reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

Milego dnia 🥰🥰

My wczoraj prosto po pracy pojechaliśmy prosić gości i wróciliśmy po 22, wiec tak jak wyszłam o 5 do pracy tak w domu byłam w nocy, padłam na ryj, obudziłam się dziś o 6:10 a pracuję od 6 😅😅😅😅 dobrze, ze kumpel za mnie ogarnął te pierwsze 20min pracy.

Na testach mam cien, to oczywiście pozostałość ovi ale twardo porównuję czy przypadkiem z dnia na dzień nie jest ciemniejszy 🤡🤡🤡🤡 z tego się chyba nie wyrośnie 😅
 
reklama
Milego dnia 🥰🥰

My wczoraj prosto po pracy pojechaliśmy prosić gości i wróciliśmy po 22, wiec tak jak wyszłam o 5 do pracy tak w domu byłam w nocy, padłam na ryj, obudziłam się dziś o 6:10 a pracuję od 6 😅😅😅😅 dobrze, ze kumpel za mnie ogarnął te pierwsze 20min pracy.

Na testach mam cien, to oczywiście pozostałość ovi ale twardo porównuję czy przypadkiem z dnia na dzień nie jest ciemniejszy 🤡🤡🤡🤡 z tego się chyba nie wyrośnie 😅
A kiedy miałaś podane ovi?
 
To ja jeszcze się wetnę z małym updatem medyczno-osobistym...

Byłam wczoraj na wizycie w klinice. Pani położna zapytała: "To jak, gotowi??". Odpowiedziałam, że po roku oczekiwania to więcej niż gotowi, ale tak naprawdę... nie dociera do mnie, że to już! Tzn. nie już, w następnym cyklu w sierpniu. Niezliczone ilości recept i instrukcji, tysiące hipotetycznych dat w zależności od przebiegu cyklu, milion pytań, ale... dotarliśmy. Choć nigdy bym nie przypuszczała, że w ogóle się tam znajdę. Lecz teraz - no turning back! Aaaa... :rofl2::confused::szok:

Przede mną więc jeszcze dwa naturalne testowania. Jaaaasne, no wiecie, nadzieja na bycie tą, co to w legendach "zaszła przed in vitro".

I teraz jedziemy sobie za tydzień do Polski na jakiś czas. Dla rozrywki porobię sobie jakieś badania, dla siebie, bo tutaj już mi nikt nic nowego badał nie będzie, chyba że się cała procedura nie powiedzie. Z PL przywiozę sobie samą zdrową żywność (BÓB!!!) i uzupełnienie supli (będę Was jeszcze dopytywać o kolejne :p).

Nooo... i mam wakacje. Wyspałam się. Wstałam przed 9tą, usiadłam przed forum, i tak zniknęło półtorej godziny :biggrin2:
O jak się cieszę! Trzymam bardzo mocno kciuki ❤️
 
reklama
Do góry