reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

No ja jeszcze wyczytałam, że ryżowy jest ok. Sprobuje też ten ze strączków. A jak nie dam rady zastąpić to po prostu bede jeść al dente.

A np jak ja lubie zajrzeć do lodowki i se podezrec 3 rzodkiewki. Albo marchew. To takie podjadanie też nie wchodzi w gre?
Nie bo to jest traktowane jako osobny posiłek i powoduje wyrzut insuliny. Kawa z mlekiem też ;).

Generalnie idea jest taka żeby nażreć się raz na 3h a potem nie ruszać buzią :D.
 
reklama
No ja jeszcze wyczytałam, że ryżowy jest ok. Sprobuje też ten ze strączków. A jak nie dam rady zastąpić to po prostu bede jeść al dente.

A np jak ja lubie zajrzeć do lodowki i se podezrec 3 rzodkiewki. Albo marchew. To takie podjadanie też nie wchodzi w gre?
makaronu gryczanego nie polecam. Dla mnie nie do zjedzenia. Kazde podjadanie to wyrzut insuliny. Zatem mimo że rzodkiewka i marchewka są zdrowe To dla IO nie jest to wskazane. Tak samo nie powinno być przekąsek tylko pełnowartościowe posiłki.
 
Nie bo to jest traktowane jako osobny posiłek i powoduje wyrzut insuliny. Kawa z mlekiem też ;).

Generalnie idea jest taka żeby nażreć się raz na 3h a potem nie ruszać buzią :D.
dokładnie. Więc ja np przez pewien czas kawę piłam zaraz po obiedzie, tak samo robiłam z owocem zaraz po obiedzie gdy nie miałam.checi na owsianke czy jogurt.
 
Właśnie robię sobie hybrydy i puściłam sobie w tle niedawno dodany serial z netflixa- baby fever. Ale jaja, kobieta ginekolog z kliniki niepłodności ukradła sperme i się nią zapłodniła😁
O, muszę go sobie zapodać w jakiś weekend...
A przy okazji znalazłam film pod tym samym tytułem... Chyba też obejrzę... ;-)

The movie follows three ladies who are on a quest to defeat their biological clocks and have a baby. Trying everything from anonymous donation to ex-boyfriends, and adoption to seduction, no stone is left unturned as these women do anything to get pregnant.
 
O, muszę go sobie zapodać w jakiś weekend...
A przy okazji znalazłam film pod tym samym tytułem... Chyba też obejrzę... ;-)

The movie follows three ladies who are on a quest to defeat their biological clocks and have a baby. Trying everything from anonymous donation to ex-boyfriends, and adoption to seduction, no stone is left unturned as these women do anything to get pregnant.
Ty to sobie obejrzyj na Netflixie Nasz ojciec i wspomnij jak woziłaś spermę w termosie z Decathlonu i przynajmniej masz pewność skąd była :D.
 
Ty to sobie obejrzyj na Netflixie Nasz ojciec i wspomnij jak woziłaś spermę w termosie z Decathlonu i przynajmniej masz pewność skąd była :D.
Już widziałam :-)
Też sobie wówczas o termosie myślałam... Właściwie to tego termosu nie pilnuję od momentu oddania do odebrania ;-) Ale w tym labo w sumie pracują same kobiety, więc spoko :-D
 
To ja jeszcze wbiję z dwoma refleksjami dnia...

Pierwsza: zastępowałam dziś koleżankę i poszłam uczyć do szkoły dla maluchów (1-3).
Jeżuuuu, jakie tam są DZIECI!!!
Nie, nie w szkole.
Pod szkołą...
Średnia wieku tych wszystkich rodziców to jakieś 28 lat... Buuuu... Jak już będę mieć dziecko, to jak to będzie wyglądać?? Jako pięćdziesięciolatka tam stała będęęęęęęę...

Druga: poszłam na pobranie krwi. Z jednej strony super, bo to oznacza, że wizyta IVF za tydzień. Nigdy nie przypuszczałam, że te długie miesiące jednak szybko miną...
Na liście badań cały pakiet przyjemności: HIVy syfilise, różyczki i wirusowe wątroby...
Pani w labo do mnie: "W ciąży pani jest, tak?".

Buuuuuuuuuuuuuuuuu.
 
reklama
A czy to, że tak późno jem śniadanie to też powinnam zmienić? Czyli sama kawka po wstaniu a śniadanie po 3h nie wchodzi w gre.
Mam dokładnie takie same przyzwyczajenia... mam nadzieję, że nie będę musiała nigdy ich zmieniać...
Z drugiej strony jadę niedługo do Polski i perspektywa zrobienia sobie pakietu badań łącznie z krzywą jest ogromna... :p
 
Do góry