reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2024

Swoją droga pozwalacie sobie dziewczyny na kubek kawusi? Ja mam takiego smaka że prawie codziennie muszę wypic a zapomniałam się lekarki spytać czy w ogóle mogę. Już południe i drugi dzień z rzędu mniej więcej o tej godzinie mnie zaczyna mdlić 😭
Ja pilan kawy w poprzednich ciazach . Ale w tej jakos niemam smaka na kawe raz pijr raz nie
 
reklama
Tym razem od słodkiego mnie mdli. I to jest bardzo dziwne, bo kocham słodkie, nigdy sobie nie odmawiałam, ale teraz kompletnie mnie od słodyczy odrzuca - na moją korzyść, bo mam IO i ciągle jakieś problemy z cukrem. Teraz dla mnie największą radością jest mięcho! 🥓🥩🍗🍖 A dzisiejsza wizyta w sklepie mięsnym… 😍
Mnie właśnie nieco odrzuca od mięsa. Mało go jem i mi tak nie smakuje. Nawet jak widzę przy rzeźniku ten różny schab, czy łopatkę i różne inne to mi podświadomie niedobrze. Jak robię obiad to mi zalatuje tak dziwnie. Nawet jak robiłam Ostatnio podudzia i miałam je wymieszać z przyprawami to miałam opór 😂 Z kolei jak się ostatnio obudziłam w środku nocy to przez godzinę myślałam o ciastku z kremem 😂
 
U nas też noc kiepska... najmłodsza non stop się budziła i ciągnęła cyca😵‍💫
Ledwo wstałam do toalety to mi słabo, zawroty głowy. Wcisnęłam na siłę śniadanie, ale nic to nie dało. Nadal mi było megaaa słabo, myślałam, że zemdleję jak wiozłam średnią do przedszkola. Ciśnienie ok🤷‍♀️ cukier według glukometru też🤷‍♀️ Może jutro jakoś uda mi się doczołgać rano na badania i nie zemdleć... 😞
A może już mleka Ci brakuje i ona się złości, że leci mało i dlatego co chwilę ciągnie?
Swoją droga pozwalacie sobie dziewczyny na kubek kawusi? Ja mam takiego smaka że prawie codziennie muszę wypic a zapomniałam się lekarki spytać czy w ogóle mogę. Już południe i drugi dzień z rzędu mniej więcej o tej godzinie mnie zaczyna mdlić 😭
Odrzuca mnie na kilometr od kawy jakiejkolwiek;/
Ja na mieso nie mogę patrzeć, w ogóle nie mogę lodówki otwierać 🤣 wczoraj zajadałam się popcornem z solą, pychaaa
A dzisiaj tak trułam mężowi, że chce frytki, że kupil mi frytkownicę 🤣
Mi z kolei aż niedobrze (jeszcze vardziej) na myśl o frytkach 😀
 
A może już mleka Ci brakuje i ona się złości, że leci mało i dlatego co chwilę ciągnie?

Odrzuca mnie na kilometr od kawy jakiejkolwiek;/

Mi z kolei aż niedobrze (jeszcze vardziej) na myśl o frytkach 😀
Obstawiam raczej jakiś problem z brzuszkiem, bo straszne gazy miała nad ranem 😉
Na wtorkowej wizycie miałam też usg piersi i było widać, że produkcja jest🤣 kanaliki wypełnione mlekiem😅 Bo akurat nie wypiła przed wizytą🙈
W poprzedniej ciąży jakoś około 6 miesiąca mleko zaniknęło🤔 Ale średnia córka o wiele mniej ciągnęła 😉
 
Swoją droga pozwalacie sobie dziewczyny na kubek kawusi? Ja mam takiego smaka że prawie codziennie muszę wypic a zapomniałam się lekarki spytać czy w ogóle mogę. Już południe i drugi dzień z rzędu mniej więcej o tej godzinie mnie zaczyna mdlić 😭
Pewnie że tak.. codziennie jedną kawę rano muszę wypić. Mdlić mnie na szczęście nie mdli, ale za to mogłabym większość dnia przespać.
 
Kobietki... mam jakąś infekcje. Podejrzewam że po usg bo tak mi było tam niekomfortowo jak nigdy, bardzo sucho.
Mam w domu pimafucin krem i zastosowałam. Kiedyś babeczka mi przepisała i mówiła że bezpieczny w ciąży bo wtedy jeszcze czekałam na zrobienie testu kilka dni po owulacji, jak u niej byłam. Od razu mi lepiej. Ale może jest coś sprawdzonego lepszego zeby kupić na już w aptece?
No i łyknęłam sanprobi, zawsze mnie ratuje przy infekcjach.
 
Kobietki... mam jakąś infekcje. Podejrzewam że po usg bo tak mi było tam niekomfortowo jak nigdy, bardzo sucho.
Mam w domu pimafucin krem i zastosowałam. Kiedyś babeczka mi przepisała i mówiła że bezpieczny w ciąży bo wtedy jeszcze czekałam na zrobienie testu kilka dni po owulacji, jak u niej byłam. Od razu mi lepiej. Ale może jest coś sprawdzonego lepszego zeby kupić na już w aptece?
No i łyknęłam sanprobi, zawsze mnie ratuje przy infekcjach.
Mi bardzo szybko pomogły po infekcji basenowej globulki albivag (smsem mi je podesłała moja gin w czasie weekendu majowegogo - można w ciąży) i clotrimazolum
 
reklama
Do góry