reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

W ogóle ja sprzątam i sprzątam. Nie od rana rzecz jasna, bo miałam inne zobowiązania, ale ja ***** nie umiem posprzątać domu w 2, 3 h. No nie umiem. Ja w szafie układam, wszystko robię. Zauważyłam, że w domu u innych ludzi jest niby czysto, niby schludnie, a jak idę do toalety to często krany są zawalone, nie jakoś bardzo, ale takie żółte wokół armatury. A moje to się świeca zawsze. I kibel mam idealny, żadnych żółtych zacieków itp. Lustra czyste. Na podłogach ani plamki czy krzty kurzu. Nie żebym codziennie szorowała wszystko, nie mam na to czasu ani chęci, w tygodniu tylko odkurzam i kuchnie ogarniam. Ale jak jest sobota to ja zapierdalam na pełnych obrotach, ma być czyste wszystko. Też tak macie?
Ej ja tak mam troche xD że np dziwie sie, jak ktoś moze zaprosić gosci i ma zakurzone rzeczy albo zawalone krany. (Mowie nie o gosciach typu najblizsza rodzina). No jak ja kogoś zapraszam to sprzatam. I ogólnie mam newralgiczne punkty typu: zawaze czysty kibel, lustra, umywalka i zadnych randmowych naczyn w zlewie. Poodkurzane podlogi. Niby nic a chata ogarnieta.
 
reklama
W ogóle ja sprzątam i sprzątam. Nie od rana rzecz jasna, bo miałam inne zobowiązania, ale ja ***** nie umiem posprzątać domu w 2, 3 h. No nie umiem. Ja w szafie układam, wszystko robię. Zauważyłam, że w domu u innych ludzi jest niby czysto, niby schludnie, a jak idę do toalety to często krany są zawalone, nie jakoś bardzo, ale takie żółte wokół armatury. A moje to się świeca zawsze. I kibel mam idealny, żadnych żółtych zacieków itp. Lustra czyste. Na podłogach ani plamki czy krzty kurzu. Nie żebym codziennie szorowała wszystko, nie mam na to czasu ani chęci, w tygodniu tylko odkurzam i kuchnie ogarniam. Ale jak jest sobota to ja zapierdalam na pełnych obrotach, ma być czyste wszystko. Też tak macie?
Ja jak już robię to też lubię idealnie wszystko robić. Jednak jestem bałaganiarą i muszę mieć zryw do takiego sprzątania 🙂 I nigdy nie jest to 2-3h, ja lubie coś ogarnąć, odpocząć, rozkładać siły. Jak czegoś nie zrobię to trudno. Ale lubię sprzątać etapami i koniecznie jak już coś zacznę np łazienkę, to muszę już całą wysprzątać bez względu na wszystko. A z tym utrzymaniem czystości to różnie. Mnie dobija zakamieniona woda i niestety wszędzie to widać 😑 zmora. Na szczęście w nowym domku już kamienia nie będzie 💙
 
Ej ja tak mam troche xD że np dziwie sie, jak ktoś moze zaprosić gosci i ma zakurzone rzeczy albo zawalone krany. (Mowie nie o gosciach typu najblizsza rodzina). No jak ja kogoś zapraszam to sprzatam. I ogólnie mam newralgiczne punkty typu: zawaze czysty kibel, lustra, umywalka i zadnych randmowych naczyn w zlewie. Poodkurzane podlogi. Niby nic a chata ogarnieta.
Noo ja na punkcie łazienki jestem chora, brzydzi mnie brudny kibel, zlew albo prysznic. Akurat w prysznicu nie mamy brodzika, są tylko płytki i szyba, ale jak wynajmowałam mieszkanie to miałam brodzik i zawsze szorowałam, bo brzydziłabym się kąpać w takim żółtym. A u niektórych to norma
 
Ej a ja np nie lubie dlugiej rozgrzewki, wole przejść szybko do seksu xD i np mnie jakos nie kreci dotykanie w innych miejscach niz blisko kroku xD jakby mi facet zrobil macanko po cyckach 20 min to bym zasnela
na cyckach to dramat , nie wiem czy to zależy od rozmiaru ja mam d/e i wręcz mnie to irytuje 😂😂 ale kocham długi wstęp ,szczególnie jakkzia po plecach o udach ...jak bez tabu to ja kocham minetke ... Bez tego niekiedy nawet czuje ból na początku 🤷😂
 
