reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

reklama
A propos seksu. Czy na przestrzeni lat w waszych związkach się zmienił? Jest lepszy? Gorszy? Jakies odczucia się zmieniły? Jak macie?
U mnie jest gorszy. Mam problem z podniecaniem. Kocham mojego starego coraz mocniej i coraz bardziej doceniam naszą relację, ale z podniecaniem jest słabo. A to dziwne bo zaczęliśmy znajomości od friends with benefits
 
U mnie jest gorszy. Mam problem z podniecaniem. Kocham mojego starego coraz mocniej i coraz bardziej doceniam naszą relację, ale z podniecaniem jest słabo. A to dziwne bo zaczęliśmy znajomości od friends with benefits
Tak was czytam i tak sobie myślę, że my to jednak zbyt krótki staż mamy (niecałe 6 lat, jakieś może max 2 lata jesteśmy kochankami) , dlatego podniecenie na tym samym poziomie ;)
 
Tak was czytam i tak sobie myślę, że my to jednak zbyt krótki staż mamy (niecałe 6 lat, jakieś może max 2 lata jesteśmy kochankami) , dlatego podniecenie na tym samym poziomie ;)
No właśnie ja jestem z moim starym 2 lata i też nadal czuje to podniecenie na jego widok. Normalnie chciałabym, żeby mnie dotykał, mizial i całował cały czas. I sama nie wiem, czy to dlatego, że tak bardzo go kocham, czy mamy za krótki staż. Ogólnie jak zaczęłam sie z nim spotykać w wakacje 2 lata temu, to chcialam takiego luznego związku, że się pospotykamy przez wakacje i koniec. Poprzedniego faceta nie kochałam i stwierdziłam, że nie jestem stworzona do miłości i nie ma takiego faceta na całej kuli ziemskiej, który poruszy moje serce. Dziecko mam, to facet mi byl w zasadzie niepotrzebny. A zakochałam się jak wariatka. I nawet jestem zazdrosna mega o jego przeszłość, nawet ta w której mnie nie znał (nie robię mu awantur z tego powodu, tak sobie w duchu przeklinam jego byle 🙈)
I jestem wkurwiona na los, że nie dane nam było spotkać się wcześniej 😂😂
 
No właśnie ja jestem z moim starym 2 lata i też nadal czuje to podniecenie na jego widok. Normalnie chciałabym, żeby mnie dotykał, mizial i całował cały czas. I sama nie wiem, czy to dlatego, że tak bardzo go kocham, czy mamy za krótki staż. Ogólnie jak zaczęłam sie z nim spotykać w wakacje 2 lata temu, to chcialam takiego luznego związku, że się pospotykamy przez wakacje i koniec. Poprzedniego faceta nie kochałam i stwierdziłam, że nie jestem stworzona do miłości i nie ma takiego faceta na całej kuli ziemskiej, który poruszy moje serce. Dziecko mam, to facet mi byl w zasadzie niepotrzebny. A zakochałam się jak wariatka. I nawet jestem zazdrosna mega o jego przeszłość, nawet ta w której mnie nie znał (nie robię mu awantur z tego powodu, tak sobie w duchu przeklinam jego byle 🙈)
I jestem wkurwiona na los, że nie dane nam było spotkać się wcześniej 😂😂
Jakkolwiek by to nie brzmiało, ja poczułam ze to to od pierwszej rozmowy telefonicznej (poznaliśmy się na Sympatii), chemia na pierwszym spotkaniu była niesamowita (trzymaliśmy się za ręce i siedziałam mu na kolanach), po 4 miesiącach powiedziałam mu, że go kocham a 2 miesiące później pierwszy raz się mnie zapytał, co bym zrobiła, gdyby mi się oświadczył. Ostatecznie zrobił to po 1,5 roku znajomosci :D
Tez brałam potencjalna relacje raczej na chłodno, mowilam, ze potrzebuje niezależności i żeby się nie przejmował ze czasem się dystansuję. A teraz się ze mnie potrafi nabijać, jak idzie na nockę, gdzie ta moja niezależność ;)
 
Jakkolwiek by to nie brzmiało, ja poczułam ze to to od pierwszej rozmowy telefonicznej (poznaliśmy się na Sympatii), chemia na pierwszym spotkaniu była niesamowita (trzymaliśmy się za ręce i siedziałam mu na kolanach), po 4 miesiącach powiedziałam mu, że go kocham a 2 miesiące później pierwszy raz się mnie zapytał, co bym zrobiła, gdyby mi się oświadczył. Ostatecznie zrobił to po 1,5 roku znajomosci :D
Tez brałam potencjalna relacje raczej na chłodno, mowilam, ze potrzebuje niezależności i żeby się nie przejmował ze czasem się dystansuję. A teraz się ze mnie potrafi nabijać, jak idzie na nockę, gdzie ta moja niezależność ;)
Boze sympatia... kiedy to byyyłoooooo. 😁
Ja starego poznałam na tinderze 😁😁😁
 
Jaki? Nie pytam o konkret bo często łatwo kogos po tatoo rozpoznac, tylko o ogół, np. Joeya albo żółta ramkę z drzwi? ;) ja tez kocham ich szczera miłością ❤️

Friends.jpg
 
reklama
Jakkolwiek by to nie brzmiało, ja poczułam ze to to od pierwszej rozmowy telefonicznej (poznaliśmy się na Sympatii), chemia na pierwszym spotkaniu była niesamowita (trzymaliśmy się za ręce i siedziałam mu na kolanach), po 4 miesiącach powiedziałam mu, że go kocham a 2 miesiące później pierwszy raz się mnie zapytał, co bym zrobiła, gdyby mi się oświadczył. Ostatecznie zrobił to po 1,5 roku znajomosci :D
Tez brałam potencjalna relacje raczej na chłodno, mowilam, ze potrzebuje niezależności i żeby się nie przejmował ze czasem się dystansuję. A teraz się ze mnie potrafi nabijać, jak idzie na nockę, gdzie ta moja niezależność ;)
Jeju a mojej historii poznania ze starym to lepiej nie opowiadać, bo to jest totalna telenowela 😂
I on w ogóle bal mi się powiedziec, że mnie kocha, bo mu powiedziałam, że nic z tego nie będzie i że ja nigdy nikogo nie pokocham. Teraz jak sobie o tym myślę, to tak strasznie mi go szkoda, jak on się musiał wtedy czuć... Ostatecznie to ja mu pierwsza to powiedziałam zgodnie z prawdą, że go kocham, a on uradowany powiedział, że mnie też 😃
Ja pierdziele, jakie to śmiesznie ckliwe co napisałam 🙈
 
Do góry