reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dzierżoniów Bielawa i okolice

czemu fuj ??? skoro to naturalna ochrona to niech sobie zostanie na skórze kilka dni - nie zaszkodzi a pomóc może. Wykąpiesz po 3 dniach na przykład albo dopiero w domu, chusteczki dadzą radę i nic nie będzie fuj :tak: po porodzie i tak od razu nie kąpią tylko wycierają a kąpią po około 2 godzinach ale to za wcześnie, dzieciaczek taki wyjałowiony wtedy. Zostaw mu tą maź, niech się wchłonie w skórę.


dzisiaj jadę kupić: herbatkę liści malin, olej z wiesiołka i olej rycynowy....zaczynam kurację od 38 tygodnia :eek: się zobaczy czy skuteczne ;-) olej rycynowy podobno niezawodny /wypiję dopiero jak już będzie termin, wcześniej nie/, wiesiołek zmiękcza szyjkę wpływa na jej lepszą rozwieralność a liście malin dają lepsze skurcze :tak: jak Darkowi powiedziałam to stwierdził tylko, żebym nie przesadziła bo mnie nie zdąży dowieźć do Latawca :-D


odebrałam wynik na paciorkowca - ujemny :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć Dziewczyny, jestem tu nowa :) Witam Was! Jestem w 16 tgc i mieszkam w Dzierżoniowie, czytałam Was wcześniej, bo już zastanawiam się gdzie rodzić i czytam opinie na ten temat :)))) Poza tym to czytałam, że chodzicie na ćwiczonka dla ciężarnych, więc mam pytanie gdzie i ile kosztuje i czy można się zapisać, no i szkoła rodzienia - jaką wybrać? Jejku tyle pytań.... Pozdrawiam
 
klementyna-słyszałam o tym od dziewczyn z innego forum ale takie to jakieś no nie wiem.Ja bym sobie z chęcią od razu umyła dzieciaka hehehe .
a niech sobie co chcą, wytzrymam te parę dni i spadamy domku, z Tymem wyłam już po 4 dniach teraz chyba zdechnę po 2:szok:


cześć Asia!
ja rdziłam w DDz i byłam zadowolona teraz też rodzę u nas..dziewczyny są innego zdania. Wszystkie za i przeciw znajdziesz na wątku.
JAk sie czujesz?? pierwszy dzidziuś ? napisz coś więcej
 
Tak to moja pierwsza Dzidzia, więc wszystko jest dla mnie nowe.Termin mam na 01.02.2012r. Mam nadzieje, że płeć uda nam się zobaczyć na następnej wizycie ;-) Czuję się już w miarę dobrze w ciągu dnia, niestety wieczorami jest już gorzej, wymioty, nudności itd. Poza tym muszę uważać co jem , bo większości nie toleruje, niestety... Od wczoraj mam jakieś bóle z prawej strony podbrzusza, takie kłócie chwilowe ale inetensywne, czytałam że to od tego ,że macica rośnie. Staram się nie martwić na zapas, a wizytę mam dopiero 31.08. Ja raczej skłaniam się ku porodówce w Świdnicy, bo kilka moich koleżanek tam rodziło i są zadowolone z opieki, poza tym rozważam znieczulenie zewnątrzoponowe i pobranie krwi pępowinowej, a wiem, że oni współpracują z bankami krwi. Chociaż o Dzierżoniowie też znam dobre opinie rodzących w ostanim czasie no i mój lekarz też jest w naszym szpitalu... Także ciężki orzech do zgryzienia :szok:Pomału wdrażam się w temat, chociaż do porodu mam jeszcze trochę czasu. Będę uważnie studiować Wasze opinie po porodach. :-)
 
ale się dzisiaj rozpisałyście.......
ja dzisiaj mam dzień załamania, mam wszystkiego dosyć a do tego kiepsko się czuję :(
Asia witamy
co do szkoły rodzenia to ja i klementyna chodzimy do szkoły anny sykuły. tel. 604878984, gabinet mieści się na kopernika 11h. Do szkoły najlepiej zapisać się ok 20tc. są raz w tyg zajęcia teoretyczne i raz gimnastyka, to jest na nfz, dodatkowo są takie zajęcia jak taniec brzucha czy relaks przy gągacz, jest to dodatkowo płatne :)
co do porodu to w świdnicy nie dają już znieczulenia zo.
masz jeszcze trochę czasu na wybór szpitala, polecam wybrać się na wycieczkę po szpitalach, ale najlepiej jak się wybierzesz mając jakąś wiedzę więc np po przejściu zajęć w szkole rodzenkia dotyczących porodu, bo wtedy będziesz wiedziała o co pytać i na co uwagę zwracać :) my (ja i klementyna) ostatnio byłyśmy na takiej wycieczce w świdnicy i świebodzicach (dzierżoniów z góry odrzuciłyśmy ze względu na bardzo zle opinie, a w wałbrzychu za duża masówka i do tego remont miał się teraz zacząć), i dzięki tej wycieczce wybrałyśmy szpital w którym chcemy rodzić.

