reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

reklama
W biedronce jest tez fajny pełnoziarnisty spaghetti - taki w zielonym opakowaniu :)
ja w grudniu.jak zrobiłam.krzywa wpadłam w Szal zakupowy. Postanowiłam że będę jeść makarony, wczesniej nie jadłam. Nakupilam tyle tego że do twj pory mam zapasy. I z tego wszystkiego jadłam tylko te ciemne spaghetti właśnie. A teraz brak ochoty na to....
 
Ja rozumiem, że to trudna decyzja. Ja sama tkwiłam w pracy trochę dlatego ze miałam dobry etat bo wypaliłam się w niej pare lat temu, chociaż i tak w miedzy czasie miałam fajne wyzwania. Ale jednak głównie myślałam o ciąży.

Napisz dlaczego uważasz, że przez przyjęcie tej oferty miałabyś stracić szanse na ciąże? I proszę przypomnij mi swoją historie - Ty masz 29 lat co nie? Długo się staracie?

Poza tym rozwojowa praca da Ci nowe możliwości i nowe rozwojowe prace.
Mam 29 lat, mąż 26. Staramy się od września ubiegłego roku (z czego 2 miesiące odpuściliśmy). Jeśli to ma znaczenie, jestem w remisji przewlekłej choroby nerek, z której bujałam się całe dzieciństwo (nefrolog i ginekolog dali mi zielone światło do starań).
Dlaczego myślę, że mogę stracić szansę na ciąże? Dlatego, że jestem nienormalną, nieracjonalną panikarą, a (uwaga, po tym fragmencie przestaniecie mnie uważać za rozsądną) jasnowidzka, którą poznałam przy okazji wolontariatu na rzecz szukania osób zaginionych, powiedziała mi od serca, że powinnam się wziąć za starania, bo później mogą być problemy i któreś z nas nie będzie mogło. Trochę wierząc, trochę nie wzięłam się za starania, żeby nie ryzykować brakiem dziecka. No i cóż, problemy z zajściem w ciąże dają mi do myślenia, że coś może jest na rzeczy.

Jak już się pośmiejecie z ciemnej idiotki, to powiedzcie mi, czy podwyższony cholesterol całkowity i wystrzelone w kosmos triglicerydy u starego mogą mieć jakiś wpływ na starania? Dobra wiadomość jest taka, że bierzemy się za jego zdrowie i w końcu diagnostykę.
 
Matko dziewczyny was nadrobić... podczytuje was ale mało czasu by cokolwiek odpowiedzieć bo idziecie jak burzaaa🙈 u mnie jakieś 5dpo od tych boli podbrzusza po monitoringu na drugi dzień. Żeby zająć glowe dzis wskoczyłam na rower sama... takie tam 40km po wiochach ale muza w słuchawkach i okular matko ale miałam werwy do jazdy a teraz chodzę jak kaczka.🤣 cyce od samej owulacji nabrzmiałe i bolace sutki. Stary tylko podjarany ze mam takie balony (80f + progesteron = 🍊🍊)🤣🤣🤣
 
Mam 29 lat, mąż 26. Staramy się od września ubiegłego roku (z czego 2 miesiące odpuściliśmy). Jeśli to ma znaczenie, jestem w remisji przewlekłej choroby nerek, z której bujałam się całe dzieciństwo (nefrolog i ginekolog dali mi zielone światło do starań).
Dlaczego myślę, że mogę stracić szansę na ciąże? Dlatego, że jestem nienormalną, nieracjonalną panikarą, a (uwaga, po tym fragmencie przestaniecie mnie uważać za rozsądną) jasnowidzka, którą poznałam przy okazji wolontariatu na rzecz szukania osób zaginionych, powiedziała mi od serca, że powinnam się wziąć za starania, bo później mogą być problemy i któreś z nas nie będzie mogło. Trochę wierząc, trochę nie wzięłam się za starania, żeby nie ryzykować brakiem dziecka. No i cóż, problemy z zajściem w ciąże dają mi do myślenia, że coś może jest na rzeczy.

Jak już się pośmiejecie z ciemnej idiotki, to powiedzcie mi, czy podwyższony cholesterol całkowity i wystrzelone w kosmos triglicerydy u starego mogą mieć jakiś wpływ na starania? Dobra wiadomość jest taka, że bierzemy się za jego zdrowie i w końcu diagnostykę.
O cholesterolu nic nie wiem, ale wiem ze na pewno nie jestes idiotka! Mysle ze kazda z nas, ktora by cos takiego od wrozki uslyszala, niewazne czy wierzy czy nie, zestresowala sie taka informacja.
A czy w twojej branzy brak etatu to standard? Rozgladalas sie czy sa jakies podobne ogloszenia itp?
 
chcesz kryteria polskie czy amerykańskie?
Masz polskie:
F 10.1 : Szkodliwe picie alkoholu
a) Sposób picia alkoholu niekorzystnie wpływający na zdrowie. Szkodliwe działanie może mieć charakter somatyczny (np. marskość wątroby) lub psychiczny (np. epizody zespołu depresyjnego wtórne do intensywnego picia alkoholu). Dla rozpoznania konieczne jest stwierdzenie aktualnego upośledzenia zdrowia somatycznego lub psychicznego osoby pijącej.
b) Rozpoznanie zespołu uzależnienia od alkoholu wyklucza powyższą diagnozę.

F 10.2: Zespół uzależnienia od alkoholu
Ostateczne rozpoznanie uzależnienia wymaga stwierdzenia występowania co najmniej trzech z wymienionych poniżej objawów przez jakiś czas w okresie poprzedzającego roku.
a) Silna potrzeba lub przymus picia alkoholu.
b) Trudności w kontrolowaniu rozpoczęcia lub zakończenia picia lub ilości wypijanego alkoholu.
c) Wystąpienie zespołu abstynencyjnego po odstawieniu lub zmniejszeniu dawki alkoholu, przejawiające się charakterystycznymi objawami alkoholowego zespołu abstynencyjnego lub przyjmowaniem tej samej (lub bardzo podobnej substancji) w celu zmniejszenia nasilenia lub uniknięcia objawów zespołu abstynencyjnego.
d) Objawy tolerancji, takiej jak zwiększanie dawki alkoholu w celu uzyskania efektów, które początkowo były wywołane przez dawki niższe (dobry przykład stanowią osoby uzależnione od alkoholu, które są w stanie wypić ilość alkoholu, jaka u osób nie przyzwyczajonych mogłaby spowodować utratę przytomności lub śmierć).
e) Narastające zaniedbywanie innych przyjemności lub zainteresowań z powodu picia alkoholu; zwiększona ilość czasu poświęcona zdobywaniu alkoholu, jego piciu lub odzyskiwaniu równowagi po wypiciu alkoholu.
f) Kontynuowanie picia pomimo oczywistych dowodów na występowanie szkodliwych następstw, takich jak uszkodzenie wątroby na skutek intensywnego picia lub obniżenie nastroju następujące po okresach picia dużych ilości alkoholu. Należy dołożyć starań w celu ustalenia, czy osoba pijąca jest lub można się spodziewać, że będzie, świadoma natury swojego picia i zakresu jego szkodliwych skutków.
@LadyCaro diagnozujesz się? :D
 
reklama
Do góry