MamaR
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2019
- Postów
- 2 831
Ale nic tam zobaczy przecież! Test walnij w piątek i grzej mi miejsce na marcowkach4.07 będę miała grzebanko na NFZ, bo mam wizytę
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ale nic tam zobaczy przecież! Test walnij w piątek i grzej mi miejsce na marcowkach4.07 będę miała grzebanko na NFZ, bo mam wizytę
przynajmniej mam nienaruszoną cipusięno ale w życiu bym nie pomyślała, żeby jakoś rozgraniczać dzieci na urodzone sn i cc w głwie mi się to nie mieści
Ja też nie bo dziecko to dziecko. Idąc ich tokiem myślenia lepiej jak matka umrze a urodzi sn albo urodzi martwe dziecko także SN. Bo wg nich chyba CC w Pl to tylko na życzenie leniwych kobiet robią. Nie ma wskazań medycznych.no ale w życiu bym nie pomyślała, żeby jakoś rozgraniczać dzieci na urodzone sn i cc w głwie mi się to nie mieści
wiesz, są różne osoby, które po prostu nie rozumieją i wydaje im się, ze kobieta rodzi cc dla wlasnego widzi mi się, a nie, ze musi (co dla mnie tez jest spoko, niech każdy rodzi dziecko jak chce)... i że to egoistyczne nibyJa też nie bo dziecko to dziecko. Idąc ich tokiem myślenia lepiej jak matka umrze a urodzi sn albo urodzi martwe dziecko także SN. Bo wg nich chyba CC w Pl to tylko na życzenie leniwych kobiet robią. Nie ma wskazań medycznych.
Oj tam mój po jednym porodzie na mnie nie narzeka i piękna jestem, luzów nie czuje 18 lat razem i dalej ogień jest.przynajmniej mam nienaruszoną cipusię
Mi nie robi różnicy SN czy CC, ale tez nie mam porównania Ja szybciutko doszłam do siebie, i nawet nie brałam zastrzyków przeciwbólowych, bo dla mnie to nie był jakiś mega ból (pielęgniarki mówiły mojej mamie, że chyba się zastrzyków boję ).
swoją drogą przypomniało mi się jak ją obiłam Byłam u mojej mamy w kuchni i chciałam usiąść na kwadratowy taboret, a że ja siadam zawsze jak jakaś nie normalna z podkuloną nogą i piętą pod dupą to nogą zachaczyłam taboret, z niego spadła ta poduszka i usiadłam warami prosto na kant Oj był krwiaczek i trochę krewki, a stary się ze mnie śmiał, że jak to można było sobie zrobićOj tam mój po jednym porodzie na mnie nie narzeka i piękna jestem, luzów nie czuje 18 lat razem i dalej ogień jest.
bo w tych krajowych bankach często albo klinika wybiera sama albo masz tylko podstawowe parametry, natomiast w międzynarodowych (które i tak są w Danii, więc w Danii będąc również) masz duże pole do popisuNasi znajomi korzystali z dawcy (problem z nasieniem u mężczyzny), nie wybierali żadnych parametrów sami, ale maluchy są naprawdę mega podobne do taty... te same oczy, włosy.. do mamy podobieństwo niewielkie ;-)