reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

Ja mam po czerwonym wytrawnym kapcia, nawet jak wypije jeden kieliszek. Ale białe albo różowe? Jak najbardziej! 😁
nie probowalam. Pić to piłam gdzies w gościach jakas lampkę. Ja mówię o tym ze zdjęcia. Zapomnialam że ono było słodkie. Także teraz z moim problemem insulinowym odpada totalnie.
 

Załączniki

  • 985ee4ba-5fda-4e51-b42b-14d46b5fef6d.jpg
    985ee4ba-5fda-4e51-b42b-14d46b5fef6d.jpg
    37,3 KB · Wyświetleń: 38
reklama
Tak, nie bawie sie w półśrodki xD
Ale ja mam mocna glowe. Moge wypić całą butelke wina i nawet lekko nie poczuć xD
Też tak kiedyś miałam... znaczy butelkę bym na pewno poczuła ;-), ale nie żeby tam jakiś zgon. Kiedyś był babski wieczór, butelka za butelką szła, na koniec okazało się, że w sumie 0.75 na głowę, ale byłyśmy w porządku ;-)
Teraz za każdym razem, kiedy robię długą przerwę w konsumpcji jakichkolwiek %, powrót jest trudniejszy ;-) W czasie inseminacji czy innych zabiegów nie było alko w ogóle, no i teraz na przykład po powrocie z pracy wypiłam kieliszek wina 13% i mogę iść spać :-D
 
reklama
Do góry