reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

No właśnie ja wczoraj będąc w klinice na wizycie zapytałam moją panią doktor o to badanie.. Odpowiedziała mi, że nie muszę tego robić, bo nie jestem otyła, glukoza na czczo wyszła dobrze i mam niskie AMH więc IO mi nie grozi 🤷‍♀️ nie wiem co o tym myśleć..
Co myśleć? Żeby iść do innego lekarza 😄
Co za lekarz skoro myśli że tylko otyli ludzie mają IO! 😡
 
reklama
Totalnie high five! Falkowicz <3 Ja swojego Jana znalazłam nawet :D (Zaglobę też kocham, ale mój naj naj bohaterem od Sienkiewicza jest …
Jurand :D)
Fakt, że masz swojego Jana i Tadeusza Soplicę :-) Ja już do etapu Falkowicza nie dotarłam... ale wcześniej byłam mega fanką. Głównie teatralnych rzeczy - do dziś męczę uczniów "Kordianem" i "Dziadami" w wykonaniu MŻ ;-)
Ale Juranda też lubię! Swoją drogą Bohuna również :-D
 
No właśnie ja wczoraj będąc w klinice na wizycie zapytałam moją panią doktor o to badanie.. Odpowiedziała mi, że nie muszę tego robić, bo nie jestem otyła, glukoza na czczo wyszła dobrze i mam niskie AMH więc IO mi nie grozi 🤷‍♀️ nie wiem co o tym myśleć..
Nie słuchać ;)
Powiem wam szczerze, że troszkę rozczarowałam się wczorajszą wizytą :/ żadnych dalszych działań, próby poprawy wyników.. stanęliśmy w miejscu i znów czekamy na Boży cud 🙄
A ile już tak siedzicie i czekacie na cud? Lekarz w ogóle ma jakiś plan co dalej?
 
Nie no, odpowiednie recenzje wystawiłabym po fakcie, żeby nie było że jeszcze imprezy nie było a ja już oceniam. I nie przepuściłabym im żadnego potknięcia. Szczerze mówiąc jakbym szukała sali na wesele i przeczytałabym w recenzjach, że cena jest nieprzewidywalna a właściciel w kulki leci to choćby to była najładniejsza sala w całym powiecie to bym sobie dała spokój.

Poza tym już po fakcie to i jakaś kontrola sanepidu czy pipu mogłaby ich przypadkiem odwiedzić ;).

A propos recenzji o weselnych usługach - tutaj jest taka strona, która rzeczywiście pomaga w całej organizacji ślubu, od sali po prezenciki dla gości. Jest jednak pewne ALE - wszystkie recenzje muszą zostać zatwierdzone przez daną firmę, co oznacza, że bardzo niewielu ma na tyle profesjonalizmu, by przyjąć publikację krytyki lub negatywnej noty... Trzeba się więc czasem naprawdę naszukać, by dojść do prawdy :-/
 
Moja sala tez mi szla na rękę. Tez zmniejszalismy liczbe osob.

Kiedyś jedna koleżanka na dzień przed weselem mnie zaprosiła tłumacząc, że muszą zapłacić za większą ilość osób niż ta, które realnie będzie na weselu, bo zarezerwowali na więcej, a goście się wykruszyli. Miło :-D
U nas akurat było fajnie, bo była zasada, że jeśli mamy ponad 50 talerzyków to nie płacimy za wynajem obiektu, czyli oszczędzamy ok 2-3 tysiące euro! No to my sprytnie jako 50. i 51. osobę doliczyliśmy do posiłków fotografa i DJa... Oni się najedli, a my sporo zaoszczędziliśmy :-D
 
Bywają takie sytuacje... Ja w pewnym momencie zdenerwowałam się tą ciągłą "cierpliwością" i zachętą do oczekiwania mojego lekarza i poszłam gdzieś indziej. Później jak na ironię musiałam i tak do niego wrócić... ale gdy dowiedział się o tym, że udałam się w inne miejsce, od razu się bardzo zmobilizował! Może to jest sposób..?
Mam to w planach 😄 w klinice przyjmuje dwóch lekarzy pani u której my jesteśmy i pan który też przyjmuje prywatnie u mnie w mieście i jest bardzo zachwalany 😃 mam zamiar się do niego umówić w moim mieście, bo w klinice niestety czeka się ponad pół roku na liście rezerwowej.
 
reklama
A propos recenzji o weselnych usługach - tutaj jest taka strona, która rzeczywiście pomaga w całej organizacji ślubu, od sali po prezenciki dla gości. Jest jednak pewne ALE - wszystkie recenzje muszą zostać zatwierdzone przez daną firmę, co oznacza, że bardzo niewielu ma na tyle profesjonalizmu, by przyjąć publikację krytyki lub negatywnej noty... Trzeba się więc czasem naprawdę naszukać, by dojść do prawdy :-/
Ja bym im te opinie walnęła też w google, na fejsie. Generalnie WSZĘDZIE. Żeby żaden potencjalny klient nie przegapił :p.
Ja rozumiem wzrost cen ale taka akcja to już jest żerowanie na ludziach.
 
Do góry