reklama
elifit
Moderatorka
Dawaj dane na priv
![cb7wugpju04jz4q8.png](/forum/proxy.php?image=http%3A%2F%2Fwww.suwaczki.com%2Ftickers%2Fcb7wugpju04jz4q8.png&hash=8bc29683256774951bdb2c432f451ad1)
Antiope
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2006
- Postów
- 11 228
Dlaczego rodzice jeszcze tam dzieci trzymają? Nikt ich nie uświadomił jak to wygląda naprawdę?Lux ona ma po kilkanaście pracownic rocznie. Sama rozdawalam w tym roku pity tym dziewczyną, a było ich 14.... 14 pracowników w roku!!!
Rodzice nawet nie chcą się przywiązać jakoś emocjonalnie. Teraz po czasie im się nie dziwie.
Na nią jest nagonka, w lutym mielismy 4 kontrolę sanepidowskie.
Byłe dziewczyny działają. I są 2 sprawy o mobbing.
Ja już się buntowalam o nadmiar obowiązków. Dodatkowo szefowa każe nam zdjęcia dzieci robić podczas zajęć codziennie i wstawiać na Facebook.
Dla mnie to chore, bo ona nie patrzy na rozwój dziecka tylko na to by na fejsie ładnie to wyglądało. Tak naprawdę dziewczyny prowadzą zajęcia przez 5 minut.
Np malowanie farbami - że niby dzieci malują??? Hahaha.
Daje im się gąbkę do ręki, jeden raz odcienie farbke tak by na zdjęciu to dobrze wyglądało o kolejny dzieciak. Może z 15 sekund dziecko coś z gąbką zrobi i tyle!!!
No ale słuchajcie, wchodzicie na fejsa i widzicie że wasze dziecko malowało!!! Och jak ślicznie!!! Taaaaaa tyle że kilka sekund a nie kilka minut....
A czemu się tak dzieje?
Bo nie ma na to czasu. Szefowej zależy na tym by było sterylnie czysto, ściany umyte, ubrania dzieci w szafkach poukładane...
No bo sabepid czesto wpada....
Ahhh już wszystko wymieniłam wcześniej.
Aha a w styczniu musimy wyłączać ogrzewanie i robić zdjęcie komputera sterującego co godzinę i jej wysyłać bo trzeba oszczędzić na ogrzewaniu.
W styczniu w sali jest 16 C w ciągu dnia. O 6.30 było 13,5 C, przy dzieciach co mają po 6 miesięcy. Wyobraźcie sobie?
Jestem wściekła, że poprzedni telefon mi padł bo chciałam z tym iść do sanepidu!!!
Wszystkie zdjęcia miałam!!!
A ta cwaniara wyciąga baterie z komputera sterującego i zawsze ściemnia że awaria jest przed sanepidem...
Nie miałyśmy wyjścia trzeba było dzieci podwójnie ubierać... Coś strasznego.
Kilka razy zwróciłam jej uwagę i rodzice też, to ona jak Wariatka rozbierala się do krótkiego rękawa przed rodzicami i parodiowala że jest jej gorąco!
A JA wredna pracownica dawałam sygnały nowym rodzica by nie zapisywali dzieci bo to kostnica. Kilka matek było mi naprawdę wdzięcznych!
A z moich okolic... No 70 km ode mnie luxuorius mieszka ( sprawdzilam na mapie) nie chce podawać swojej lokalizacji, ale nigdzie blisko was. Uwierzcie mi już bym wam namiary dała.
No chyba że chcecie na priv.
I nie pisze by się zalic jak ciężko jest, nie o to chodzi, inni gorzej mają, ale pisze że w prywatnych przedszkolach pracuje się 8 godzin i robi się wszystko...
