reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2024

reklama
Meldujemy się z Zoją 3 grudnia 2640g 52 cm wcześniaczek z 36+3 ale radzimy sobie świetnie grzanie nie było potrzebne jesteśmy razem od początku 🥰 poród naturalny udało się ochronić krocze 😝
 

Załączniki

  • Screenshot_2024-12-04-07-19-31-442_com.google.android.apps.photos.jpg
    Screenshot_2024-12-04-07-19-31-442_com.google.android.apps.photos.jpg
    155,3 KB · Wyświetleń: 69
Nie zaglądałam tutaj. Urodziłam ekspresowo. O 3 wypadł balonik, miałam całą noc skurcze, o 6:30 odeszły wody, o 8 już 5cm rozwarcia. Koszmar. Prosiłam o znieczulenie,bo mówię umre im tam... o 8:30 byłam na porodówce i było już 7cm. 9:15 urodziłam.🙈 Anestezjolog nie zdazyl, a był zajęty,bo miał w tym czasie planowane cc.

No więc, jestem po.
 
Nie zaglądałam tutaj. Urodziłam ekspresowo. O 3 wypadł balonik, miałam całą noc skurcze, o 6:30 odeszły wody, o 8 już 5cm rozwarcia. Koszmar. Prosiłam o znieczulenie,bo mówię umre im tam... o 8:30 byłam na porodówce i było już 7cm. 9:15 urodziłam.🙈 Anestezjolog nie zdazyl, a był zajęty,bo miał w tym czasie planowane cc.

No więc, jestem po.
Też będę mówić, że umieram.... 😅🙈
 
Też będę mówić, że umieram.... 😅🙈
Wierz mi.. Ja po dwóch porodach ze znieczuleniami.. których skurczy za drugim razem nie czulam– było extra.. A za pierwszym czulam ale teraz to był terror🙈 I chciałam naprawde znieczulenie albo cc. A one do mnie, że mam spokojnie oddychać.

A o, i odbierała mój poród i byłam w sali położnej, która jest z Popowa (wioski gdzie mamy kupiona dzialke) i zna kojarzy rodzinę męża,bo skojarzyła po nazwisku🙈 I mówi,że tak po znajomości prawie.. I do zobaczenia gdzieś w Popowie🤭
 
reklama
Dziewczyny pisałyscie odnośnie wizyt położnej. Przypomniało mi się jak moja koleżanka kiedyś mi opowiadała, że wrócili z dzieckiem do domu i mieli umówiona wizytę z położna, no ale zapomnieli. Ona miała być jakoś o 9 rano a oni wtedy jeszcze spali. No ale najlepsze, że mieli wtedy totalny sajgon w domu. Ta moja kumpela mówiła, że nie było jak przejść dosłownie 😂 pokoje niogarnete, w kuchni jubel, w łazience to samo, w domu zimno bo nienapalone jeszcze a był przełom lutego i marca. No więc słyszą pukanie patrzą która godzina i sobie o tej położnej przypomnieli. Na początku udawali, że ich w domu nie ma. No ale że mieszkali wtedy tuż obok jej rodziców i oni mieli do nich klucze to jej mama wzięli klucze i otworzyła tej położnej 😂 No i oni wychodzą tacy nie ogarnięci, w piżamach, w domu chlew i zimno że nie wiem. Coś tam im podobno biadoliła. Śmiać mi się chciało jak mi kumpela to opowiadała a że pilysmy wtedy wino to się tym winem aż oblałam 😂
 
reklama
Do góry