Jeśli chodzi o bóle brzucha to normalne, bynajmniej ja tak miałam, najważniejsza jest szybka reakcja jak zaczyna się krwawić, wtedy natychmiast trzeba jechać do szpitala (polecam patologie ciąży w latawcu :) ). Ale myślę ze bedzie wszystko ok :)
Jeśli się zdecydujesz na sr tej położnej o której pisałam to zawsze można do jej gabinetu podejść i posłuchać tętna płodu gdy coś cię niepokoi.
 
ześć Asia

polecam tak jak Kasia szkołę rodzenia Anny Sykuły - zajęcia są darmowe, płacisz tylko za dodatkowe jeśli chcesz na nie chodzić bo nie musisz jeśli nie chcesz.
Co do wyboru szpitala - polecam przejść się do DDZ i obejrzeć porodówkę i oddział poporodowy /jest okropny, niestety, 1 łazienka dla wszystkich i kolejka do prysznica :szok: rodziłam tam raz i więcej nie wracam, Marcynda nie narzeka ale miała CC więc to troszkę inaczej, ja opowiadałam już co i jak tutaj wiec jeśli czytałaś to mniej więcej wiesz/, bo to na nim spędzisz praktycznie cały czas pobytu w szpitalu i porównać to potem z Latawcem w Świdnicy - gwarantuję, ze wybierzesz od razu. Profesjonalność w podejściu do pacjentki w Latawcu jest wręcz zaskakująca patrząc na realia dzierżoniowskie. W DDz nie ma oddziału ratującego życie dziecka, jesli coś się wydarzy w trakcie lub po porodzie, wiozą wtedy dzieciątko do wałbrzycha lub Latawca - rodząc w Latawcu nie ma ryzyka, czy zdążą przewieźć dziecko bo wszystko jest na miejscu. No i w Latawcu możesz rodzić w dowolnej wygodnej dla Ciebie pozycji, w DDz niestety nie bo każą się kłaść na plecy i koniec stad potem trudności w porodzie bo dzieciątko ma "pod górkę" i krocza już nie ochronisz leżąc na plecach - za duży nacisk główki na krocze. Uwierz, ze pozycja do rodzenia jest bardzo ważna - ja pamiętam jak rodziłam że na klęczkach było mi super ale jak zobaczyły położne że klękam to mi się kazały położyć a ja głupia bo nieświadoma posłuchałam. W pozycji pionowej dziecko rodzi się zgodnie z grawitacją i wszystko ładnie się otwiera i nie boli tak jak na leżąco. Teraz właśnie tak chcę rodzić.
Jeśli chodzi o ZZO w Latawcu to mama mojej koleżanki tam pracuje i mówiła, że normalnie robią jeśli ma się już przeprowadzoną konsultację z anestezjologiem, zdziwiła się jak powiedziałam, że nie robią ZZO. Szpital musi zapewnić takie znieczulenie - tak powiedziała. Stwierdziła, ze prawdopodobnie chodziło o to, że nie robią tak na zawołanie tylko trzeba mieć konsultację i nie mieć przeciwskazań do ZZO - bo nie każdy może dostać ZZO. W Latawcu jest gaz rozweselający, który też pomaga - ja rodziłam bez ZZO i teraz też bez, uwierz że nie jest to konieczne. Boli to fakt ale jest to do przeżycia. Na SR nauczysz się oddychać podczas skurczów i to bardzo pomaga.


Kasia - też się dzisiaj kiepsko czuje, praktycznie cały dzień leżę. Od wczoraj mam nogi jak baloniki, nie mogę włożyć stopy w moje crocsy :szok::eek: brzuch jak kamień twardy a do tego młody mnie kopie po żebrach :eek:
 
Ostatnia edycja:
:no: nie byłam, a Ty?? Justyna też nie pojechała. Ja nie czuję się już za bardzo na siłach, trochę za długie dla mnie te ćwiczenia. W domu ćwiczę sama trochę.
 
reklama
jeeesssuuuu jak dzisiaj gorąco :eek: a ja muszę koło 14 jechać obiad zawieźć Małżowinie, bo szaleje dzisiaj na działce :eek: najchętniej przesiedziałabym cały dzień przed wentylatorem :tak:
 
Do góry