W ogóle ja sprzątam i sprzątam. Nie od rana rzecz jasna, bo miałam inne zobowiązania, ale ja ***** nie umiem posprzątać domu w 2, 3 h. No nie umiem. Ja w szafie układam, wszystko robię. Zauważyłam, że w domu u innych ludzi jest niby czysto, niby schludnie, a jak idę do toalety to często krany są zawalone, nie jakoś bardzo, ale takie żółte wokół armatury. A moje to się świeca zawsze. I kibel mam idealny, żadnych żółtych zacieków itp. Lustra czyste. Na podłogach ani plamki czy krzty kurzu. Nie żebym codziennie szorowała wszystko, nie mam na to czasu ani chęci, w tygodniu tylko odkurzam i kuchnie ogarniam. Ale jak jest sobota to ja zapierdalam na pełnych obrotach, ma być czyste wszystko. Też tak macie?

To chyba też zależy jaki masz metraż 😉
 
Ej a ja np nie lubie dlugiej rozgrzewki, wole przejść szybko do seksu xD i np mnie jakos nie kreci dotykanie w innych miejscach niz blisko kroku xD jakby mi facet zrobil macanko po cyckach 20 min to bym zasnela
A ja lubię :D ale muszę być dobrze rozgrzana, żeby mi pieszczoty piersi sprawiały przyjemnosc :)
 
W ogóle ja sprzątam i sprzątam. Nie od rana rzecz jasna, bo miałam inne zobowiązania, ale ja ***** nie umiem posprzątać domu w 2, 3 h. No nie umiem. Ja w szafie układam, wszystko robię. Zauważyłam, że w domu u innych ludzi jest niby czysto, niby schludnie, a jak idę do toalety to często krany są zawalone, nie jakoś bardzo, ale takie żółte wokół armatury. A moje to się świeca zawsze. I kibel mam idealny, żadnych żółtych zacieków itp. Lustra czyste. Na podłogach ani plamki czy krzty kurzu. Nie żebym codziennie szorowała wszystko, nie mam na to czasu ani chęci, w tygodniu tylko odkurzam i kuchnie ogarniam. Ale jak jest sobota to ja zapierdalam na pełnych obrotach, ma być czyste wszystko. Też tak macie?
ja mam tak że chęci mam sprzątać u rodziców a u siebie to muszę walczyć sama ze sobą ...
 
To ja zupełnie na odwrót 😝😁 Długa gra wstępna żeby nawilżyć, bo inaczej nie potrafię, dlatego seks spontan, czy szybki numerek niestety u mnie nie wchodzą w grę 😔 I podczas gry wstępnej to dotykanie właśnie wszędzie, zwłaszcza cycki, oprócz krocza, to na sam koniec jak jestem rozgrzana. Kurczę, jak to każdy jest inny 😁 Kiedyś miałam troszkę inaczej i od krótkiego dotknięcia i całowania miałam mokro 😛 Not anymore... Tęsknię za tymi młodzieńczymi czasami 😁
U mnie to zależy od humoru. Czasami wystarczy szybko czasami potrzeba więcej czasu. Mam kilka takich pamiętnych szybkich seksikow wysoko w rankingu naszych seksow :)
 
Ja jak już robię to też lubię idealnie wszystko robić. Jednak jestem bałaganiarą i muszę mieć zryw do takiego sprzątania 🙂 I nigdy nie jest to 2-3h, ja lubie coś ogarnąć, odpocząć, rozkładać siły. Jak czegoś nie zrobię to trudno. Ale lubię sprzątać etapami i koniecznie jak już coś zacznę np łazienkę, to muszę już całą wysprzątać bez względu na wszystko. A z tym utrzymaniem czystości to różnie. Mnie dobija zakamieniona woda i niestety wszędzie to widać 😑 zmora. Na szczęście w nowym domku już kamienia nie będzie 💙
the same ❤️
 
reklama
To chyba też zależy jaki masz metraż 😉
Mieszkałam w bloku 60 m, potem sama z córką na 38 metrach, a teraz dom 300 m i dalej sprzatam cały dzien 😂😂 tylko tu w domu łazienki sprzątam jednego dnia, a drugiego całą resztę, bo w jeden dzień nie dałabym rady. Tzn może i bym dala, ale nie tak dokładnie
 
Do góry