reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2016

reklama
Dawaj dane na priv

cb7wugpju04jz4q8.png
 
Lux ona ma po kilkanaście pracownic rocznie. Sama rozdawalam w tym roku pity tym dziewczyną, a było ich 14.... 14 pracowników w roku!!!
Rodzice nawet nie chcą się przywiązać jakoś emocjonalnie. Teraz po czasie im się nie dziwie.
Na nią jest nagonka, w lutym mielismy 4 kontrolę sanepidowskie.
Byłe dziewczyny działają. I są 2 sprawy o mobbing.
Ja już się buntowalam o nadmiar obowiązków. Dodatkowo szefowa każe nam zdjęcia dzieci robić podczas zajęć codziennie i wstawiać na Facebook.
Dla mnie to chore, bo ona nie patrzy na rozwój dziecka tylko na to by na fejsie ładnie to wyglądało. Tak naprawdę dziewczyny prowadzą zajęcia przez 5 minut.
Np malowanie farbami - że niby dzieci malują??? Hahaha.
Daje im się gąbkę do ręki, jeden raz odcienie farbke tak by na zdjęciu to dobrze wyglądało o kolejny dzieciak. Może z 15 sekund dziecko coś z gąbką zrobi i tyle!!!
No ale słuchajcie, wchodzicie na fejsa i widzicie że wasze dziecko malowało!!! Och jak ślicznie!!! Taaaaaa tyle że kilka sekund a nie kilka minut....

A czemu się tak dzieje?
Bo nie ma na to czasu. Szefowej zależy na tym by było sterylnie czysto, ściany umyte, ubrania dzieci w szafkach poukładane...
No bo sabepid czesto wpada....
Ahhh już wszystko wymieniłam wcześniej.
Aha a w styczniu musimy wyłączać ogrzewanie i robić zdjęcie komputera sterującego co godzinę i jej wysyłać bo trzeba oszczędzić na ogrzewaniu.
W styczniu w sali jest 16 C w ciągu dnia. O 6.30 było 13,5 C, przy dzieciach co mają po 6 miesięcy. Wyobraźcie sobie?
Jestem wściekła, że poprzedni telefon mi padł bo chciałam z tym iść do sanepidu!!!
Wszystkie zdjęcia miałam!!!
A ta cwaniara wyciąga baterie z komputera sterującego i zawsze ściemnia że awaria jest przed sanepidem...

Nie miałyśmy wyjścia trzeba było dzieci podwójnie ubierać... Coś strasznego.
Kilka razy zwróciłam jej uwagę i rodzice też, to ona jak Wariatka rozbierala się do krótkiego rękawa przed rodzicami i parodiowala że jest jej gorąco!
A JA wredna pracownica dawałam sygnały nowym rodzica by nie zapisywali dzieci bo to kostnica. Kilka matek było mi naprawdę wdzięcznych!

A z moich okolic... No 70 km ode mnie luxuorius mieszka ( sprawdzilam na mapie) nie chce podawać swojej lokalizacji, ale nigdzie blisko was. Uwierzcie mi już bym wam namiary dała.
No chyba że chcecie na priv.

I nie pisze by się zalic jak ciężko jest, nie o to chodzi, inni gorzej mają, ale pisze że w prywatnych przedszkolach pracuje się 8 godzin i robi się wszystko...

Obym kiedyś pracowała w publicznym przedszkolu, 5 godzin i można spokojnie wspomóc rozwój dzieci, zaciekawić je i pokazać piękny świat, a nie robić wszystko na pokaz :(
Dlaczego rodzice jeszcze tam dzieci trzymają? Nikt ich nie uświadomił jak to wygląda naprawdę?
 
Hehe a my mamy juz łóżeczko dla malucha;) kurczę nawet się nie spodziewałam :D. Dostaliśmy od szwagierki i szwagra :) kurczę podoba mi sie :) i takie dla chłopca i dla dziewczynki :) uniwersalne :) wszystko poskladane itd ale wiadomo ze kilka dni oko sie nacieszy i musze poskladac bo po co ma sie kurzyć :)

Kupili nam nowe ;) nie mogę wyjść z podziwu :)
 

