reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

reklama
Powiem wam ze ciezoo was nadrobić z internetem jaki to mam :p ale mam detoks od internetow.
Wczoraj byliśmy na wyjeździe w Kapadocja i takie widoczki na rozpoczęcie dnia mielismy:
 

Załączniki

  • 20220616_053414.jpg
    20220616_053414.jpg
    780,7 KB · Wyświetleń: 39
Kurcze, szkoda ze ze starym nie można wejść do tego pokoju. Myślę, że takie seksy w ukryciu byłyby bardzo fascynujące 😂😂
Mi się wydaje, że przed pandemią można było iść i wspomóc faceta :D ale pewna nie jestem, bo nie mieliśmy takich pomysłów. Mi sie wydaje, ze Tomek by sie zestresował i byłoby miętko xD
 
Ja zasne wszedzie zawsze. Tylko potem się budze z karkiem zesztywnialym i kolanami bolącymi... może to też kwestia tego ze od dziecka dzieliłam pokoj z bratem a obok byl salon - nie bylo opcji ciszy i spokoju do zaśnięcia.
Ja z moim ostatnio o tym rozmawiałam. Ustaliliśmy że jak dalej nic to sierpień/wrzesień on idzie na badania. Az sie zdziwiłam bo sam podjął temat. Ale dobrze bo ja jiz mam wymaz, krew itp itd. On też może oddać co nieco 😃
Po takim czasie czekania to byłoby cos najlepszego na na świecie! Stabilna sytuacja zawsse spoko ale są priorytety.
Jak w "I kto to mowi"!!
Dokładnie!!!! Jak byłam mala to był mój ulubiony film i widok gadających plemników mam do dziś przed oczami. I właśnie tak je sobie wyobrażam po każdych seksach 😂😂😂

Ja też śpię wszędzie a później się dziwię, że mnie szyja boli 🤦‍♀️😂😂
 
To prawda! Moja szwagierka też stara się o dziecko już dłuższy czas i mi mówi "po co Ty testujesz, nakręcasz się tylko" no nie! U mnie to jest odwrotnie. Jak oglądam biel dzień po dniu to głowa jest nastawiona na niepowodzenie. A jakbym nie testowała to głowa "ciekawe czy coś tam się dzieje" i bym myslala, analizowała każdy objaw. A jak oglądam te białe, osikane patole to jakoś się z tym godzę z dnia na dzień.
No tak. Dokładnie jak piszesz. Jako że miałam mocno seksowny miesiąc teraz, to się też testuje, bynajmniej nie będę zła jak małpa przyjdzie. 😁
 
No Ty akurat szybko zachodzisz w ciąże z tego co widziałam więc rozumiem, że możesz mieć obawy. Ja od 8 cykli z potwierdzoną owulacją nie zaszłam więc u siebie w takie cuda już nie wierzę.
To prawda. Dlatego trochę się na Starego wkurzylam ze doszedł w środku. Ale potem policzyłam, że owulacja powinnam być dopiero za 6-7 dni wiec luzik. 5 dnia po okazało się, że już pecherzyki popękały. Wiec pomyślałam „o cholera” ale potem „a nie luzik - przecież to więcej niż 72h…”.
 
Mi się wydaje, że przed pandemią można było iść i wspomóc faceta :D ale pewna nie jestem, bo nie mieliśmy takich pomysłów. Mi sie wydaje, ze Tomek by sie zestresował i byłoby miętko xD
Hahahaha 😂 mnie właśnie jakoś dziwnie kręcą takie seksy w dziwnych miejscach a mój men się dopasowuje chyba emocjonalnie do moich odczuć. Wtedy się czuje jak w firmie. Ale ja mam dość wybujałą fantazję…. 😂😂😂
 
reklama
Do góry