reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

reklama
Skoro waga nie drga mimo zdrowego jedzenia to znaczy że je za dużo, albo za mało się rusza, a naciskiem na to pierwsze. Nie ma opcji nie schudnąć będąc na deficycie kalorycznym.
@Anezka11
Nie udało mi się zacytować dwóch wiec zrobię tak.
Moim zdaniem przy insulinoodpornosc sam deficyt może nie przynosić efektu o którym pisze Anasta. Ja mam w bliskiej otoczeniu 3 osoby z insulinoodpornosc (i nadwaga) i były na deficycie i ćwiczyły i nic. I wiem ze były w tym sumienne.
Co jest ważne przy insulunoodpornosci - odpowiednie jedzenie - niski indeks a nawet istostnkejszy jest ładunek, stałe pory jedzenia, umiarkowana aktywność fizyczna (bardziej joga niż siłownia), duża higiena snu, i niestety ale zapanowanie nas stresem.
W insulunoodpornosci niekorzystanie działa koryzol - a ten przy dużej aktywności fizycznej, stresie - leci w gore i to jest problem. Tak samo sen - z uwagi na kortyzol powinno się chodzić spać chyba do 23 - bo wtedy on zaczyna w naszym naturalnym cyklu dobowym opadać - a jak się nie śpi to dalej się go sztucznie podbija.

Dalej do insulunoodpornosci i nadwagi - żeby jakoś to opanować - dobry endokrynolog i dietetyk. Moim znajomym dopiero wtedy udało się zrzucić. Ale to była masa wyrzeczeń i właśnie pilnowania tego o czym pisałam powyżej - efekt jest taki - zaczęło to przynosić rezultaty ale po paru miesiącach oni mieli dość tego pilnowania się i życia od linijki.
 
@LadyCaro w ogóle fajnie ze lekarz zwróci uwagę na te Twoje wyniki - bo pamietam ze mialaś je trochę gorsze niż ja, a ja już jestem na granicy.
Ale my tu jesteśmy dobre w diagnostykę!
Moje Miłe - może otworzymy jakieś centrum leczenia niepłodności? :D
Bylibyście lepsze niż niejeden ginekolog. Trochę to piękne a trochę jednak smutne ;)
 
Bylibyście lepsze niż niejeden ginekolog. Trochę to piękne a trochę jednak smutne ;)

Już mi hormony ciążowe wjeżdżają bo rozczula mnie ten słonik :D

2Przechwytywanie.JPG
 
@LadyCaro w ogóle fajnie ze lekarz zwróci uwagę na te Twoje wyniki - bo pamietam ze mialaś je trochę gorsze niż ja, a ja już jestem na granicy.
Ale my tu jesteśmy dobre w diagnostykę!
Moje Miłe - może otworzymy jakieś centrum leczenia niepłodności? :D
wlaśnie!
Ja się cieszę, że zwrócił, ale z drugiej strony przeraża mnie, że 2 innych lekarzy widziao te wyniki i powiedzieli, że są w normie i mam się nie przejmować. A kiedyś jak chciałam wydębić skiero na krzywą, to baba dała mi tylko na czczo to się zapytałam, czy po na czczo bedzie widać IO a ona "oczywiście". No, fajnie. Jak ja mam insulinę na czczo 5, czyli wspaniałą.
 
Ja sama tez powinnam być na diecie z niskim indeksem bo jestem na granicy plus mam tatę cukrzyka wiec zawsze to jakieś obciążenie.
I mam swoje wzloty i upadki - ja porzuciłam piwo, lody, fast foody, wszelkie słodkie napoje. Oczywiście ze zdarzy mi się wypić piwo (ale to raczej teraz w lato i raczej 1-2 w miesiącu), zjeść loda czy maczka - ale to są sporadyczne sytuacje.
U mnie jest problem z podjadaniem - i wiem ze powinnam nad tym zapanować i nie umiem. Tyle dobrego ze podjadam zdrowe rzeczy - ale nadal to stymulowanie insuliny przez cały dzień.
Czasem uda mi się wejść w tryb pilnowania się ale teraz z uwagi na okres wakacyjny i nasz remont (aktualnie od miesiąca mieszkamy po rodzinie) jest szczególnie ciężko się pilnować.
A z chipsami mam tak jest chyba pisała @Nel331 - odłożone do szafki czipsy mnie wołają. Mi łatwiej po prostu tego nie kupować. I najgorzej jak jacyś znajomi wpadają i coś zostanie. Tyle dobrego ze kocham tylko solone albo właśnie chrupki orzechowe (w naszym domu nazwane „śmierdzioszkami” i był czas ze Stary mi je kupował na okres :D)
 
wlaśnie!
Ja się cieszę, że zwrócił, ale z drugiej strony przeraża mnie, że 2 innych lekarzy widziao te wyniki i powiedzieli, że są w normie i mam się nie przejmować. A kiedyś jak chciałam wydębić skiero na krzywą, to baba dała mi tylko na czczo to się zapytałam, czy po na czczo bedzie widać IO a ona "oczywiście". No, fajnie. Jak ja mam insulinę na czczo 5, czyli wspaniałą.
No proszę Cię. U mnie to samo na czczo 4. I tez dwóch diabetyków powiedziało ze luz - a dietetyk i ginekolog, że mam się pilnować. I mi jeszcze ginekolog powiedział - może Wam się to przyda, że ta stabilna dieta jest tez mega ważna zaraz na początku jak dochodzi do zagnieżdżenia.
 
reklama
My też powinniśmy być na diecie z niskim ig ale już tego nie damy rady ogarnąć.
Tym bardziej, że Stary ma wy*ebane ... a to by było głównie dla niego (cukrzyca typu 1)
 
Do góry