reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Imiona grudniowych dzieciakow

Ja tam mam znowu typy imion i zamiast sie zmniejszac to sie zwiekszaja
Podam od najbardziej które mi sie podobaja: Zofia , Anastazja, Aniela, Hanna , Laura ( strasznie mi sie podoba ale jak to zmiekkczyc?) Nela, Dalia, Lea

Leon, Nikodem , Tymon , Oliwier

Trzy ostatnie tez mi sie podobają ale mężowi nie wiec nie uda sie go namowic. Dobrze ze na Różyczkę moją ulubioną sie zgadza to mu wybacze ;)


 
reklama
Ja chciałam córkę pierworodna tak nazwać to mąż mnie wyśmiał że to dla starej zakonnicy imię i że może jeszcze Klarysa.. Moja prababcia była Rozalia dla mnie super
 
No wlasnie laurka mi nie podchodzi to zdrobnienie
w ksiazkach Malgorzaty Musierowicz Laura nazywana byla zdrobniale w rodzinie Tygryskiem:)))
u mnie maz cos zaczyna podkopywac moje stanowisko w sprawie Zofii. Wczoraj tak nagle spytal: a moze Lenka? No Lenka mi sie podoba ale Zosia jest po babci i ma dla mnie ogromne znaczenie sentymentlne. Juz jakies 15 lat temu obiecalam sobie ta Zosie. Staram sie byc spolegliwa ale zalezy mi na tym, z drugiej strony chce zeby moj maz ja kochal i zaangazowal sie w jej wychowanie (on ma z tym klopoty), jesli by to mialo zalezec od imienia to moglabym sie poswiecic ale czy zalezy? chyba nie?

Zeby do czegos dojsc trzeba wyruszyc w droge
 
U moich koleżanek, które mieszkają w rejonach Warszawy i Skierniewic porodziły się na przełomie ostatniego roku: Helenka, Tomasz i Antonina, Róża, Alex, Lilianna... Nie wiem czy taka teraz moda jest, czy przypadek :)
 
U moich koleżanek, które mieszkają w rejonach Warszawy i Skierniewic porodziły się na przełomie ostatniego roku: Helenka, Tomasz i Antonina, Róża, Alex, Lilianna... Nie wiem czy taka teraz moda jest, czy przypadek :)
Helenek, Antonin i Lilian to teraz dużo. Pozostałych chyba mniej.
 
reklama
Do góry