reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

Witam Was w ten piękny poniedziałek! ❤️ Żartuję... Który poniedziałek jest piękny 😂 tzn jak dla mnie, bo przez późne weekendowe chodzenie spać za cholere się potem nie mogę przestawić i w poniedziałki zawsze jestem niewyspana i chodzę jak zombi 🙈
A Wy lubicie poniedziałki?
Ja bardzo nie lubiłam poniedziałków w poprzedniej pracy, bo szefowa miała zawsze jakieś przemyślenia przez weekend i w poniedziałek strach było maila odpalić 😂 a najgorzej było w poniedziałek po urlopie do pracy wrócić.. nocka nie przespana i to cały zespół tak miał, nie tylko ja.. Teraz w sumie już mi to przeszło i jednak wolałabym już w piątki nie chodzić :p
 
reklama
Ja też nie lubie poniedziałków:D a u mnie to dalej oznacza, że ide do pracy, w której nic nie umiem i musze sie uczyć xD nie lubie, chcialabym juz wszystko wiedzieć :D
 
A tak wogole to znowu nam gumką pękła 🤦🏽‍♀️🤦🏽‍♀️🤦🏽‍♀️ drugi raz w ciągu miesiąca... i tak sobie myślę że o ile nam to tam rybka tak co ma zrobić para która serio nie chce mieć w danym momencie dzieci ? Masakra... nigdy mi się to wcześniej nie przytrafiło 🤷🏽‍♀️
Zdarzyło mi się kilka razy z jednym byłym... I on...uwaga...powiedział o tym swojej mamie! Mieliśmy po 28-9 lat, dodam. Ona na to, że może mi antykoncepcję wypisać - jego mama była lekarzem. I rzeczywiście przyjechał z receptą na tabletki... Ja sobie myślę: tak bez badań? Poza tym twoja matka mnie nie zna i się nigdy nie spotkaliśmy... On na to: spoko, mojej siostrze też wypisuje! A siostra się potem ożeniła...(dosłownie, bo z kobietą...). Wtf? No nic, to też Durexy tak pękały...
 
Ja trafiłam właśnie na jakieś hiszpańskie Forum gdzie laski dziwią się ze zaszły po HSG i pytają jak to jest możliwe 😁😁
Na francuskim forum właśnie była wymiana myśli o pończochach uciskowych, które nam wszystkim wypisano. Coś tam wspomniałam o tym, że trudno tak w czasie upałów, a laski na to, że w ogóle jak to, jak mogę tak myśleć i nie szanować panów, którzy w upale naprawiają dachy i budują drogi. Yyyy ale ja szanuję...😶
 
Ostatnia edycja:
Zdarzyło mi się kilka razy z jednym byłym... I on...uwaga...powiedział o tym swojej mamie! Mieliśmy po 28-9 lat, dodam. Ona na to, że może mi antykoncepcję wypisać - jego mama była lekarzem. I rzeczywiście przyjechał z receptą na tabletki... Ja sobie myślę: tak bez badań? Poza tym twoja matka mnie nie zna i się nigdy nie spotkaliśmy... On na to: spoko, mojej siostrze też wypisuje! A siostra się potem ożeniła...(dosłownie, bo z kobietą...). Wtf? No nic, to też Durexy tak pękały...
Za coś takiego to dyscyplinarka powinna być, ale co ja tam wiem ;)
 
reklama
Zdarzyło mi się kilka razy z jednym byłym... I on...uwaga...powiedział o tym swojej mamie! Mieliśmy po 28-9 lat, dodam. Ona na to, że może mi antykoncepcję wypisać - jego mama była lekarzem. I rzeczywiście przyjechał z receptą na tabletki... Ja sobie myślę: tak bez badań? Poza tym twoja matka mnie nie zna i się nigdy nie spotkaliśmy... On na to: spoko, mojej siostrze też wypisuje! A siostra się potem ożeniła...(dosłownie, bo z kobietą...). Wtf? No nic, to też Durexy tak pękały...

Ale w sumie co by Ci dało zaczęcie brania antykoncepcji hormonalnej w tym momencie.
Jedynie mogła by Ci przepisać tabletkę po żeby to miało sens.

No i te badania ... cóż brałam antykoncepcję hormonalną latami. Dwa razy w życiu zdarzyło mi się, że lekarz kazał mi zrobić badania
 
Do góry