Moonstone
Moderator
- Dołączył(a)
- 24 Wrzesień 2021
- Postów
- 39 718
ej, paradoksalnie ja jakiś tez XD chociaż musiałabym złapać od męża bo innej opcji nie było - włącza mi się czarny humorJa przyznam szczerze że w pierwszej ciąży miałam trochę stres
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ej, paradoksalnie ja jakiś tez XD chociaż musiałabym złapać od męża bo innej opcji nie było - włącza mi się czarny humorJa przyznam szczerze że w pierwszej ciąży miałam trochę stres
ej, paradoksalnie ja jakiś tez XD chociaż musiałabym złapać od męża bo innej opcji nie było - włącza mi się czarny humor
Z kiłą w ciąży ?Na grudniowych była taka akcja
Z kiłą w ciąży ?
Clexane. Lekarz mi nie mówił, o której mam robić, tylko ze co 24 h. Instrukcje mam, ale jakoś dzisiaj nie umiałam fałdki złapaćA jaką masz heparynę i czemu tak wcześnie robisz zastrzyki? Fraxiparyna ma chyba najlepsze igły w tych ampułkostrzykawkach i mi nie sprawia problemu.
Pan Pielęgniarka zrobił całą relację i instrukcję jak robić te zastrzyki, też polecam.
W ostateczności chyba Twój mąż bez problemu zrobi Ci zastrzyk jak jest w domu ?
Generalnie ryzyko zakrzepów wzrasta w trakcie nocy - po pierwsze nie pijesz, po drugie się nie ruszasz. Dlatego zwykle heparynę w ciąży bierze się na noc (przed snem). Chyba że masz mega siedzący tryb życia i siedzisz cały dzień w jednej pozycji, wtedy pewnie aż takiej różnicy nie ma. Ale generalnie jak w dzień pijesz i się ruszasz to działasz profilaktycznie i wtedy heparyna przed snem. A przynajmniej tak mi to tłumaczono.Clexane. Lekarz mi nie mówił, o której mam robić, tylko ze co 24 h. Instrukcje mam, ale jakoś dzisiaj nie umiałam fałdki złapać
No ja właśnie mam dosyć siedzący tryb pracy i moje nogi czasami i bez ciąży bywaly zwłaszcza w takie upały mocno opuchnięte po całym dniu. Aczkolwiek muszę powiedzieć, że przekonuje mnie to, co napisałaśGeneralnie ryzyko zakrzepów wzrasta w trakcie nocy - po pierwsze nie pijesz, po drugie się nie ruszasz. Dlatego zwykle heparynę w ciąży bierze się na noc (przed snem). Chyba że masz mega siedzący tryb życia i siedzisz cały dzień w jednej pozycji, wtedy pewnie aż takiej różnicy nie ma. Ale generalnie jak w dzień pijesz i się ruszasz to działasz profilaktycznie i wtedy heparyna przed snem. A przynajmniej tak mi to tłumaczono.
Clexane ma podobno tępe igły więc może stąd problem. Ale ja się wczoraj swoimi lekami też dwa razy kłułam bo mają tępe i grube igły i nie chciało wejść... Tak niestety bywa .
Generalnie najwięcej zawałów i udarów zdarza się w nocy (nad ranem), bo wtedy we krwi rośnie poziom białka PAI-1 (którego chyba masz mutację). Zgubiłam się kiedyś na pubmedzie jak odebrałam swoje wyniki mutacji i dużo o tym czytałam ...No ja właśnie mam dosyć siedzący tryb pracy i moje nogi czasami i bez ciąży bywaly zwłaszcza w takie upały mocno opuchnięte po całym dniu. Aczkolwiek muszę powiedzieć, że przekonuje mnie to, co napisałaś
ja mam clexane i robi mi mąż przed spaniem. Ale to zupelny przypadek. Nikt mi nie mówił kiedy mam dokładnie robic. Tylko właśnie ze o stałej porze. I z tego względu że pracuje na dwie zmiany i by zachować stala pore to jedynie została nam 22. Początkowo zastrzyki wchodziły super. Ale od jakiegos czasu jest tragedia żeby się wbić. Oczywiście siniaki na porządku dziennymGeneralnie ryzyko zakrzepów wzrasta w trakcie nocy - po pierwsze nie pijesz, po drugie się nie ruszasz. Dlatego zwykle heparynę w ciąży bierze się na noc (przed snem). Chyba że masz mega siedzący tryb życia i siedzisz cały dzień w jednej pozycji, wtedy pewnie aż takiej różnicy nie ma. Ale generalnie jak w dzień pijesz i się ruszasz to działasz profilaktycznie i wtedy heparyna przed snem. A przynajmniej tak mi to tłumaczono.
Clexane ma podobno tępe igły więc może stąd problem. Ale ja się wczoraj swoimi lekami też dwa razy kłułam bo mają tępe i grube igły i nie chciało wejść... Tak niestety bywa .
Ej, to mój siniaczek to na razie jeszcze nie ma się czym chwalić podziwiam cię :*ja mam clexane i robi mi mąż przed spaniem. Ale to zupelny przypadek. Nikt mi nie mówił kiedy mam dokładnie robic. Tylko właśnie ze o stałej porze. I z tego względu że pracuje na dwie zmiany i by zachować stala pore to jedynie została nam 22. Początkowo zastrzyki wchodziły super. Ale od jakiegos czasu jest tragedia żeby się wbić. Oczywiście siniaki na porządku dziennym