reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

DUŻE RODZINY 3+ część 2

Cześć dziewczyny,
Dwupak uważam oficjalnie za skończony :-) Do tego w opcji prezentowej, bo młody przyszedł na świat w moje 39 urodziny :-) Na 40-stkę może dostanę córeczkę? Jak myślicie?
Chrząszczyk dzięki :-)

Mały miał 3880g, 58cm, poród oczywiście ekspresowy. Niestety siedzimy w szpitalu i naświetlamy się.
Czy wy też tak macie, że mimo, że to już np. czwarte dziecko to i tak jest pełno nowości? W porodzie zaczęły odchodzić mi wody co nigdy wcześniej nie miało miejsca, no i naświetlania to też dla mnie nowość. Ciekawe co jeszcze nowego? Śmieję się, że chyba wszystkiego doświadczę oprócz córeczki, a to byłby dopiero wachlarz nowości :-) Wszystko by było inne.
No i pobyt w szpitalu z noworodkiem jest strasznie nudny. Przy trzech chłopakach w domu, do tego dwóch szkolnych, jestem cały czas na obrotach, a tu nic się nie dzieje . . . Ginekolog na obchodzie się śmiał, że plażuję . . .
Gratulacje piekny prezent☺ to prawda u mnie 3 niedawno bo ma dopiero 6 miesięcy ale tez czasami sie czuje jak z 1 tyle nowosci☺ kazde inaczej je, spi☺
 
reklama
Cześć dziewczyny,
Chciałam zasięgnąć wiedzy z Waszych doświadczeń dotyczących podwyższonej bilirubiny i naświetlań noworodków.
Czy to proces długotrwały? Jak bardzo skuteczny?
Naświetlamy się już 2 doby i końca nie widać, robione są kolejne badania. Zaczynam się już martwić, że coś się dzieje poważnego . . .
 
Cześć dziewczyny,
Chciałam zasięgnąć wiedzy z Waszych doświadczeń dotyczących podwyższonej bilirubiny i naświetlań noworodków.
Czy to proces długotrwały? Jak bardzo skuteczny?
Naświetlamy się już 2 doby i końca nie widać, robione są kolejne badania. Zaczynam się już martwić, że coś się dzieje poważnego . . .
Moje córy miały żółtaczke, jedna leżała pod lampa przez dobę potem poziom był na tyle dobry że nie było to konieczne. Pilnuj by miał dobrze zasłonięte oczka bo światło może uszkodzić siatkówkę. Zwykle.do 6 dni trzymają w szpitalu z żółtaczką.
 
Ja nie pomoge bo moje dzieciaki mialy zoltaczke ale bez naswietlan byla w normie za to bardzo dlugo schodzila
 
Cześć dziewczyny,
Chciałam zasięgnąć wiedzy z Waszych doświadczeń dotyczących podwyższonej bilirubiny i naświetlań noworodków.
Czy to proces długotrwały? Jak bardzo skuteczny?
Naświetlamy się już 2 doby i końca nie widać, robione są kolejne badania. Zaczynam się już martwić, że coś się dzieje poważnego . . .
Hej, mój lekki wcześniak był trzymany pod lampami blisko dwa tygodnie, ale my wróciliśmy z żółtaczką w chyba 5 czy 6 dobie życia
 
Z tego co wiem to nawet z tydzień i dłużej mogą trzymać pod lampami.

Nowy Rok nie zaczął się dobrze..tu dziewczynki zmarły w pokoju zagadek....teraz prezydent Gdańska został zabity....Moja naiwność sięga zenitu, bo ja ciągle nie wierzę, że to się dzieje, że Bóg zabiera ich się siebie. Najbardziej boli to, że człowiek potrafi zabić, odebrać żonie męża, dzieciom ojca....
A dziewczynki....Tak bardzo współczuję ich rodzicom....
 
@Mama Stacha moje nie było żadne naświetlane.
Ale zgadzam się, że czy pierwszy czy czwarty to każdy inny i każdego od nowa trzeba się uczyć jak pierwszego...


@mamunia86 oj tak :( przykre to strasznie, ale ten zabójcA był chyba chory psychicznie. Nie mniej dodatkowo z bardzo chorą duszą skoro chęć zemsty doprowadziła go do takiego czynu, i poza tym inteligentny skoro potrafił podrobić przepustkę prasową i przechytrzyć ochronę. Strasznie ten rok się zaczyna :(

Dziewczynek też bardzo szkoda. Kolejne kilka rodzin będzie żyć z traumą i żałobą do końca życia... Nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić.
 
@Dominika81, masz rację!

Jeśli chodzi o dzieci to i ja potwierdzam, że z każdym kolejnym uczymy się macierzyństwa od nowa nie zależnie od ilości dzieci. Może pewne rzeczy się nabywa doświadczeniem ale sam fakt pojawienia się nowego, innego człowieka zmusza nas do nauki wszystkiego od początku.

Co u Was?
My po jelitówce, po przeziebieniach. Na razie zdrowi.
Śniegu i u nas mnóstwo.
 
@Mama Stacha jak u Was?

Ale ta pogoda dziwna. Czekam do wiosny. Strasznie męczy mnie praca, ale już wiedzą o ciąży to jedno z głowy . ... Poki co ledwo dycham. Dobrze ze ferie mamy, część gromady u dziadkow ;)
 
reklama
Cześć dziewczyny,
Dwupak uważam oficjalnie za skończony :-) Do tego w opcji prezentowej, bo młody przyszedł na świat w moje 39 urodziny :-) Na 40-stkę może dostanę córeczkę? Jak myślicie?
Chrząszczyk dzięki :-)

Mały miał 3880g, 58cm, poród oczywiście ekspresowy. Niestety siedzimy w szpitalu i naświetlamy się.
Czy wy też tak macie, że mimo, że to już np. czwarte dziecko to i tak jest pełno nowości? W porodzie zaczęły odchodzić mi wody co nigdy wcześniej nie miało miejsca, no i naświetlania to też dla mnie nowość. Ciekawe co jeszcze nowego? Śmieję się, że chyba wszystkiego doświadczę oprócz córeczki, a to byłby dopiero wachlarz nowości :-) Wszystko by było inne.
No i pobyt w szpitalu z noworodkiem jest strasznie nudny. Przy trzech chłopakach w domu, do tego dwóch szkolnych, jestem cały czas na obrotach, a tu nic się nie dzieje . . . Ginekolog na obchodzie się śmiał, że plażuję . . .


Mohe gratulację
 
Do góry