emwu76
Fanka BB :)
zalozylam jedno konto i nie przeczytalam regulaminu i wstawilam adres strony zeby oddawac glosy na zdjecie i mnie zabanowali, potem zalozylam drugie konto i dostalam bana za kopie uzytkownika
u was tez dzieciaczki tak czesto czkaja?? bo juz sie martwilam...a zapomnialam zapytac poloznej
KARNITYNKO- zazdroszcze regularnego karmionka!
i wstawiam fotki mojego olka, pochwale sie Wam, bo nie wiem czemu suwaczek nie chce mi sei zaladowac![]()
Jakie ma powazne spojrzenie. No i fryzura trendowa :-)
Aha no no i to ubrac tak jak na spacer i przy ottwartym oknie postawic wozek tak?U nas tez dzis plus 2
![]()
Gdybyscie zobaczyly jak ja z Maxem do spacerow podchodze to byscie pomyslaly ,ze ja matka wyrodna. W domu wkladam do gondoli, nakrywam pod nos kocykiem i zakladam ta taka plandeke co chroni przed wiatrem. Max jest w krorkim rekawku :-) i balkon na cala szerokosc. Co 10min sprawdzam raczki i kark. Sa cieplusie. I tak sobei wietrze przez godzine. Zaczelam jak mial 1,5 tygodnia.
Jak mial 3 dni (16.12) juz bylam z nim na lotnisku po mame a bylo 1.5 stopnia. Mial kombinezon z misia i siedzial w foteiku samochodowym wiec nawet nie mial kocyka :-).
W supermarketach jest od 5 dnia zycia. I wtedy sciagam z niego czapke i kurtke i ....uwaga-skarpetki. Jezdzi sobie z golyi nogami bo inaczej jest caly czerwony jakby sie mial ugotowac
Jesli gdzekolwiek z nim wychodze na dluzej (spacerek) i wiem ze bedzie na powietrzu to jest ubrany tak jak w domu (dlugi rekawek, cienkie spodenki bawelniane) i w kombinezonik i kocyk.
Jesli idziemy gdzies i na dworzu bedzie nie dluzej niz 15 min (np skok miedzy sklepami czy z parkingow do budynkow) Max ma dzinsy, bluzke z dlugim i bluze z kapturem a na nogach podwojne skarpetki. Nawet czpki czasem nie ma.
Fakt ,ze tu jest troszke inny klimat niz w polsce. temp teraz to miedzy +3 a +5 stopn ale nie zobaczycie tu zadnego dziecka w czapce majacego powyzej 6 miesiecy. Powaznie. Polowa chodzi w rozpietych kurtkach albo bluzkach.
I tfu tu tfu - moj max nawet nie ma katarku. Wiec zachartowac moze i warto
OCZYWISCIE KARNITYNKO TWOJ MALUSZK JEST CHORY WIEC TAKIE POSTEPOWANIE JAK MOJE ODPADA> NO I TE SNIEGI I MROZY W POLSCE.
I cale szczescie ,ze mamy taki wybor produktow na rynku.A mi się nigdy lustrzanka nie marzyła:-) Ale to dlatego, że dla mnie aparat jest po to by mieć pamiątkę z czegoś i tyle![]()
To ty masz takie zywe kanarki ??Moja tak samo. Prócz tego lubi jak jej grzechoczę grzechotkami. Kanarki moje też lubi bo się ruszają, fruwają, jakaś atrakcja:-)
A ja pstrykam fotki chyba w szczegolnosci dla siebie. Moj starszy ma 14 lat. Tez ma duzo zdjec. Jak mu je pokazuje to zerknie i tyle. A jak mu pokazuje filmiki to mowi " jezu , jaki ja glupi bylem" , " albo " jezu ale mialem beznadziejny glos". A ja moge go ogladac z sentymentem w kolko. I az mi sie lezka kreci jaki kochany byl. Szczegolnie teraz jak jest Max przypomina mi sie jak Ernest byl niemowlakiem i wracam do zdjec i fow czesciej. A kiedys pokarze wnukom jak ich tatusiowie pierdzieli w pieluchymoze troszke:-) ale ja mam tylko 1 zdjecie jak bylam taka malutenka i chce by julka miala wiecej pamiatek:-) jula poki co nie odmawia wpatruje sie w aparat jak szalona no chyba ze jest glodna to koncertuje po jakims czasie!