reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

DUŻE RODZINY 3+ część 2

Oj, no to ja tyłam 15kg, 15kg i 20kg (ale 5kg zanim się zorientowałam). Dzieci 3,6kg, 3,3kg (3tyg przed TP) i 4,2kg. Niby wracałam samoistnie do swojej wyjściowej wagi, ale po każdej ciąży dłużej mi to schodziło. Ostatnio już bardzo ciężko w rezultacie startowałam z pułapu +3kg i już złapałam 15kg a jeszcze ze 4-5tyg zostało więc coś na pewno dorzucę. Teoretycznie 20kg będzie do zrzucenia. Słabo to widzę, szczególnie brzuch, bo po trzeciej ciąży została mi mała przepuklina i lekarz mówił, że nie wolno mi brzuszków ćwiczyć. No i tak się dorobiłam sadełka i zmieniłam garderobę na luźne bluzki :-)
Ja tez przeszlam na luzne bluzki☺
 
reklama
Właśnie zastanawiam się jakby to było u mnie gdybym teraz nagle przytyła z 10kg, czy bym się wzięła za siebie i pewnie nie bo ja z tych leniwych i uwielbiam jeść:p wiec podziwiam Was bo znając mnie by to nie wyszło.. wiem jakie to ciężkie bo przed ciążami nieraz sobie mówiłam ze sobie odmowie tego czy tamtego i nigdy się to nie udało ;-) ;)
 
Nigdy w życiu na żadnej diecie nie byłam, lubiłam i lubię jeść a słodycze to już hit. Dużo i smacznie. Nie musiałam.
Kiedy waga sobie szła do góry a ja jeszcze mieściłam się nie tyle w ciuchach :laugh2: co w swoich wyobrażeniach o sobie i dobrze się z tym czułam to mi to zapisało...i tak dwa lata. W pewnym momencie przestała czuć się z sobą komfortowo. Ciuch można wyrzucić i kupić nowy a ciała i dobrego samopoczucia nie. Czułam się źle i to zdecydowało, że czas się zabrać za siebie dla siebie. To, że odbierałam sygnały z otoczenia, że moje ciało się zmienia tylko mnie motywowały. Ogólnie w tym względzie jestem leń więc to był wysiłek solidny. Rezygnowanie że słodyczy graniczyło z cudem ale się opłacało. Oduczyłam się i już nie słyszę kawy i herbaty wcale, czasem miodem. Pierwszy tydzień dramat, DRAMAT ... koszmar. Rozciagniety żoładek wołał jeść...a ja już zjadłam co mialam. Potem powoli, powoli i się udało. Jak tylko waga w lipcu wyskoczyła na 49 wyłączyłem tryb zrzucić na utrzymaj:-p:-) :) Jem co tylko mam ochotę, ale zdecydowanie mniej i o stałych porach 5 raz dziennie. Wcześniej byle kiedy i dużo...no to tyle.

Pytanie: golicie do zera łono? Jesli tak czym?!
Ja rzadko ale ostatnio mi się spodobało. Maszynka podraznia i miałam krosty bolesne, włoski wrastały. Kupiłam krem, efekt Wow, bez podrażnień ale znów że mam grube łonowe to z 12 minut muszę z kremem siedzieć żeby zaszło. Chociaż po3 depilacji widzę, jakby słabsze te włoski już i szybciej wpadać zaczynają więc może rzeczywiście jest tak jak piszą na ulotce.
 
4 kg w ciazy[emoji32][emoji32][emoji32][emoji32][emoji32][emoji32]

Ja tez przytyłam tyle w ciąży ale do 7 miesiąc wymiotowałam [emoji52][emoji17]
Czyli ważyłam 70 , w ciąży schudłam 6 kg i potem przybrałam tylko 4 , lekarz mówił żebym jadła ale to tak nie działa . Mówił ze dziecko będzie malutkie ... a miało ponad 3kg [emoji1319]
 
Ja tez przytyłam tyle w ciąży ale do 7 miesiąc wymiotowałam [emoji52][emoji17]
Czyli ważyłam 70 , w ciąży schudłam 6 kg i potem przybrałam tylko 4 , lekarz mówił żebym jadła ale to tak nie działa . Mówił ze dziecko będzie malutkie ... a miało ponad 3kg [emoji1319]
Gratuluję. Ja tylam w ciazy po 23kg, dzieci rodziłam blisko 4kg, a w zasadzie do swojej wagi prędzej czy później wracalam mimo wieku gdzie przemiana materii juz wolniejsza. Teraz zajęło mi to więcej czasu ale nie szkodzi.
 
Ja tez przytyłam tyle w ciąży ale do 7 miesiąc wymiotowałam [emoji52][emoji17]
Czyli ważyłam 70 , w ciąży schudłam 6 kg i potem przybrałam tylko 4 , lekarz mówił żebym jadła ale to tak nie działa . Mówił ze dziecko będzie malutkie ... a miało ponad 3kg [emoji1319]
...tylko mnie w ciazy nigdy nie zdarzyło się wymiotowac...na szczescie[emoji4]
 
Gratuluję. Ja tylam w ciazy po 23kg, dzieci rodziłam blisko 4kg, a w zasadzie do swojej wagi prędzej czy później wracalam mimo wieku gdzie przemiana materii juz wolniejsza. Teraz zajęło mi to więcej czasu ale nie szkodzi.

Z pierwszym przybrałam 20 to z 3 mniej [emoji6]
U mnie w ciąży jest samowolka na jedzenie [emoji23] dlatego po porodzie biorę się ostro za ćwiczenia bo samo nic nie przyjdzie [emoji28]
 
Mamunia, gabaryty twoich dzieci do rodzenia są jak marzenie dla drobnej kobietki :) Szkoda, ze mi nie było dane ;)

Co do golenia, ja używam na zmianę maszynki i trymera. Krem do depilacji mi nie podpasował na okolice bikini. Z reguły nie jestem tam gładka jak Brazylijka, najczęściej mam paseczek na srodku, a reszta na 0. Najgorzej jest jak włoski odrastają , więc decyzja o dłuższym owłosieniu po depilacji musi być przemyślana:D
 
reklama
To naprawdę podziwiam ... ja z każdym
No ale jak to się mówi [emoji2] jest warto [emoji173]️[emoji1588]
Ja haftnęłam dwa razy w drugiej ciąży i tyle z moich ciążowych wymiotów ;)
Ale żeby nie było kolorowo, uczucie nudności miałam w 3 ostatnich ciążach. Tylko syn był łaskawy i oszczędził matce kłopotów trawiennych :D
 
Do góry