reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

reklama
Siemanko 😁 ile wy piszecie... Ponad 100 stron do nadrobienia ale... Ufff nadrobione 🤣 słuchajcie jaką miałam akcje w piątek. Jako, że nam już to nie potrzebne, wystawiłam niedawno żel concecive plus (taki żel imitujący śluz kobiecy) na olx, za pare zł. Wieczorem w piątek, telefon. Odbieram. "dzień dobry, ja w sprawie ogłoszenia olx o żelu intymnym. Czy on był używany?" ja taki wkurfff już na to, bo ludzie często się ze mną kontaktują, a nie czytają ogłoszeń. W ogłoszeniu napisałam, że w opakowaniu było 8 tubek jednorazowych, ale zostały cztery. I mówię jej to. A ona do mnie" aaa zaraz, czy to jakiś żel dla dzieci?"(dziecko na opakowaniu) mówię, że nie, to dla par starających się o dziecko. A ona mi na to" aaaa ooo to nie, ja szukam żelu do seksu. Ja nie chce dzieci, już trzy aborcje miałam "wyobraźcie sobie moją mine.... Jak można wgl tak przez telefon obcej osobie, chwalić się aborcjami? Miałam chęć powiedzieć, że to chyba znaczy, że nie umie się zabezpieczać. No ale ja oaza spokoju mówię" no to nie dla Pani ten żel " a ona mi dalej" ja nienawidzę dzieci, to pier*olone małe mendy"...... Mnie zatkało.... Rozłączyłam się i zablokowałam numer..... Byłam w szoku ogółem, jak można się tak odzywać do kogoś, kogo się nie zna. Patola jakaś.....

Oeeezuuu co za kretynka z tej kobiety.

Do mnie czasem wydzwaniają albo wypisują SMS o spa itd. Jacyś debile, kiedyś mój stary wziął telefon i mówi no on chętnie posłucha co ma mu do powiedzenia, gość mówi ze ogłoszenie wystawiała pani podając moje imię na to mój men mówi że ma się odpieprzyc. Ahh samiec alfą mu się włączył. Po czym poinformował mnie, ze mogę usunąć tel z ogłoszenia każdego i go nie podawać. Tak tez zrobiłam i mam spokój 😂😂
 
My np mamy rozdzielność majątkową

Dla mnie ślub tak naprawdę był podyktowany ewentualną informacją i decyzyjnością medyczną 😂😂😂
Jeśli chodzi o informacje medyczne to przy każdym pobycie wypełnia się kogo się upoważnia do udzielania informacji, a jeśli człowiek nieprzytomny to najbliższa osoba, nie musi wcale to być współmałżonek.
Jakie kwiatki 😂😂😂 też mam swoje nazwisko, wydawało mi się głupie zmienianie go po 28 latach życia. Jest coś patriarchalnego w przyjmowaniu nazwiska męża przez kobietę, we mnie się dużo przed tym buntuje. Ale nikt mnie nie posądzał jeszcze o kradzież dziecka :p
Ojjj bardzo nie chciałam przyjąć tylko nazwiska męża, miałam opory bo uwielbiałam swoje podwójne nazwisko :) Do tej pory mi wypomina, mimo że nadal mam podwójne, w tym jedno jego, ale nie w pełni 😂
Apropo nazwisk - śmieszna sytuacja.
Mój brat rodzony ma na imię jak mój mąż, a siostra rodzona męża ma na imię jak ja.
Braliśmy ślub tydzień po sobie - najpierw my, potem siostra Tomka.
Ja byłam świadkową na tym ślubie.
Jako, że przyjęłam nazwisko męża w momencie ślubu jego siostry nazywałam się tak jak ona.
No, więc na dokumentach do ślubu panna młoda i świadkowa to jakby ta sama osoba :D
Niespotykaną sytuacja! 😁
Ja się właśnie dowiedziałam ze koleżanka z działu zaszła w druga ciąże i nie wraca do pracy. Powiedziała, że do tego bagna nie wraca a i tak chcieli drugie dziecko wiec idealny moment, a po urodzeniu i macierzyńskim się zwolni i pójdzie gdzieś indziej. I tak sobie myślę, niektórym to tak łatwo przychodzi. A tu niektórzy się starają latami itd. A ktoś sobie zaplanuje w głowie dziecko i za miesiąc pyk, ciąża…

