wcześnie to znaczy, że to pilne.
W słuchawce usłyszałam głos pana doktora :Dzień dobry. Doszliśmy przyczyny niepowodzeń donoszenia ciąży u Pani.
Ja prawie zawał, że zaraz mi powie o nowotworze jakimś. A on mi na to : ma pani subkliniczny stan zapalny. Musi pani brać 6 dni antybiotyk i pozbędziemy się tego... Jej...jak się cieszę, że to nic takiego 😁😁😁😁
@MamaAniola trzymam kciuki za lekkie i szybkie rozwiązanie ❤️
 
reklama
Dziewczynki. Ale miałam wczoraj stres. Tydzień temu mialam histeriskopie i powiedziano mi, że mam się po wynik zgłosić za 2 tyg conajmniej i potem wizytę u lekarza. Wczoraj spotkałam się z koleżankami a tu telefon z kliniki. Zamarłam bo minął niecały tydzień a zwykle jak dzwonią za wcześnie to znaczy, że to pilne.
W słuchawce usłyszałam głos pana doktora :Dzień dobry. Doszliśmy przyczyny niepowodzeń donoszenia ciąży u Pani.
Ja prawie zawał, że zaraz mi powie o nowotworze jakimś. A on mi na to : ma pani subkliniczny stan zapalny. Musi pani brać 6 dni antybiotyk i pozbędziemy się tego... Jej...jak się cieszę, że to nic takiego 😁😁😁😁
@MamaAniola trzymam kciuki za lekkie i szybkie rozwiązanie ❤️

Co za wspaniale wieści!!!! Jaki teraz plan?
Dziękuję za ciepłe słowa 🤗
 
Do góry