Dzięki dziewczyny, to miłe, że się o nas martwiłyście. na szczęście u nas nic złego się nie dzieje (nie licząc wysiadającego kręgosłupa), to że mnie nie było, to tylko wina komputera.
Dzięki za skrót. Ale teraz jesteście z Izą w domku?
Anetka a jak Twój synek w szpitalu? Mąż z nim jest. Czy badania coś już wykazały?
Co z maluszkiem Madzi? 24 tc to bardzo wcześnie.
Jak to się stało? Poród zaczął się nagle, czy coś zapowiadało, że tak się może skończyć?
Joshi jakim cudem Lence wyrosły jajka?! Normalnie szok! Byłam pewna, że tym razem jednak będzie dziewczynka...