reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Imiona naszych Wyczekiwanych :-)

reklama
To wszystko zależy jakie jest nazwisko, bo np. Samantha Bigosińska czy Jason Wilczyński to już trochę kiepsko....
Ja ma akurat nazwisko obcojęzyczne, więc i imiona obce pasują, ale jak ktoś ma polskie to trzeba się zastanowić...
 
Mi sie tez nie podoba jak ktos daje nie Polskie imie, puzniej dziadkowie w polsce maja trudnosci z wypowiedzeniem. Dla mnie to jest bez sensu. Sama jestem w stanach od dziecka a nigdy bym nie dala innego imienia jak Polskie. Dla synka wybralismy Michal to kazdy sie pyta czy bendzie Michal czy Michael. :baffled: I bendzie Michal, nie interesuje mnie ze Amerykany benda sobie jezyki kaleczyc, z moim imieniem i nazwiskiem tez mieli straszny problem (Aldona Zagrobelna) to zawsze bylo Zagrobelina albo jakos tak, no ale teraz mam krutkie nazwisko to moze sobie poradza. :-)
 
u mnie imię dziewczynki zostało przesądzone:-) i to w bardzo ciekawy sposób.. bo zupełnie zapomniałam skąd mi się ta Maryśka wzięła... aż tu wczoraj na naszej-klasie natknęłam się na mojego dawnego kumpla, z którym w czasach "młodości";-) przemierzyliśmy wiele górskich i życiowych szlaków (obecnie jest księdzem i dawał nam ślub)... zaprosiłam go do swoich znajomych, a on odpisał: Maryyyyyśkaaaa jak miło cię widzieć!:-):-):-) no i mi się młodość przypomniała:-D zupełnie zapomniałam, że on (i nie tylko on) na mnie kiedyś Maryśka mówił... :-):-):-) i stad to imię mi tak w ucho wpada... ale ja mam krótką pamięć ojojoj...
 
reklama
Do góry