reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Imiona dla naszych maluszków

My nie mamy jeszcze potwierdzonej płci, ale będzie problem, bo nic nam się nie podoba. To co się podobało nagle się nam znudziło. Chyba poczekamy na płeć i wtedy będzie burza mózgów.
Mnie się podobają zdrobnienia od imion. Na taką Antoninę i tak wszyscy będą mówić Tosia całe życie. Znam 3 Antoniny i ich rodzice nie używają pełnego imienia jak do córek lub o nich mówią. To jest kwestia indywidualna, bo każdemu się podoba coś innego. Znam też już dorosłą Polę i ona ma Pola, nie Apolonia. Każdy się przyzwyczaił i nie brzmi to dziecinnie. Według mnie lepsze od takich jak Emma, Mia, Brajan. Ale tyle jest imion, żeby było w czym wybierać dla swojego dziecka :tak:.
Pola dla dorosłej osoby jest ok, ale Tosia. To jak jak ja bym miała Monisia :D
 
reklama
Zobaczcie jakie klasyczne imiona nadają Włosi
Screenshot_20181104-122601.png
 

Załączniki

  • Screenshot_20181104-122601.png
    Screenshot_20181104-122601.png
    96,9 KB · Wyświetleń: 554
Pola dla dorosłej osoby jest ok, ale Tosia. To jak jak ja bym miała Monisia :D
Koleżanka ma babcię Tosię i nigdy nie mówi babcia Antonina, ale to wnuczka, więc inna sytuacja. Na pewno w urzędach czy u lekarza pani Antonino lepiej zabrzmi, ale to są pojedyncze sytuacje, a tak całe życie Tośka. Ciekawe czy w urzędzie zgodziliby się tak zapisać. Dla mnie i tak za duża różnica Antonina i Tosia to jak dwa różne imiona brzmi. Co innego Maksymilian Maks, Franciszek Franek - jest tu jakaś część wspólna. Ciekawe kto to wymyślił Antonina - Tosia. Powinno być Antonina - Tonia :-D. He he
 
Imię musi się podobać rodzicom, pasować do dziecka, do nazwiska, ewentualnie do rodzeństwa, bo jak jedno będzie Frania, drugie Emma to według mnie słabo. Powtarzam WEDŁUG MNIE :-D. Jedno starodawne, drugie nowoczesne. Wszystkie są na swój sposób piękne :tak:.
 
A mi jeszcze dziś przyszła do głowy Amelia. [emoji4] ostatnio same żeńskie imiona mi przychodzą do głowy a prawdopodobnie synek będzie. [emoji3] będzie kłopot z tym imieniem...
 
Koleżanka ma babcię Tosię i nigdy nie mówi babcia Antonina, ale to wnuczka, więc inna sytuacja. Na pewno w urzędach czy u lekarza pani Antonino lepiej zabrzmi, ale to są pojedyncze sytuacje, a tak całe życie Tośka. Ciekawe czy w urzędzie zgodziliby się tak zapisać. Dla mnie i tak za duża różnica Antonina i Tosia to jak dwa różne imiona brzmi. Co innego Maksymilian Maks, Franciszek Franek - jest tu jakaś część wspólna. Ciekawe kto to wymyślił Antonina - Tosia. Powinno być Antonina - Tonia :-D. He he
Wiem że wielu z was się podoba to imię ale dla mnie porażka. Nawet jak to wypowiadam to mnie odrzuca. Tosia... u nas jest jedna Antonina ale ja mówię Antosia i to o wiele lepiej dla mnie brzmi.
 
U mnie wylegarnia dziwnych imion które mi osobiście się nie podobają. W okolicy mam Natana, Alana, Iwo, Gniewomira, pełno Leonow, ze starszych imion jest Witek, Ignacy, Kaziu. Z dziewczynek Lara, chyba 3 albo 4 Hanie, Gabrysia, Kornelia (też wysyp imienia). Niby tyle imion, a wybór mały :p
 
Imię musi się podobać rodzicom, pasować do dziecka, do nazwiska, ewentualnie do rodzeństwa, bo jak jedno będzie Frania, drugie Emma to według mnie słabo. Powtarzam WEDŁUG MNIE :-D. Jedno starodawne, drugie nowoczesne. Wszystkie są na swój sposób piękne :tak:.
Tak właśnie musi się podobać RODZICOM a moja teściowa zaczyna mieszać bo JEJ się Leon nie podoba [emoji23] i wypaliła do mnie z tekstem że przecież takie imię się może dziecku nie podobać [emoji28] wiec jej mówię że jak tak będzie to sobie Leonard (dla mnie to jest jedno imię) kiedyś zmieni tak jak jej własna córka która ma jedno imię ale każe na siebie mówić inaczej [emoji23] echhh jak mnie to irytuje takie wciskanie się tam gdzie nie proszą [emoji52]
 
Tak właśnie musi się podobać RODZICOM a moja teściowa zaczyna mieszać bo JEJ się Leon nie podoba [emoji23] i wypaliła do mnie z tekstem że przecież takie imię się może dziecku nie podobać [emoji28] wiec jej mówię że jak tak będzie to sobie Leonard (dla mnie to jest jedno imię) kiedyś zmieni tak jak jej własna córka która ma jedno imię ale każe na siebie mówić inaczej [emoji23] echhh jak mnie to irytuje takie wciskanie się tam gdzie nie proszą [emoji52]
U mnie też będą pewnie kręcić nosem, niezależnie od tego jakie wybierzemy. Ale trzeba to olać :-D.
 
reklama
U nas będzie synek. I szybko była eliminacja, nowoczesne imiona zza granicy nie pasują do nazwisk ski. Poza tym osobiście wstydziłabym się krzyczeć "Milano do domu".. :p następnie imiona typu Franek, Zbyszek, Kazik, Eugeniusz kojarzą mi się z menelami z pod sklepu pewnie dlatego, że nie raz słyszałam że Franek z Kazikiem idą pić w krzaki bo Zenek już czeka. Więc zostały "pospolite imiona" więc trzeba było wyeliminować imiona które już są w rodzinie.. i wyszedł nam szary zwyczajny powszechnie znany Wojtuś:)
 
Do góry