Jaspis, u nas zarówno Leon, jak i Szymon podoba się obojgu Córce Szymek "nie leży".
Bardziej chodzi o to, że jak wychodziłam z każdego usg po potwierdzeniu płci to wiedziałam, kto u mnie mieszka.. najpierw Wiktoria, a później Filip. Teraz wyszłam i choć Szymek mi się podoba, to już nie ma tego połączenia... Nie wiem, jak to wytłumaczyć. Bardzo ładne imię, ale "nie moje".
Mężowi Leon się podoba, ale nie tak jak Szymon Aczkolwiek przekonuje się i sam już mówi "Leoś" do brzucha Bez naciskania sam się przekonuje coraz bardziej
P.S.: A jakie imię u Was będzie?
Bardziej chodzi o to, że jak wychodziłam z każdego usg po potwierdzeniu płci to wiedziałam, kto u mnie mieszka.. najpierw Wiktoria, a później Filip. Teraz wyszłam i choć Szymek mi się podoba, to już nie ma tego połączenia... Nie wiem, jak to wytłumaczyć. Bardzo ładne imię, ale "nie moje".
Mężowi Leon się podoba, ale nie tak jak Szymon Aczkolwiek przekonuje się i sam już mówi "Leoś" do brzucha Bez naciskania sam się przekonuje coraz bardziej
P.S.: A jakie imię u Was będzie?