Ehh. Musiałam się wygadać, ta biel na teście mnie dziś znów zdołowała. Ale spoko przejdzie mi. 😂😂😂
Wiem co czujesz... "na szczęście" u mnie w pracy albo są już osoby poza okresem rozrodczym, a młodsze w większości mają niestety problemy... No jedna para niedawno zaszła, szybko pykło i mam to samo odczucie jak Ty 🙄
Znam jedna osobę (bardzo mi bliską) która tez stosuje taki środek „zabezpieczenia” a tak z perspektywy czasu sobie myślę, czy to faktycznie takie szczęście czy może będzie jakiś problem jak w końcu przestaną i będą chcieli.
Też znam taką parę, stosowali to jakieś 3 lata, a teraz około 2 lata prób i nic...a ja też kiedyś panicznie bałam się zajść w ciążę, a teraz co, klops, człowiek głupi.
Ale jaka beta przed okresem skoro test negatywny?😄
Ona dopiero po okresie urosła.
Testy robiłam 3 dni pod rząd przed okresem i każdy negatyw
To dla mnie jest jakiś fenomen! Niesamowita sytuacja wskazująca że wszystko się może zdarzyć...
to ja właśnie mam taki mysi blond naturlanie i farbowalam na blond pół zycia, a teraz doszłam do wniosku, że mam ładny swój i nie farbuję. Mam odrost, ale uważam, ze spoko to wygląda
Ja mam dość ciemny brąz, farbowałam wcześniej na jeszcze ciemniejszy bo wydawało mi się że mój taki nijaki, ale to tak raz na pół roku, odrostu zwykle nie było widać. Ostatni raz farbowałam 3 lata temu, nawet spodobał mi się ten mój kolor, ale teraz już się wychodzą i biję się z myślami czy znów nie zafarbować 😃 Do tego odczuwam potrzebę zmiany czegokolwiek. I kiedyś zawsze właśnie robiłam to przez fryzjera i zawsze pomagało 😎
Widzę, że tez lubisz zacząć od „Jezu” ja podobnie, ciagle się na tym łapie. Uznałam, że będę pisać „oesuuu” 😂😂😂
Mam tak saaaamo jak Ty! 😁 Dlatego też często pisze oesuuu! Na tym wątku może nie za często, ale tak na codzień :D
U mnie ten plan wdrazałam dopiero w sumie w marcu - ale nie wiem czy zanim zajdę wcześniej tu nie zwariuje 😂 wiec rozważam tez opcje pójścia na l4, żeby psychicznie odsapnąć od tego bagna albo się zwolnię 😂
Miałam tak samo w październiku... Po raz kolejny. Dramat. Musiałam zmniejszyć ilość pracy, odsapnęłam, trochę wróciłam do równowagi, a od lutego byłam 2mce na zwolnieniu. Zregenerowałam się, w pracy trochę się pozmieniało i teraz mam bardzo dużo werwy do pracy, więc dużo pracuje 🙂
Dzisiaj już był u fryzjera i jest pachnący, mięciutki 😂Zobacz załącznik 1415935
Piękna fryzurka! 😍🤩
Mam taka ochotę na orzechowe chrupki ze chyba oszaleje :D
Miałam tak samo w tej ostatniej ciąży, tylko z frytkami! Musiałam je natychmiast mieć! A w jaką złość wpadłam jak w biedrze były wyprzedane i musiałam jechać gdzie indziej! Dramat co te hormony robią z człowiekiem 😂
 
Widziałam w filmach i serialach niesamowicie piękne śluby, czy to na Santorini, czy we Włoszech, albo gdzieś na górskiej polanie, ale nie miałam jakieś odgórnej wizji tego jaki miałby być mój wymarzony ślub. Wiedziałam tylko, że nie może być kościelny i ma być w plenerze. No i nie glam, czy royal, bo to nie moje klimaty. Wiedziałam za to, jak chciałabym się czuć tego dnia i to mi się udało osiągnąć w 100%. Od ślubu minął rok, dosyć ciężki na mnie i starego, ale jak patrzę na zdjęcia albo oglądam reportaż to widzę przede wszystkim to, jaka byłam szczęśliwa, wyluzowana, jak się świetnie bawiłam na weselu.
Z obserwacji u znajomych widzę, że im bardziej szczegółowa jest wizja wymarzonego ślubu, tym bardziej się spinają i stresują każdym drobiazgiem, który mógłby pójść nie tak i pozostawić rysę na wymarzonym ślubie.
@olka11135 życzę ci żeby twoje marzenie się spełniło!
 