Załączniki

  • WP_20160806_20_35_56_Pro.jpg
    WP_20160806_20_35_56_Pro.jpg
    386,1 KB · Wyświetleń: 87
  • WP_20160806_20_36_01_Pro.jpg
    WP_20160806_20_36_01_Pro.jpg
    387 KB · Wyświetleń: 88
  • WP_20160806_20_36_10_Pro.jpg
    WP_20160806_20_36_10_Pro.jpg
    392 KB · Wyświetleń: 91
Hehe a my mamy juz łóżeczko dla malucha;) kurczę nawet się nie spodziewałam :D. Dostaliśmy od szwagierki i szwagra :) kurczę podoba mi sie :) i takie dla chłopca i dla dziewczynki :) uniwersalne :) wszystko poskladane itd ale wiadomo ze kilka dni oko sie nacieszy i musze poskladac bo po co ma sie kurzyć :)

Kupili nam nowe ;) nie mogę wyjść z podziwu :)
Bardzo miły taki prezent :happy:
 
Lux ona ma po kilkanaście pracownic rocznie. Sama rozdawalam w tym roku pity tym dziewczyną, a było ich 14.... 14 pracowników w roku!!!
Rodzice nawet nie chcą się przywiązać jakoś emocjonalnie. Teraz po czasie im się nie dziwie.
Na nią jest nagonka, w lutym mielismy 4 kontrolę sanepidowskie.
Byłe dziewczyny działają. I są 2 sprawy o mobbing.
Ja już się buntowalam o nadmiar obowiązków. Dodatkowo szefowa każe nam zdjęcia dzieci robić podczas zajęć codziennie i wstawiać na Facebook.
Dla mnie to chore, bo ona nie patrzy na rozwój dziecka tylko na to by na fejsie ładnie to wyglądało. Tak naprawdę dziewczyny prowadzą zajęcia przez 5 minut.
Np malowanie farbami - że niby dzieci malują??? Hahaha.
Daje im się gąbkę do ręki, jeden raz odcienie farbke tak by na zdjęciu to dobrze wyglądało o kolejny dzieciak. Może z 15 sekund dziecko coś z gąbką zrobi i tyle!!!
No ale słuchajcie, wchodzicie na fejsa i widzicie że wasze dziecko malowało!!! Och jak ślicznie!!! Taaaaaa tyle że kilka sekund a nie kilka minut....

A czemu się tak dzieje?
Bo nie ma na to czasu. Szefowej zależy na tym by było sterylnie czysto, ściany umyte, ubrania dzieci w szafkach poukładane...
No bo sabepid czesto wpada....
Ahhh już wszystko wymieniłam wcześniej.
Aha a w styczniu musimy wyłączać ogrzewanie i robić zdjęcie komputera sterującego co godzinę i jej wysyłać bo trzeba oszczędzić na ogrzewaniu.
W styczniu w sali jest 16 C w ciągu dnia. O 6.30 było 13,5 C, przy dzieciach co mają po 6 miesięcy. Wyobraźcie sobie?
Jestem wściekła, że poprzedni telefon mi padł bo chciałam z tym iść do sanepidu!!!
Wszystkie zdjęcia miałam!!!
A ta cwaniara wyciąga baterie z komputera sterującego i zawsze ściemnia że awaria jest przed sanepidem...

Nie miałyśmy wyjścia trzeba było dzieci podwójnie ubierać... Coś strasznego.
Kilka razy zwróciłam jej uwagę i rodzice też, to ona jak Wariatka rozbierala się do krótkiego rękawa przed rodzicami i parodiowala że jest jej gorąco!
A JA wredna pracownica dawałam sygnały nowym rodzica by nie zapisywali dzieci bo to kostnica. Kilka matek było mi naprawdę wdzięcznych!

A z moich okolic... No 70 km ode mnie luxuorius mieszka ( sprawdzilam na mapie) nie chce podawać swojej lokalizacji, ale nigdzie blisko was. Uwierzcie mi już bym wam namiary dała.
No chyba że chcecie na priv.

I nie pisze by się zalic jak ciężko jest, nie o to chodzi, inni gorzej mają, ale pisze że w prywatnych przedszkolach pracuje się 8 godzin i robi się wszystko...

Obym kiedyś pracowała w publicznym przedszkolu, 5 godzin i można spokojnie wspomóc rozwój dzieci, zaciekawić je i pokazać piękny świat, a nie robić wszystko na pokaz :(
wiesz co, ja swego czasu mialam staz w przedszkolu i tam super, dzieci mialy taka opieke jak nalezy i pod Bogiem to co piszesz jest STRASZNE :oo: a masz konakt z innymi dziewczynami by one mogly teraz robic fotki i potem przez cala zime i przekazac to dalej? przeciez to chore by dzieci siedzialy w takiej temp i niewazne czy maja pol roku czy 3 latka, dla mnie to koszmar, i taka jędza sie przeslizguje z kontroli na kontrole :wściekła/y: nie zdziwie sie jesli kiedys wpadnie tam Uwaga lub Interwencja!!!!!!!
 
