reklama
Nina mi sie bardzo podobaA co sądzicie o imionach Marcel albo Nina?
No przy wyborze imienia chciał nie chciał przypominamy sobie wszystkie osoby ze szkoły, pracy i dzieci znajomych 
My wykluczaliśmy imiona które nam się źle kojarzyły albo takie które 3/4 znajomych dawało swoim dzieciom
choć niektóre były piękne to nie da rady bo odrazu kojarzy się z daną osoba 
My wykluczaliśmy imiona które nam się źle kojarzyły albo takie które 3/4 znajomych dawało swoim dzieciom
A można dać po prostu Tosia? Chyba tylko Antonina. Mnie się podoba Tola, ale Anatola już nie, dlatego się nie zdecydowałam.Zdecydowanie się zgadzam. Lepiej móc zdrobnić w razie potrzeby niż nie móc tego zrobić, albo mówić obligatoryjnie zdrobniale. Zawsze mi dziwnie brzmi "Pani Polu" albo "Pani Tosiu" do obcej osoby...ale to oczywiście kwestia indywidualna.
U nas z imieniem jeszcze sprawa w sumie otwarta. Chociaż najbliżej nam do Jana i Anny.
A można dać po prostu Tosia? Chyba tylko Antonina. Mnie się podoba Tola, ale Anatola już nie, dlatego się nie zdecydowałam.
chyba nie mozna..
mi się podobało dla dziewczynki też Tosia ale jako Antonina mąż odrzucał.
miałam prababcie Tosię, a nazywała się Teofila, też można zdrobnic
ogólnie są luźniejszy zasady dawania imion niż kiedyś tzn Jakub-Kuba, Wojciech-Wojtek
ale tak jak my chcieliśmy Franka - wątpię aby można było dać zamiast Franciszka.
to samo z Tosią.
Myślę, że Tosia by przeszła w urzędzie, ale lepiej mieć jakies imię zapasowe jakby jednak był problem. W Polsce na pewno imię żeńskie musiało się kończyć na „a”, ale ostatnio dają Nicole i jakoś przechodzi, więc może już się to zmieniło.
Od kilku lat możnaA można dać po prostu Tosia? Chyba tylko Antonina. Mnie się podoba Tola, ale Anatola już nie, dlatego się nie zdecydowałam.
reklama
My nie mamy jeszcze potwierdzonej płci, ale będzie problem, bo nic nam się nie podoba. To co się podobało nagle się nam znudziło. Chyba poczekamy na płeć i wtedy będzie burza mózgów.
Mnie się podobają zdrobnienia od imion. Na taką Antoninę i tak wszyscy będą mówić Tosia całe życie. Znam 3 Antoniny i ich rodzice nie używają pełnego imienia jak do córek lub o nich mówią. To jest kwestia indywidualna, bo każdemu się podoba coś innego. Znam też już dorosłą Polę i ona ma Pola, nie Apolonia. Każdy się przyzwyczaił i nie brzmi to dziecinnie. Według mnie lepsze od takich jak Emma, Mia, Brajan. Ale tyle jest imion, żeby było w czym wybierać dla swojego dziecka
.
Mnie się podobają zdrobnienia od imion. Na taką Antoninę i tak wszyscy będą mówić Tosia całe życie. Znam 3 Antoniny i ich rodzice nie używają pełnego imienia jak do córek lub o nich mówią. To jest kwestia indywidualna, bo każdemu się podoba coś innego. Znam też już dorosłą Polę i ona ma Pola, nie Apolonia. Każdy się przyzwyczaił i nie brzmi to dziecinnie. Według mnie lepsze od takich jak Emma, Mia, Brajan. Ale tyle jest imion, żeby było w czym wybierać dla swojego dziecka

Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 14 tys
- Odpowiedzi
- 306
- Wyświetleń
- 42 tys
- Odpowiedzi
- 761
- Wyświetleń
- 62 tys
T
- Odpowiedzi
- 327
- Wyświetleń
- 31 tys
- Odpowiedzi
- 532
- Wyświetleń
- 55 tys
Podziel się: