Wojtuś mi się podoba. Ale znam za dużo i zwykle to bajeranci i krętaczeU nas będzie synek. I szybko była eliminacja, nowoczesne imiona zza granicy nie pasują do nazwisk ski. Poza tym osobiście wstydziłabym się krzyczeć "Milano do domu".. następnie imiona typu Franek, Zbyszek, Kazik, Eugeniusz kojarzą mi się z menelami z pod sklepu pewnie dlatego, że nie raz słyszałam że Franek z Kazikiem idą pić w krzaki bo Zenek już czeka. Więc zostały "pospolite imiona" więc trzeba było wyeliminować imiona które już są w rodzinie.. i wyszedł nam szary zwyczajny powszechnie znany Wojtuś