Emimi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2020
- Postów
- 422
Zdaniem mojej gin na moim etapie powinien byc wyższy, zważywszy, że jestem od początku na duphastonieA co jest nie tak z tym wynikiem?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Zdaniem mojej gin na moim etapie powinien byc wyższy, zważywszy, że jestem od początku na duphastonieA co jest nie tak z tym wynikiem?
Edit.Zdaniem mojej gin na moim etapie powinien byc wyższy, zważywszy, że jestem od początku na duphastonie
W poprzedniej ciazy miałam 17 teraz było 15, moje lekarka mówiła że aby nie było niżej niż 11Zdaniem mojej gin na moim etapie powinien byc wyższy, zważywszy, że jestem od początku na duphastonie
A tu mnie pocieszyłas bardzoDuphaston nie wychodzi w badaniu tak jak i luteina
Łożysko w czasie ciąży zazwyczaj podnosi się do góry w 1 ciąży miałam nisko, przy ujściu szyjki, plamienia itd, ale pięknie się podniosło, tak jak mówił lekarzJa już jestem po wszystko wygląda ok, CRL 55,0 mm, NT 1,40mm, kość nosowa obecna teraz tylko czekać na wyniki PAPP-a. Jedynie zastanawia mnie, że wyszła lokalizacja łożyska tylna ściana nisko.. czy jest się czym martwić? Lekarz nic nie mówił o tym, więc sama nie wiem i jeszcze PI tętnic macicznych - średnia wyszła 0,878 MOM. Lekarz mówił że wszystko ok więc nie wiem czy jest się czym martwić?
Spróbuj na IP...Dziewczyny ja wczoraj zaczelam plamic na brazowo . Nigdzie niema wolnych terminów na wizytę zeby jechać. Masakra
Przykro miGdy 11 lat temu szłam na każdą kolejną wizytę do lekarza to w podskokach. Po prostu czułam, że wszystko jest ok i to była szansa na zobaczenie maluszka. Teraz każda wizyta to katorga, stres i trzymanie kciuków, żeby nadal dziecko żyło….
Nie bez powodów miałam złe przeczucie. Nie ma postępu we wzroście, serduszko słabiutko bije… 28.05 kolejna wizyta, ale to bardziej tylko po skierowanie do szpitala. Więc zamykam czarną listę niepowodzeń, bardzo chciałam z Wami zostać jeszcze dłużej niż do grudnia! Bądźcie zdrowe i Wasze dzieciaczki również. Ja idę sobie po cichutku popłakać…
Sprostuję. Nigdzie napisałam i nie użyłam słów, że nie warto ani, że mi się nie chce, tylko że spora część tych obliczeń to statystyka. I pisałam już też wcześniej, że tylko myśl o usg mnie skłania żeby wydać te 700zł... wspominałam też, że porozmawiam ze swoim ginekologiem, bo on w jednej ciąży zrobił mi takie porządne usg, nie robiłam wtedy prenatalnych. Gdybym miała opcję iść tylko na usg z tych badań, to bym poszła na samo usg.A co do prenatalnych, bo ktoś tu napisał, że to statystyka i nie warto robić. Nieprawda. Statystyka jest BIOCHEMIA i jak ktoś nie chce robić, nie chce za nią dopłacać, to uważam, że nie musi robić. Jego wybór.
Ale same badania prenatalne, czyli USG I trymestru, jest meeega ważne i jak ktoś go nie robi, bo nie wiem, nie chce mu się, no to mega słabo. Przecież to mega ważne, żeby dziecko zostało odpowiednio pomierzone, znaleziona kość nosowa, zmierzony fałd na karku. To jest mega istotne. Tak samo jak USG II trymestru, kiedy dokładnie oglądane jest serce.
To nie jest statystyka, to jest faktycznie badanie konkretnego dziecka.
Cieszę sięA tu mnie pocieszyłas bardzo
Dziewczyny mam wynik dzisiejszej betyWażne tylko, żeby oba badania były w tym samym laboratorium.
Luteina wychodziDuphaston nie wychodzi w badaniu tak jak i luteina
U nas w mieście można bez problemu zrobić w każdym punkcie, który oferuje badania prenatalne, samo USG bez biochemii.Spróbuj na IP...
Przykro mi
Sprostuję. Nigdzie napisałam i nie użyłam słów, że nie warto ani, że mi się nie chce, tylko że spora część tych obliczeń to statystyka. I pisałam już też wcześniej, że tylko myśl o usg mnie skłania żeby wydać te 700zł... wspominałam też, że porozmawiam ze swoim ginekologiem, bo on w jednej ciąży zrobił mi takie porządne usg, nie robiłam wtedy prenatalnych. Gdybym miała opcję iść tylko na usg z tych badań, to bym poszła na samo usg.
Nigdzie nie napisałam, że nie warto robić prenatalnego usg 1 trymestru.