reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Imiona naszych przyszłych pociech

Jaspis, Antoni oczywiście :D Ale przecież nie będę tak do noworodka mówić ;)
Chociaż do Franka często zdarza mi się mówić Franciszek, ale głównie jak jest niegrzeczny :p
 
reklama
ewa no ja właśnie tylko taką formę znam Antoni, a myślałam że może czegoś nie wiem i jest jeszcze inna oficjalna :D
Mi Franek i Antek baaaaaaardzo się podobają ale u nas bardzo dużo dzieci ma tak na imię i w niedalekiej rodzinie też i Antek jest i Franek więc d.....
Ładne te wasze dzieciaki imiona mają :D
 
Mamusia, bo to tak brzmi poważnie :D
Ja do Franka najczęściej mówię: Franek, Franuś, Franulo, Frulik, Frumik, Frulo, Frumoszek :D
W przedszkolu do niego mówią Franio najczęściej :)

Jaspis, dziękuję :) Nam się też te imiona podobają :)
U nas nie ma w rodzinie dzieci z takimi imionami. I nie znam też żadnych Franków, Antków i Aniel, choć podobno tych pierwszych sporo jest teraz.
Ale u nas pod blokiem to królują raczej Dżesiki i Ksawiery :)
 
Ja Franków i Aniel nie znam, za to Antków już tak ;) Sama chciałam żeby Adaś był Antkiem, albo Tadkiem (po moim dziadku), ale Mężowi się nie podoba, tak jak mój typ dla dziewczynki, czyli Matylda...
 
my do naszego Ignaca mówimy Ignac albo Ignacy i panie w przedszkolu też, bo nawet on sam tak się przedstawia. Ignaś to raczej mówią do niego ludzie, którzy widzą go po raz pierwszy, ale Ignacy jest w stanie takie osoby poprawić i powiedzieć , że on jest Ignacy, chociaż nie zawsze.
 
kulka, Ignacy to Ignaś, Ignac albo jak mówią nasi znjomi, Nacy. Tylko trzeba uważać, bo Ignacy znaczy ogień i w naszym przypadku to się sprawdziło ;-)
 
Ostatnia edycja:
A mój Ignac raczej spokojny- kontemplujący artysta. Muszę przyznać, że imię nam się udało. Aż trudno teraz wymyślić takie, które sprosta....
My czasem mówimy też Ignacjo w ramach zdrobnienia.
 
reklama
Do góry