Obym kiedyś pracowała w publicznym przedszkolu, 5 godzin i można spokojnie wspomóc rozwój dzieci, zaciekawić je i pokazać piękny świat, a nie robić wszystko na pokaz![]()
Antiope
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2006
- Postów
- 11 228
"Nocnik nad nocnikami" Alona Frankel, ale przyznam, że czytamy ją już z miesiąc, znam ją na pamięć, a na razie młody wciąż nie wołaDziewczyny jaki był tytuł tej bajki, która ma pomóc w odstawieniu pieluszki?![]()
![Sad :sad: :sad:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sad9cd.gif)
madzia.ch.1995
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Kwiecień 2016
- Postów
- 545
Hehe a my mamy juz łóżeczko dla malucha
kurczę nawet się nie spodziewałam
. Dostaliśmy od szwagierki i szwagra
kurczę podoba mi sie
i takie dla chłopca i dla dziewczynki
uniwersalne
wszystko poskladane itd ale wiadomo ze kilka dni oko sie nacieszy i musze poskladac bo po co ma sie kurzyć ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Kupili nam nowe
nie mogę wyjść z podziwu ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Kupili nam nowe
Załączniki
Antiope
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Październik 2006
- Postów
- 11 228
Bardzo miły taki prezentHehe a my mamy juz łóżeczko dla maluchakurczę nawet się nie spodziewałam
. Dostaliśmy od szwagierki i szwagra
kurczę podoba mi sie
i takie dla chłopca i dla dziewczynki
uniwersalne
wszystko poskladane itd ale wiadomo ze kilka dni oko sie nacieszy i musze poskladac bo po co ma sie kurzyć
Kupili nam nowenie mogę wyjść z podziwu
![]()
![Happy :happy: :happy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/happy.gif)
wiesz co, ja swego czasu mialam staz w przedszkolu i tam super, dzieci mialy taka opieke jak nalezy i pod Bogiem to co piszesz jest STRASZNELux ona ma po kilkanaście pracownic rocznie. Sama rozdawalam w tym roku pity tym dziewczyną, a było ich 14.... 14 pracowników w roku!!!
Rodzice nawet nie chcą się przywiązać jakoś emocjonalnie. Teraz po czasie im się nie dziwie.
Na nią jest nagonka, w lutym mielismy 4 kontrolę sanepidowskie.
Byłe dziewczyny działają. I są 2 sprawy o mobbing.
Ja już się buntowalam o nadmiar obowiązków. Dodatkowo szefowa każe nam zdjęcia dzieci robić podczas zajęć codziennie i wstawiać na Facebook.
Dla mnie to chore, bo ona nie patrzy na rozwój dziecka tylko na to by na fejsie ładnie to wyglądało. Tak naprawdę dziewczyny prowadzą zajęcia przez 5 minut.
Np malowanie farbami - że niby dzieci malują??? Hahaha.
Daje im się gąbkę do ręki, jeden raz odcienie farbke tak by na zdjęciu to dobrze wyglądało o kolejny dzieciak. Może z 15 sekund dziecko coś z gąbką zrobi i tyle!!!
No ale słuchajcie, wchodzicie na fejsa i widzicie że wasze dziecko malowało!!! Och jak ślicznie!!! Taaaaaa tyle że kilka sekund a nie kilka minut....
A czemu się tak dzieje?
Bo nie ma na to czasu. Szefowej zależy na tym by było sterylnie czysto, ściany umyte, ubrania dzieci w szafkach poukładane...
No bo sabepid czesto wpada....
Ahhh już wszystko wymieniłam wcześniej.
Aha a w styczniu musimy wyłączać ogrzewanie i robić zdjęcie komputera sterującego co godzinę i jej wysyłać bo trzeba oszczędzić na ogrzewaniu.
W styczniu w sali jest 16 C w ciągu dnia. O 6.30 było 13,5 C, przy dzieciach co mają po 6 miesięcy. Wyobraźcie sobie?
Jestem wściekła, że poprzedni telefon mi padł bo chciałam z tym iść do sanepidu!!!
Wszystkie zdjęcia miałam!!!
A ta cwaniara wyciąga baterie z komputera sterującego i zawsze ściemnia że awaria jest przed sanepidem...
Nie miałyśmy wyjścia trzeba było dzieci podwójnie ubierać... Coś strasznego.
Kilka razy zwróciłam jej uwagę i rodzice też, to ona jak Wariatka rozbierala się do krótkiego rękawa przed rodzicami i parodiowala że jest jej gorąco!
A JA wredna pracownica dawałam sygnały nowym rodzica by nie zapisywali dzieci bo to kostnica. Kilka matek było mi naprawdę wdzięcznych!
A z moich okolic... No 70 km ode mnie luxuorius mieszka ( sprawdzilam na mapie) nie chce podawać swojej lokalizacji, ale nigdzie blisko was. Uwierzcie mi już bym wam namiary dała.
No chyba że chcecie na priv.
I nie pisze by się zalic jak ciężko jest, nie o to chodzi, inni gorzej mają, ale pisze że w prywatnych przedszkolach pracuje się 8 godzin i robi się wszystko...