Siemanko 😁 ile wy piszecie... Ponad 100 stron do nadrobienia ale... Ufff nadrobione 🤣 słuchajcie jaką miałam akcje w piątek. Jako, że nam już to nie potrzebne, wystawiłam niedawno żel concecive plus (taki żel imitujący śluz kobiecy) na olx, za pare zł. Wieczorem w piątek, telefon. Odbieram. "dzień dobry, ja w sprawie ogłoszenia olx o żelu intymnym. Czy on był używany?" ja taki wkurfff już na to, bo ludzie często się ze mną kontaktują, a nie czytają ogłoszeń. W ogłoszeniu napisałam, że w opakowaniu było 8 tubek jednorazowych, ale zostały cztery. I mówię jej to. A ona do mnie" aaa zaraz, czy to jakiś żel dla dzieci?"(dziecko na opakowaniu) mówię, że nie, to dla par starających się o dziecko. A ona mi na to" aaaa ooo to nie, ja szukam żelu do seksu. Ja nie chce dzieci, już trzy aborcje miałam "wyobraźcie sobie moją mine.... Jak można wgl tak przez telefon obcej osobie, chwalić się aborcjami? Miałam chęć powiedzieć, że to chyba znaczy, że nie umie się zabezpieczać. No ale ja oaza spokoju mówię" no to nie dla Pani ten żel " a ona mi dalej" ja nienawidzę dzieci, to pier*olone małe mendy"...... Mnie zatkało.... Rozłączyłam się i zablokowałam numer..... Byłam w szoku ogółem, jak można się tak odzywać do kogoś, kogo się nie zna. Patola jakaś.....
Nie wiem czy się smiac czy plakac
 
ja tak wczoraj miałam. ciągle coś mieliłam w gębie xD
Wczoraj też, zjadłam makaron z jogurtem (śmietany nie było) i truskawkami, po godzinie zrobiłam sobie burgera na grillu a po dwóch godzinach zjadłam dwie karkówki. Po czym po godzinie mówię, że bym coś zjadła…. Mój men mówi, znowu?! 😂😂😂
Zrobiłam dwa tosty ale znów zaraz dopadł mnie głód wiec uznałam że idę spać bo to już chyba przesada.

Jakbym tasiemca miała 🤦‍♀️😂
 
To ja mam poważniejsze pytanie, ale z serii głupich.

Też następny cykl to dla mnie stymulacja i mam dostać zastrzyk ovitrelle wiem, że po nim można mieć pozytywne testy i to dość długo, ale zastanawia mnie czy ten poziom hcg po nim się waha czy sukcesywnie spada?
W sensie przykładowo 7 dni po zrobię betę, która będzie wynosiła np. 6 czy tam 4 i jeżeli po 48h będzie np. 16 to znaczy, że to już ciąża? Czy nadal taki wzrost można uznać za ovi skoro nie minęło 10 czy więcej dni od zastrzyku?
Będę odpisywać z 60 stronicowymi opóźnieniami, więc jeśli coś zdubluję to przepraszam ;)

spada.
W sensie może się utrzymywać przez kilka dni na poziomie 2-3, ale jeśli rosnie tzn, że ciąża. I śmiesznie, bo dłużej się ją wysikuje na testach niż oznacza z krwi (ja przy nieudanej próbie w zeszłym roku miałam testy pozytywne z moczu jeszcze 5 dni po becie z krwi 0)
a przy udanej próbie pięknie to było widać na testach...coraz bardziej blade, jeden negatywny i następnego dnia blada kreska.
 
Oo ja się składam z pierogów ♥️ kocham! Zawsze jak idziemy z małżem do restauracji on ze mnie brecha, że zamiast spróbować coś innego to ja ciągle te pierogi i pierogi 😉
A jeszcze np ruskie, ale podsmażane i że skwarkami 🤤🤤🤤

To jak będziesz w Trojmiescie koniecznie odwiedź mandu, świetne pierogi 😁 można przychodzić z psami, nawet mają menu dla piesków 😂
 
Wczoraj też, zjadłam makaron z jogurtem (śmietany nie było) i truskawkami, po godzinie zrobiłam sobie burgera na grillu a po dwóch godzinach zjadłam dwie karkówki. Po czym po godzinie mówię, że bym coś zjadła…. Mój men mówi, znowu?! 😂😂😂
Zrobiłam dwa tosty ale znów zaraz dopadł mnie głód wiec uznałam że idę spać bo to już chyba przesada.

Jakbym tasiemca miała 🤦‍♀️😂
no a teraz ja jestem dopiero po sporym obiedzie i już myślę co zjem nastepne xD
 
reklama
Dziękuję!
Wiesz co nie zakładam, że nie pęknie, tylko się boję, że może tak być. Przy pierwszej i jak dotąd jedynej stymulacji urósł tylko jeden pęcherzyk i po ovi pękł i się zapłodnił. Ogólnie właśnie mam problem z samym wzrostem pęcherzyków
a czemu masz nie brać ovi?
 
Do góry