Madziara12345
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 30 Kwiecień 2021
- Postów
- 70
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tak mi przykro tak cholernie mi przykro tule mocno… jakie to wszystko jest niesprawiedliwe !Nie mam dobrych wieści. Nie mamy ani jednego zarodka
Bardzo mi przykro szczerze nie spodziewałam się kompletnie takiego wyniku.. nie wiem co powiedzieć Czy dostałaś informację na temat podziałów, co poszło nie tak? I na jakim etapie?Nie mam dobrych wieści. Nie mamy ani jednego zarodka
Iskrzynko... smutna wiadomość. Trzeba się skupić na tym co zrobić. Może dlugi protokół? W długim jajka rosną mniej wiecej w tym samym czasie. Przynajmniej u mnie tak jest... ja z krótkiego tez bym nic nie miała... przytulam Cie, bo tu nie ma co komentować... idź do swojej dr i pogadaj co robić!Nie mam dobrych wieści. Nie mamy ani jednego zarodka
Dowiedziałam się tylko, że zapłodniły się 4 komórki, 1 praktycznie od razu przestała się dzielić, a 3 pozostałe nie dotrwały do blastocysty. Bardziej szczegółowo omówić wszystko ma z nami nasza pani dr na wizycie. Termin mamy na 02.03.Bardzo mi przykro szczerze nie spodziewałam się kompletnie takiego wyniku.. nie wiem co powiedzieć Czy dostałaś informację na temat podziałów, co poszło nie tak? I na jakim etapie?
Bardzo bardzo mi przykro tulęDowiedziałam się tylko, że zapłodniły się 4 komórki, 1 praktycznie od razu przestała się dzielić, a 3 pozostałe nie dotrwały do blastocysty. Bardziej szczegółowo omówić wszystko ma z nami nasza pani dr na wizycie. Termin mamy na 02.03.
Asia, nie wiem, co dalej i czy w ogóle. Powiedziałam dziś mężowi, żebyśmy się może zdecydowali na komórkę dawczyni, ale on nie chce w ogóle o niczym słuchać. Zresztą ja też nie wiem do końca, czy na pewno tego chcę. A ryzykować kolejną procedurę na naszych gametach, kiedy może się to tak samo skończyć?Iskrzynko... smutna wiadomość. Trzeba się skupić na tym co zrobić. Może dlugi protokół? W długim jajka rosną mniej wiecej w tym samym czasie. Przynajmniej u mnie tak jest... ja z krótkiego tez bym nic nie miała... przytulam Cie, bo tu nie ma co komentować... idź do swojej dr i pogadaj co robić!
Hej..właśnie się miałam tu pojawić ale ost coś ciężko z czasem i samopoczuciem..jakis czas temu str dokuczały mi plecy więc nie miałam głowy na nic..potem miałam dobry tydzień więc nadrabialas stracony czas..a obecnie walcze z przeziebieniem..leżę plackiem od wczoraj dzisiaj już trochę lepiej ale wczoraj było kiepsko..@TeklaOla co u Ciebie? Jak Sie czujesz ? Który to już tydzień - chyba 32 ? Jak przygotowywania do „finału” ?