Obym kiedyś pracowała w publicznym przedszkolu, 5 godzin i można spokojnie wspomóc rozwój dzieci, zaciekawić je i pokazać piękny świat, a nie robić wszystko na pokaz![]()
![Oo :oo: :oo:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/oo7dt.gif)
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
sliczneHehe a my mamy juz łóżeczko dla maluchakurczę nawet się nie spodziewałam
. Dostaliśmy od szwagierki i szwagra
kurczę podoba mi sie
i takie dla chłopca i dla dziewczynki
uniwersalne
wszystko poskladane itd ale wiadomo ze kilka dni oko sie nacieszy i musze poskladac bo po co ma sie kurzyć
Kupili nam nowenie mogę wyjść z podziwu
![]()
madzia.ch.1995
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Kwiecień 2016
- Postów
- 545
Wiadomo troche wszystko pogniecione itd ale to i tak za kilka dni wszystko zloze i później kiedys przepiore, wyprasuję itd
bedzie cacy ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
reklama
anio0
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2015
- Postów
- 3 376
Identyczna sytuacja jak ta o której pisałam :/ współczuję. A o lokalizację pytałam, bo sama w szkole pracuję i mogłabym wybadać jak z zapotrzebowaniem na nauczycieli edukacji wczesnoszkolnej. Nie trać nadziei w każdym razieLux ona ma po kilkanaście pracownic rocznie. Sama rozdawalam w tym roku pity tym dziewczyną, a było ich 14.... 14 pracowników w roku!!!
Rodzice nawet nie chcą się przywiązać jakoś emocjonalnie. Teraz po czasie im się nie dziwie.
Na nią jest nagonka, w lutym mielismy 4 kontrolę sanepidowskie.
Byłe dziewczyny działają. I są 2 sprawy o mobbing.
Ja już się buntowalam o nadmiar obowiązków. Dodatkowo szefowa każe nam zdjęcia dzieci robić podczas zajęć codziennie i wstawiać na Facebook.
Dla mnie to chore, bo ona nie patrzy na rozwój dziecka tylko na to by na fejsie ładnie to wyglądało. Tak naprawdę dziewczyny prowadzą zajęcia przez 5 minut.
Np malowanie farbami - że niby dzieci malują??? Hahaha.
Daje im się gąbkę do ręki, jeden raz odcienie farbke tak by na zdjęciu to dobrze wyglądało o kolejny dzieciak. Może z 15 sekund dziecko coś z gąbką zrobi i tyle!!!
No ale słuchajcie, wchodzicie na fejsa i widzicie że wasze dziecko malowało!!! Och jak ślicznie!!! Taaaaaa tyle że kilka sekund a nie kilka minut....
A czemu się tak dzieje?
Bo nie ma na to czasu. Szefowej zależy na tym by było sterylnie czysto, ściany umyte, ubrania dzieci w szafkach poukładane...
No bo sabepid czesto wpada....
Ahhh już wszystko wymieniłam wcześniej.
Aha a w styczniu musimy wyłączać ogrzewanie i robić zdjęcie komputera sterującego co godzinę i jej wysyłać bo trzeba oszczędzić na ogrzewaniu.
W styczniu w sali jest 16 C w ciągu dnia. O 6.30 było 13,5 C, przy dzieciach co mają po 6 miesięcy. Wyobraźcie sobie?
Jestem wściekła, że poprzedni telefon mi padł bo chciałam z tym iść do sanepidu!!!
Wszystkie zdjęcia miałam!!!
A ta cwaniara wyciąga baterie z komputera sterującego i zawsze ściemnia że awaria jest przed sanepidem...
Nie miałyśmy wyjścia trzeba było dzieci podwójnie ubierać... Coś strasznego.
Kilka razy zwróciłam jej uwagę i rodzice też, to ona jak Wariatka rozbierala się do krótkiego rękawa przed rodzicami i parodiowala że jest jej gorąco!
A JA wredna pracownica dawałam sygnały nowym rodzica by nie zapisywali dzieci bo to kostnica. Kilka matek było mi naprawdę wdzięcznych!
A z moich okolic... No 70 km ode mnie luxuorius mieszka ( sprawdzilam na mapie) nie chce podawać swojej lokalizacji, ale nigdzie blisko was. Uwierzcie mi już bym wam namiary dała.
No chyba że chcecie na priv.
I nie pisze by się zalic jak ciężko jest, nie o to chodzi, inni gorzej mają, ale pisze że w prywatnych przedszkolach pracuje się 8 godzin i robi się wszystko...
Obym kiedyś pracowała w publicznym przedszkolu, 5 godzin i można spokojnie wspomóc rozwój dzieci, zaciekawić je i pokazać piękny świat, a nie robić wszystko na pokaz![]()
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 643 tys
Podziel się: