reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Fotki i filmiki

reklama
to ja pochwalę się jak Iga tacie w warsztacie pomaga
no i stroinisia w domciu
 

Załączniki

  • DSC01430 (Large).jpg
    DSC01430 (Large).jpg
    25,4 KB · Wyświetleń: 62
  • DSC01423 (Large).jpg
    DSC01423 (Large).jpg
    23,3 KB · Wyświetleń: 64
Ostatnia edycja:
Anius 12 lat miałam doga niemieckiego. Oczywiście kochałam go całym sercem i on miał ogromne serce do innych stworzeń, ale generalnie to nie jest łatwa rasa, no i trzeba mieć krzepę żeby utrzymać 80- kilowego byka. To są super psy ale dla pasjonatów którzy konkretnie tego oczekują od swoich psów. Nie chcę zaśmiecac wątku, ale znam kilka osób które chorowaly na doga i wyzdrowiały jak poznały je blisko. Ja dalej choruję ( zwłaszcza po Pongu)ale mój mąż by mnie z domu wyrzucil gdybym sprowadziła doga.
Zapmarta a Twoje koty nie boja sie Karola? Mój kot który mieszka u mamy( mój mąż musi się odczulić, moim zdaniem psychicznie) omija Zosię szerokim łukiem.
 
antar widac u corci zainteresowanie zwierzakami :tak: moj jak widzi kota to od razy chcialby go wytargac za futerko ;-) do pieskow tez sie garnie... ale na szczescie do komputera jeszcze mi sie nie dobral :tak:
 
elunia w pierwszej chwili myślałam, że Iga stoi sama przy tym kole i doznałam szoku:szok: a potem zobaczyłam ręce;-)
Antar wiem, że tak jest z tymi psami. rozmawiałam z kilkoma osobami, które mają dogi:tak: strasznie brakuje mi psa w domu. mieliśmy 13 lat kundelka ale zachorował i tego samego dnia kiedy wróciłam z Matim ze szpitala trzeba było go uśpić:-( nie mogę sobie darować, że się z nim nie pożegnałam:-(
 
elwis - gratulacje dla pozycji pionowej Gabi :) te jej fałdki... mniami! :-):-D i wózek super się prezentuje!
miki - faktycznie, niezły z niego prezes! :)
kraf - krzysio cudowny! i też gratulacje dla pionu!
nathalie - zdjęcia widziałam ale przyznaję, że tylko te na pierwszej stronie. Super! ale chwilowo nie mam czasu na więcej. Ale oglądnę... nie usuwaj ich w najbliższym czasie :)

Antar Zosia przeurocza, śliczny ma usmiech. :happy:

:tak::tak::tak::tak:
 
reklama
elvis jak zwykle rewelacyjne foty, a że ci te małe gagatki jeszcze mieszkania nie rozniosły :-D myślę jednak że to kwestia czasu...;-)
miki uśmiech Maksia rzeczywiście prezesowy ;-)
antar Zośka widać bardzo zainteresowana psiakami :tak: choć widać, że łączy ją z moją córką pasja do wyrywania kabli ;-D

PS Ja też mieszkałam na Bródnie, przy samej Trasie Toruńskiej na Pelcowiźnie. Ale żałuję, że już nie mieszkam, takie miałabym sąsiedztwo, a Zuzka jakie koleżanki

no ja też żałuję bardzo!!!
kable to i Pyza wylizuje :tak:, może jakimś informatykiem będzie?:-D

to jeszcze łazika wstawiam
[video=youtube;Oysx9YRQtSA]http://www.youtube.com/watch?v=Oysx9YRQtSA[/video]
 
Do góry