Erinti7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2022
- Postów
- 5 049
Nie mam pojęcia. Mam 29 lat więc teoretycznie mam jeszcze trochę czasu, ale nie rozpatruję tego w kategorii ,,do którego roku życia planuję zajść w ciążę'', tylko ,,jak długo dam radę się starać'', bo cóż- bardzo mnie męczy, frustruje i boli walka z wiatrakami. Wychodzę z założenia, że jeśli marzenie przynosi tylko ból, to może lepiej je zmienić.Dziewczyny to teraz ja z pytaniem
Do którego waszego roku życia planujecie zachodzić w ciążę?
Ps. Nadrabiam, pierwszy raz mam tak dużo jestem na 425 z 436
Ja też straciłam pracę kiedy trwały już moje starania (w styczniu). Pracuję teraz jako freelancer ale szukam czegoś lepszego i mam te samo podejście i obawy co ty. Gdyby trafiła się zawodowa szansa, chciałabym jej nie stracić.Hej dziewczyny, nie nadrobię was dziś bo mam zaległości od środy czyli około 100 stron ale przyszłam zaktualizować moją sytuację.
Okazało się, że pomimo wcześniejszych zapewnień, że zostanie przedłużona umowa dostałam wczoraj informację, że jednak nie przedłużają mi umowy w pracy. Co oznacza, że od 1 lipca jestem bezrobotna. Tak więc szukam pracy, mam nadzieję, że coś się szybko znajdzie i odpuścimy co najwyżej jeden cykl starań w lipcu a od sierpnia do kliniki niepłodności i być może spróbujemy inseminacji a później ewentualnie in-vitro jeśli nie będzie innych opcji. Nigdy nie chciałam być takim "pasożytem" co zachodzi w ciążę po miesiącu czy dwóch pracy ale chyba nie mam innej opcji bo moje jajniki są w coraz gorszej formie i bardzo prawdopodobne jest, że w następnym roku już nie będzie szans na ciążę bo nie będzie z czego.
Ogólnie wstałam dziś w podłym nastroju i z totalnym niezadowoleniem ze swojego życia, także może mnie tu dziś nie być: pójdę być smutna i wkurwiona gdzie indziej