D
daffodill
Gość
to nie martw sie urodzimy razem:-)
to nie martw sie urodzimy razem:-)
reklama
Witam,
wstałam , nadal w dwupaku i nic w najbliższych godzinach nie zapowiada zmian, wyprawiłam facetów i idę położyć się jeszcze na godzinkę- może uda się zasnąć. Niewiele czasu pozostało mi do spania, a pogoda strasznie senna, więc jak się dobrze nie wyśpię to potem nic nie zrobię, tylko będę się snuć po domu :-)
Trzymajcie się
wstałam , nadal w dwupaku i nic w najbliższych godzinach nie zapowiada zmian, wyprawiłam facetów i idę położyć się jeszcze na godzinkę- może uda się zasnąć. Niewiele czasu pozostało mi do spania, a pogoda strasznie senna, więc jak się dobrze nie wyśpię to potem nic nie zrobię, tylko będę się snuć po domu :-)
Trzymajcie się
hej
mój się wczoraj nie ruszał 11 godzin- nic, zero. Ale wieczorem po 22-00 lekko się przeciągał ;-) coraz mniej miejsca. Nawet jak pukam to nie odpowiada.
Przed pierwszym porodem Oskar chyba 3 dni siedział cicho i się przygotowywał do natarcia ;-)
Galerianki ???? nie widziałam tego filmu- dobry jest.
Co do tych dziewczyn- hmmmm niestety w naszym mieście jest Gateria Centrum i te małolaty faktycznie siedza w knajpie i tylko widac jak wychodzą z facetami i idą na parking. Rodzice nie chcą dac na szmaty, wiec znalazły inny sposób. A normalnych chłopaków wyzywaja o frajerów- jakas masakra.
mój się wczoraj nie ruszał 11 godzin- nic, zero. Ale wieczorem po 22-00 lekko się przeciągał ;-) coraz mniej miejsca. Nawet jak pukam to nie odpowiada.
Przed pierwszym porodem Oskar chyba 3 dni siedział cicho i się przygotowywał do natarcia ;-)
Galerianki ???? nie widziałam tego filmu- dobry jest.
Co do tych dziewczyn- hmmmm niestety w naszym mieście jest Gateria Centrum i te małolaty faktycznie siedza w knajpie i tylko widac jak wychodzą z facetami i idą na parking. Rodzice nie chcą dac na szmaty, wiec znalazły inny sposób. A normalnych chłopaków wyzywaja o frajerów- jakas masakra.
ku..a wchodze na gg a juz kilka dni nie bylam a tam same wiadomosci wyszedl juz maluszek?
urodzilas juz?
ku..a myslalam ze mnie to nie dotyczy...
w dodatku to ludzie ktorzy przez cala ciaze sie nie odezwali ani nie zapytali jak sie czuje...
urodzilas juz?
ku..a myslalam ze mnie to nie dotyczy...
w dodatku to ludzie ktorzy przez cala ciaze sie nie odezwali ani nie zapytali jak sie czuje...
NeSSi
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2009
- Postów
- 21 327
Ja bym odpisała: ''wyszedł, pobiegł, skonczył studia i wrócił do brzunia znowu''
Ja to nawet gg nie odpalam...
ehhh ludzie sa posrani...za przeproszeniem..Ja bym odpisała: ''wyszedł, pobiegł, skonczył studia i wrócił do brzunia znowu''
Ja to nawet gg nie odpalam...
najgorsze sa te kolezanki co nie byly w ciazy ani nie sa i stanely na etapie zycie to jedna wielka impreza...
ja dzis chyba padne...
jest mi niedobrze...glowa mi peka...
nie moge wstac z lozka zeby cos zrobic...
Witam się z rana!!
Mnie też już dobijają takie pytania czy urodziłam. A najbardziej to mnie drażni jak ktoś mnie na ulicy widzi i pyta: "co tam urodziłaś już" - jakby kur...a brzucha nie było widać Jedno co mnie jeszcze przeraża to siostra mojego M - ma 18 lat i czeka na to dziecko jak na swoje a jest tak nieodpowiedzialna że ja jej nawet małej na ręce nie dam i będzie wojna bo ona jest pupilkiem teściowej - ale to będzie nasze dziecko a mój M ma takie same zdanie jak ja. Wczoraj jak byliśmy u nich to nie poszła do szkoły bo się lekuteńko przeziębiła ale musiała zostać w domu bo jak to powiedziała: musi się wykurować bo jakby się mała urodziła to nie będzie mogła do nas chodzić. A mój M jej na to że i tak przez 2 tyg on nikogo na odwiedziny nie będzie przyjmował bo się dzidzia musi zaaklimatyzować w domu i nie trzeba jej zbędnych zarazek.
A mnie dzisiaj od rana skurcze męczą dosyć reguralne - ale brzunio nie boli, ból raczej koncentruje się na krzyrzach jak przy okresie. Na razie czekam czy się będą utrzymywać.
Mnie też już dobijają takie pytania czy urodziłam. A najbardziej to mnie drażni jak ktoś mnie na ulicy widzi i pyta: "co tam urodziłaś już" - jakby kur...a brzucha nie było widać
Jedno co mnie jeszcze przeraża to siostra mojego M - ma 18 lat i czeka na to dziecko jak na swoje a jest tak nieodpowiedzialna że ja jej nawet małej na ręce nie dam i będzie wojna bo ona jest pupilkiem teściowej - ale to będzie nasze dziecko a mój M ma takie same zdanie jak ja. Wczoraj jak byliśmy u nich to nie poszła do szkoły bo się lekuteńko przeziębiła ale musiała zostać w domu bo jak to powiedziała: musi się wykurować bo jakby się mała urodziła to nie będzie mogła do nas chodzić. A mój M jej na to że i tak przez 2 tyg on nikogo na odwiedziny nie będzie przyjmował bo się dzidzia musi zaaklimatyzować w domu i nie trzeba jej zbędnych zarazek.A mnie dzisiaj od rana skurcze męczą dosyć reguralne - ale brzunio nie boli, ból raczej koncentruje się na krzyrzach jak przy okresie. Na razie czekam czy się będą utrzymywać.
Ostatnia edycja:
reklama
ja jak ktos tylko zapyka do drzwi to zamykam sie z dzieckim w sypialni i maz mowi ze spimy...i koniec nie ma zadnych odwiedzic dopoki sama nie bede gotowa na to zeby kogos przyjac...
i sral wszystkich pies niech sie obrazaja....moja rodzina i tak nie przyjedzie..
oprocz rodzcicow, ale to inna bajka...
jej jaka ja dzis jestem wulgarna
na szczescie jestem sama w domu bo bym wojne tu rozpetala dzis
i sral wszystkich pies niech sie obrazaja....moja rodzina i tak nie przyjedzie..
oprocz rodzcicow, ale to inna bajka...
jej jaka ja dzis jestem wulgarna
na szczescie jestem sama w domu bo bym wojne tu rozpetala dzis
