Dziewczyny ze starań 2022 - bez tabu

[lady_in_blue]

Hej ostatnio się wam wyżaliłam, a dziś wracam do was z prośbą o weryfikację sytuacji. Dziś 12 dni po zastrzyku na pęknięcie, 8 dni do okresu. Biorę luteinę dopochwową, która zawsze po kilku dniach zaczyna mi doskwierać bólem i lekką opuchlizną. Stwierdziłam, że zrobię test dla pewności, zapytam się lekarza czy mogę odstawić luteinę i poczekam na okres. I taka sytuacja. Jeden test zrobiłam o 8 rano, drugi o 14 po południu.

Zrób betę, dwa dni później zrób kolejny raz :-). Nikt tutaj na podstawie zdjęcia nie określi czy to ciąża czy to Ovitrelle.

Btw od zastrzyku Ovitrelle do okresu 20 dni ?

 

[Nika321]

Zrób betę, dwa dni później zrób kolejny raz :-). Nikt tutaj na podstawie zdjęcia nie określi czy to ciąża czy to Ovitrelle.

Btw od zastrzyku Ovitrelle do okresu 20 dni ?

Na pęknięcie nie brałam Ovitrelle. Zastrzyk na pęknięcie biorę w każdym cyklu od pół roku nigdy mi nie wyszedł taki test, a robię w każdym cyklu w tym samym czasie. Jeśli chodzi o czas... Owulację mam zawsze 12 dc a cykle 30-31 dniowe. Natury nie jestem w stanie Ci wytłumaczyć. Po za tym nie oczekuje, że ktoś jest tutaj jasnowidzem i wywróży mi ciążę więc nie rozumiem po co na forach jest tysiące zdjęć testów ciążowych skoro nikt nie jest w stanie niczego powiedzieć na podstawie zdjęcia .

 

[lady_in_blue]

Na pęknięcie nie brałam Ovitrelle. Zastrzyk na pęknięcie biorę w każdym cyklu od pół roku nigdy mi nie wyszedł taki test, a robię w każdym cyklu w tym samym czasie. Jeśli chodzi o czas... Owulację mam zawsze 12 dc a cykle 30-31 dniowe. Natury nie jestem w stanie Ci wytłumaczyć. Po za tym nie oczekuje, że ktoś jest tutaj jasnowidzem i wywróży mi ciążę więc nie rozumiem po co na forach jest tysiące zdjęć testów ciążowych skoro nikt nie jest w stanie niczego powiedzieć na podstawie zdjęcia .

Też nie rozumiem, bo wystarczyłoby przeczytać instrukcję obsługi testu i byłoby wiadomo co przedstawia wynik ;-).

Jakkolwiek nazywa się ten zastrzyk na pękniecie to pewnie działa analogicznie do Ovitrelle czyli w efekcie fałszuje testy ciążowe na krótszy lub dłuższy czas.

Być może w takim razie bierzesz ten zastrzyk za wcześnie. Albo przedłużasz sobie fazę lutealną progesteronem :-).

 

[Nika321]

 

[Nika321]

progesteron biorę od dwóch cykli, a moje cykle wyglądają tak od początku stymulacji i monitoringu. Moment podania zastrzyku wyznacza ginekolog z 30 letnim doświadczeniem po kilku USG. Więc wybacz ale mam wrażenie, że mądrzejsza w tej kwestii od niego nie jesteś

 

[Madame JS]

progesteron biorę od dwóch cykli, a moje cykle wyglądają tak od początku stymulacji i monitoringu. Moment podania zastrzyku wyznacza ginekolog z 30 letnim doświadczeniem po kilku USG. Więc wybacz ale mam wrażenie, że mądrzejsza w tej kwestii od niego nie jesteś

Myślę, że chyba lepiej poradzić się zatem czy pokazać test temu ginekologowi z trzydziestoletnim stażem, prawda? Skoro my jesteśmy z założenia głupsze od niego, nie ma sensu nas o nic pytać...

 

[lady_in_blue]

progesteron biorę od dwóch cykli, a moje cykle wyglądają tak od początku stymulacji i monitoringu. Moment podania zastrzyku wyznacza ginekolog z 30 letnim doświadczeniem po kilku USG. Więc wybacz ale mam wrażenie, że mądrzejsza w tej kwestii od niego nie jesteś

Zapewne nie jestem.

Wyjaśnij mi proszę czego od nas oczekujesz, bo najwyraźniej wiesz wszystko najlepiej i nie bardzo wiem po co napisałaś tamten post z prośbą o "weryfikację".

 

[Nika321]

Zapewne nie jestem.

Wyjaśnij mi proszę czego od nas oczekujesz, bo najwyraźniej wiesz wszystko najlepiej i nie bardzo wiem po co napisałaś tamten post z prośbą o "weryfikację".

Napewno nie odpowiedzi "jesteś/ nie jesteś". Raczej uważam, że jeśli ktoś się stara o dziecko to jest w stanie podpowiedzieć czy jest możliwość pozytywnego testu 8 dni przed miesiączką. Czy taka kreska jest wiarygodna, czy ta firma testów jest wiarygodna, czy warto zrobić betę czy lepiej poczekać kilka dni i powtórzyć test domowy. Napewno nie oczekiwałam i myślę, że nikt na tej grupie nie oczekuję wjazdu z buta i informacji, że zdjęcie nic nie wnosi. Czytając fora raczej kobiety się nie gryzą po kostkach tylko starają się wspierać w i tak ciężkiej drodze do macierzyństwa. Jeśli już przeglądam zdjęcia testów ciążowych na forach takie kobiety raczej są zasypywane radami i przykładami z doświadczeń innych osób. Nigdzie nie spotkałam się z odpowiedzią "trzeba było przeczytać instrukcję obsługi" albo "po zdjęciu nikt Ci nic nie powie". Przykre ale prawdziwe. Pozdrawiam

 

[Nika321]

Myślę, że chyba lepiej poradzić się zatem czy pokazać test temu ginekologowi z trzydziestoletnim stażem, prawda? Skoro my jesteśmy z założenia głupsze od niego, nie ma sensu nas o nic pytać...

Właśnie zapytałam i usłyszałam, że nie umiem przeczytać instrukcji obsługi. Może po prostu nie warto żeby nowe osoby pytały o coś na tej grupie (co tej grupy dotyczy) bo będą potraktowane tak jak ja. Jak ktoś pisze o zjazdach alkoholowych to jest odbierany lepiej niż osoba, która dodaje zdjęcie testu ciążowego i to na grupie, która dotyczy starań o ciążę. Wzajemnie kółko adoracji widzę. Powodzenia plujcie jadem dalej

 

[Moonstone]

Właśnie zapytałam i usłyszałam, że nie umiem przeczytać instrukcji obsługi. Może po prostu nie warto żeby nowe osoby pytały o coś na tej grupie (co tej grupy dotyczy) bo będą potraktowane tak jak ja. Wzajemnie kółko adoracji widzę. Powodzenia plujcie jadem dalej

Tak, adorujemy każdego kto potrafi myśleć racjonalnie i nie obraża się za kilka słów prawdy. Moim zdaniem ta kreska jest szara, fabryczna. Poza tym po zastrzyku mogą wychodzić testy fałszywie dodatnie.