pluto_nova
Moderator
- Dołączył(a)
- 11 Lipiec 2021
- Postów
- 21 405
wszystko oglądamy i nawet się kąpiemy Mamy opracowany plan podróży, którego się trzymamy i na wszystko jest czasZdążycie coś zobaczyć tak w przelocie?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
wszystko oglądamy i nawet się kąpiemy Mamy opracowany plan podróży, którego się trzymamy i na wszystko jest czasZdążycie coś zobaczyć tak w przelocie?
No to super Cieszę się, ze dobry humor Cię nie opuszczawszystko oglądamy i nawet się kąpiemy Mamy opracowany plan podróży, którego się trzymamy i na wszystko jest czas
Ja mam taki dzień bomby zwykle po owu (serio, co msc ) jak stwierdzam, że pewnie znowu nici, a widzę wokol siebie wysyp ciąż. Na drugi dzień poprawiam koronę i tworze nowe plany na kolejny cykl trzymam kciuki, w końcu się uda!!Dziewczyny mam dziś tak zły dzień jest mi tak cholernie przykro ciagle dowiaduje się ze osoby w moim otoczeniu są w ciąży, dziś nie wytrzymałam popłakałam się wykrzyczałam Staremu oberwało się poproszę mam wszystkiego dosyć
Ja miałam kilka cykli spokoju z załamaniem jednak te ciąże mnie dobijająJa mam taki dzień bomby zwykle po owu (serio, co msc ) jak stwierdzam, że pewnie znowu nici, a widzę wokol siebie wysyp ciąż. Na drugi dzień poprawiam koronę i tworze nowe plany na kolejny cykl trzymam kciuki, w końcu się uda!!
Ja mam taki dzień bomby zwykle po owu (serio, co msc ) jak stwierdzam, że pewnie znowu nici, a widzę wokol siebie wysyp ciąż. Na drugi dzień poprawiam koronę i tworze nowe plany na kolejny cykl trzymam kciuki, w końcu się uda!!
A u mnie - same zalety podeszłego wieku... ciąż coraz mniej ;-)Ja miałam kilka cykli spokoju z załamaniem jednak te ciąże mnie dobijają
Ja ze znajomymi nie rozmawiam o takich rzeczach bo to tylko znajomi. Ale z przyjaciółkami owszem. Ja jedyne co jestem w stanie zrozumieć to fakt że atmosfera w pokoju może być słaba i masturbowanie w takim miejscu jest średnie, co nie zmienia faktu nadal, że ja rozkładając nogi przed ginekologiem mężczyzna też powinnam się „krępować” a jednak chodzę i się badam Nie wiem dlaczego faceci mają taką blokadę.no to ja się totalnie nie zgadzam xD
Jest to badanie jak każde inne, powiedziałabym, ze w porównaniu do badań jakie przechodzą kobiety - bardzo łatwe. I co z tego, że babka wie, ze walił sobie wcześniej? No nie wiem, ja jakoś mam w głowie, że jak jest otoczka medyczna, to się odkłada takie rzeczy na bok i tyle. W ten sam sposób oddaje się kał czy mocz do badania - czy ja myślę o tym, ze pani w rejestracji myś;li o tym, jak rano dusiłam kloca? Nie obchodzi mnie to.
Obawa o wyniki. Jak ja robię badania też się obawaim o wyniki. Też się boję, że mam niedrożne jajowody, polipy w macicy.
Nie rozumiem traktowania facetów tak 'ulgowo' w temacie badania nasienia.
Oczywiście, każdy ma prawo mieć opory jakieś i należy to po prostu przegadać i tyle.
Ale argumenty które napisałaś kompletnie do mnie nie trafiają.