Hehe a my mamy juz łóżeczko dla malucha;) kurczę nawet się nie spodziewałam :D. Dostaliśmy od szwagierki i szwagra :) kurczę podoba mi sie :) i takie dla chłopca i dla dziewczynki :) uniwersalne :) wszystko poskladane itd ale wiadomo ze kilka dni oko sie nacieszy i musze poskladac bo po co ma sie kurzyć :)

Kupili nam nowe ;) nie mogę wyjść z podziwu :)
sliczne :)
 
reklama
Lux ona ma po kilkanaście pracownic rocznie. Sama rozdawalam w tym roku pity tym dziewczyną, a było ich 14.... 14 pracowników w roku!!!
Rodzice nawet nie chcą się przywiązać jakoś emocjonalnie. Teraz po czasie im się nie dziwie.
Na nią jest nagonka, w lutym mielismy 4 kontrolę sanepidowskie.
Byłe dziewczyny działają. I są 2 sprawy o mobbing.
Ja już się buntowalam o nadmiar obowiązków. Dodatkowo szefowa każe nam zdjęcia dzieci robić podczas zajęć codziennie i wstawiać na Facebook.
Dla mnie to chore, bo ona nie patrzy na rozwój dziecka tylko na to by na fejsie ładnie to wyglądało. Tak naprawdę dziewczyny prowadzą zajęcia przez 5 minut.
Np malowanie farbami - że niby dzieci malują??? Hahaha.
Daje im się gąbkę do ręki, jeden raz odcienie farbke tak by na zdjęciu to dobrze wyglądało o kolejny dzieciak. Może z 15 sekund dziecko coś z gąbką zrobi i tyle!!!
No ale słuchajcie, wchodzicie na fejsa i widzicie że wasze dziecko malowało!!! Och jak ślicznie!!! Taaaaaa tyle że kilka sekund a nie kilka minut....

A czemu się tak dzieje?
Bo nie ma na to czasu. Szefowej zależy na tym by było sterylnie czysto, ściany umyte, ubrania dzieci w szafkach poukładane...
No bo sabepid czesto wpada....
Ahhh już wszystko wymieniłam wcześniej.
Aha a w styczniu musimy wyłączać ogrzewanie i robić zdjęcie komputera sterującego co godzinę i jej wysyłać bo trzeba oszczędzić na ogrzewaniu.
W styczniu w sali jest 16 C w ciągu dnia. O 6.30 było 13,5 C, przy dzieciach co mają po 6 miesięcy. Wyobraźcie sobie?
Jestem wściekła, że poprzedni telefon mi padł bo chciałam z tym iść do sanepidu!!!
Wszystkie zdjęcia miałam!!!
A ta cwaniara wyciąga baterie z komputera sterującego i zawsze ściemnia że awaria jest przed sanepidem...

Nie miałyśmy wyjścia trzeba było dzieci podwójnie ubierać... Coś strasznego.
Kilka razy zwróciłam jej uwagę i rodzice też, to ona jak Wariatka rozbierala się do krótkiego rękawa przed rodzicami i parodiowala że jest jej gorąco!
A JA wredna pracownica dawałam sygnały nowym rodzica by nie zapisywali dzieci bo to kostnica. Kilka matek było mi naprawdę wdzięcznych!

A z moich okolic... No 70 km ode mnie luxuorius mieszka ( sprawdzilam na mapie) nie chce podawać swojej lokalizacji, ale nigdzie blisko was. Uwierzcie mi już bym wam namiary dała.
No chyba że chcecie na priv.

I nie pisze by się zalic jak ciężko jest, nie o to chodzi, inni gorzej mają, ale pisze że w prywatnych przedszkolach pracuje się 8 godzin i robi się wszystko...

Obym kiedyś pracowała w publicznym przedszkolu, 5 godzin i można spokojnie wspomóc rozwój dzieci, zaciekawić je i pokazać piękny świat, a nie robić wszystko na pokaz :(
Identyczna sytuacja jak ta o której pisałam :/ współczuję. A o lokalizację pytałam, bo sama w szkole pracuję i mogłabym wybadać jak z zapotrzebowaniem na nauczycieli edukacji wczesnoszkolnej. Nie trać nadziei w każdym razie ;) teraz mają gimnazja likwidować, to i pracy będzie więcej, bo ponoć wczesnoszkolna ma być znowu do 4 klasy ;)
 
Do góry