reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

W temacie snów - ja w zasadzie zasypiam w drodze głowy na poduszkę a potem śpię jak zabita do rana - chyba ze jest mi niewygodnie to wtedy się cała coś kręcę.
Mam różne odpały w czasie snu - zdarzało mi się lunatykowanie, gadanie, śmianie, płakanie i krzyczenie. Ale to raczej rzadkie epizody. Za to mam taki swój częsty odpał, jeżeli przyjadę do jakiegoś miejsca (to może być nawet mój rodzinny dom) wieczorem i niedługo po przyjeździe ide spać to potrafię się w nocy obudzić i przez jakies ułamki sekund nie wiem gdzie jestem. Czasem widzę wtedy jakies dziwne przedmioty albo taki świecący pył 😂 zdarzyło mi się również, że nie wiedziałam kim jest Stary 😂i to wcale nie są pojedyncze historie 😂

Druga sprawa to sny - mam je bardzo intensywne, tez się czasem budzę w śnie po kilka razy i to taka budowa szkatułkowa bo jestem cały czas w śnie. Dodatkowo w dniach śmierci bliskich osób (pradziadek i mama) śniło mi się, że umierają. Ale akurat sen z mama był bardzo spokojny i kolorowy.
Po Dostinexie na prolaktyne miałam bardzo dużo, dziwnych snów, ale to już zakrawało o męczarnie i miałam już nawet lekki niepokój na myśl o tym, że znowu będę miała jakies powalone sny.
 
reklama
O, dodzwoniłam się. Już wszystko wiem.
Muszę przyjść ze skierowaniem od lekarza (może być prywatnego) i wtedy oni mnie umawiają na wizytę kwalifikującą, ustalają anestezjologa, termin zabiegu. Mam swojego lekarza 27 czerwca, mam nadzieję, ze da mi skierowanie... a jak nie to nie wiem jak to zrobić :p Ale może da!
 
reklama
A zacytuje sama sobie 😄😄 bo jeszcze uzupełnię.
Jakby ten okres był poronieniem jakimś częściowym, zatrzymanym, a teraz go kończę to by tłumaczyło ból, bo bolał bardziej niż zwykły okres.
Ale to by też oznaczało, że beta mi rośnie a nie spada, bo w dniu okresu test negatywny🤦‍♀️ gubię się już w tym.

A jeśli dopiero czeka mnie poronienie to nic dziwnego, że tak długo. Za pierwszym razem w szpitalu jak mi podawali arthotec to czekałam 54h (bez picia i jedzenia!) bo nie zaczynałam krwawić. Dokładali mi kolejne dawki i nic. Inne dziewczyny, które przychodziły po mnie, zaczynały po 3,4 godzinach, wychodziły szybciej niż ja, a ja ciągle czekałam... Także moj organizm jest tak samo leniwy jak ja😄

Hej dziewczyny, miłego dnia 🧡
Ja wczoraj od samego rana do 21 prosiłam na wesele, wróciłam tak koszmarnie zmęczona tym wszystkim, ze jak wróciliśmy to czułam się jakbym miała grypę, ból głowy, łamanie w kościach, gorączka - dramat. Jestem introwertyczką i rozmowy z obcymi ludźmi wysysają ze mnie energię na maksa, a tu tyle godzin rozmow, uśmiechania się i sztucznego podtrzymywania konwersacji 😱 będę się teraz regenerować w swojej jaskini chyba dwa tygodnie.


Dawaj na priv 😘
Ej, dobra, muszę zadzownić do szpitala i do kliniki. I jestem już chora xD nienawidzę dzwonić xD
Ojeeeej, mam TAK SAMO! Do tego jestem WWO. Dobrze że mój mąż w końcu po czasie zrozumiał że ja potrzebuję być sama żeby prawidłowo egzystować. Jeszcze nie do końca rozumie że potrzebuję dłuższej regeneracji po kontaktach społecznych. I nienawidzę dzwonić! Zawsze dłuuugo zbieram się w sobie...Tak jak teraz powinnam zadzwonić w 2 miejsca żeby się poumawiać, ale a to zapominam, a to udaję że nie ma tematu 😂
Wyszłam właśnie z gabinetu od Seksownego 🔥🔥🔥
Żałuję, że byłam tylko po receptę, bo świadomość tego co się kryje pod jego koszulą narobiła mi ochoty przynajmniej na usg dopochwowe 😂 Czuję się o10 lat młodsza, jakbym musiała podejść do crusha, którego wcześniej obgadałam z koleżankami😂
Hahahaha, kocham te nasze otwarte pogadanki 😃 Psiasiólki zza ekranu 💙
Na medycznych zarcikach widziałam ostatnio mema

Lekarz: Pana godność?
Pacjent: Już dawno straciłem
L:Nazwisko?
P: Makao
L. pod nosem, patrząc w wyniki: Po makale
Też jestem na medycznych żarcikach! I też to widziałam, śmiechłam 😂
a oglądanie testów przy każdym oknie w domu? 🙋‍♀️
Oooo tak! Czuję się wtedy jak wariatka, ale mnie to nie powstrzymuje 😎 Teraz już wiem że inne też tak robią!
 
Do góry