reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

❄️GRUDNIOWE KRESKI ❄️ W grudniu Mikołaj prezenty rozdaje , a nam II kreski na teście daje !🎁

@spoko23
Season 10 Hug GIF by Friends
 
reklama
Witam czy tu coś jest czy mi się już w głowę coś robi 29 dzień cyklu jakoś 13 po ovuZobacz załącznik 1677222
 
Dziękuję! Jak się dowiedziałam, to od razu pomyślałam o Tobie 🥺 chociaż z tego co pamiętam na początku mieliście 3 zarodki....?
Tak, mieliśmy 3 zarodki, a do mrożenia poszedł jeden. Bardzo mocno trzymam kciuki, żeby ten jeden u Was przetrwał.
Bardzo mi smutno, że musisz to przechodzić. Taki zawód tak daje po mordzie... a drugi z kolei to ciężko sobie wyobrazić :(
 
Tak, mieliśmy 3 zarodki, a do mrożenia poszedł jeden. Bardzo mocno trzymam kciuki, żeby ten jeden u Was przetrwał.
Bardzo mi smutno, że musisz to przechodzić. Taki zawód tak daje po mordzie... a drugi z kolei to ciężko sobie wyobrazić :(
Szczerze mówiąc, ja się już nastawiam na najgorsze. Nie wiem co dalej, zaczynam się godzić z myślą że może nam dziecko po prostu nie jest pisane 😔 i że walczę z naturą
 
Szczerze mówiąc, ja się już nastawiam na najgorsze. Nie wiem co dalej, zaczynam się godzić z myślą że może nam dziecko po prostu nie jest pisane 😔 i że walczę z naturą
ja też często mam takie myśli. Że mi po prostu nie jest pisane bycie matką a ja walczę i się cisnę jak głupek. Jak nam ten trsnfer nie uda się to też nie wiiem co dalej. Czy kolejna stymulacja, czy dać spokój... Myśli są raz takie, raz inne, koktajl emocjonalny okropny.
 
Ostatnio mam na tik toku wysyp filmów „słyszałam o starej mądrej opowieści, która mówi, że gdy położysz dziecięcym kocyk pod choinkę w formie prezentu, do następnych świąt będziesz miała dziecko”. Próbujecie? ;p
 
reklama
Do góry