reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

DUŻE RODZINY 3+ część 2

reklama
Ja tam jakoś bardzo nie szaleję. Jak mam energię to mi się chce coś podziałać, a mam też chwile bez sił i wtedy też sobie folguję i leżę.
U mnie święta będą tradycyjne ale z racji stanu mam wymówkę i porobię tylko to co proste i na siedząco. Gro pewnie przywiezie teściowa, coś tam brat a ja zrobię barszczyk, sałatkę, mąż posmaży ryby. Święta z podziałem na role, zresztą w zeszłym roku też się tak umawialiśmy (wtedy też byłam w ciąży choć nikt nie wiedział) żeby jedna rodzina nie była obciążona a reszta na gotowe. Zresztą brat i teściowa przyjeżdżają na wigilię, w pierwszy dzień już wyjeżdżają więc i tak robią by mieć w domu dla siebie, jakoś się dzielimy by każdy był zadowolony.
Ja wolę energię włożyć w kupowanie prezentów czy strojenie domu niż w gotowanie, ot taka ze mnie gospocha.
A w ogóle to moja macica jakoś dziwnie spokojna. Ginekolog mi powiedziała, że z racji wielodzietności i wieku to może być ona leniwa. Skończyłam 35tyg a nawet nie bardzo mam skurcze przepowiadające, gdzie np. w poprzedniej ciąży to już mi się stawiała przed 20tyg. Czy wy też tak miałyście? Martwię się czy nie odmówi mi współpracy . . .
Moja nie odmówiła ;) choć faktycznie skurczów przepowiadajacych w 3 nie miałam (w drugiej za to z 2tyg się nie mogło zdecydować czy się rodzi). Tylko zwykle twardnienia. Poród też sprawny. Ciekawe jak teraz...

My na święta też sporo szykujemy bo lubimy leniuchowac w trakcie i po, ale i bez szaleństw. W tym roku wyjazdowy więc wcale nie gotuję. Może i dobrze bo wszystko mi śmierdzi.
 
Moze cos w tym jest z ta macica. A moze ona juz przyzwyczajona po kilku ciazach i inaczej reaguje ;) Ja wiem po sobie, ze brzuch mi sie stawial w 1i 2 ciazy, a w 3 nic - skurcze przepowiadajace mialam doslownie kilka razy i to na sam koniec, a wcale sie nie oszczedzalam - o nie! Juz fakt robienia codziennie z dzieciakami z 7 km specarkow + bieganie za nimi na placu zabaw, a w domu ciagle krzatanina, podnosilam corke, przesuwalam meble, chodzilam po schodach, do dnia porodu bylam aktywna seksualnie, a moja macica zachowala mnisi spokoj ;)

Cesarka tak? Czyli w sumie nie wiadomo jak by się zachowała. No nic, zobaczymy co będzie.
Dziś z USG znów inny termin, na 9.01 tym razem. No oby nie w grudniu.

Dziewczyny co mogę kupić niespełna 5-latkowi pod choinkę? Własnemu dodam. On ma tyle po braciach, że ja nie mam pomysłów.
 
Cesarka tak? Czyli w sumie nie wiadomo jak by się zachowała. No nic, zobaczymy co będzie.
Dziś z USG znów inny termin, na 9.01 tym razem. No oby nie w grudniu.

Dziewczyny co mogę kupić niespełna 5-latkowi pod choinkę? Własnemu dodam. On ma tyle po braciach, że ja nie mam pomysłów.
Może jakaś grę interaktywną np. Magicznego dżina, dumel ma fajne zabawki edukacyjne mój syn ma z tej firmy mapę interaktywna o zwierzętach. Kiki Riki fajna gra sama też lubię z moimi chłopakami w nią pograć. Nie mam pomysłu co jeszcze można Ci podrzucic[emoji848]
 
Cesarka tak? Czyli w sumie nie wiadomo jak by się zachowała. No nic, zobaczymy co będzie.
Dziś z USG znów inny termin, na 9.01 tym razem. No oby nie w grudniu.

Dziewczyny co mogę kupić niespełna 5-latkowi pod choinkę? Własnemu dodam. On ma tyle po braciach, że ja nie mam pomysłów.
Lekarze twierdzą, że najbliższy termin to ten wyznaczony na pierwszym USG. Twój termin jest w moje urodziny[emoji4]
 
Cześć dziewczyny. U mnie Swieta raczej beda wyjazdowe rodzice, tescie, siostra wiec za wiele nie bede robic☺ co do macicy to moja niestety co ciaza to gorzej w 2 I 3 skurcze od 25 tygodnia z tym, ze w 2 wytrzymalam na luteinie do 35 tygodnia, w 3 cala ciaza na nospie I magnezie a w 34 tygodniu porod zatrzymywany fenoterolem,vw 35 magnezem I w 36 nie dali juz rady a to moja 3 cesarka blizna cienka trzeba bylo ciac
 
Cześć dziewczyny. Połamana (tzn zle spałam i kręgosłup boli) po ciężkiej nocce siedzę z kubkiem ciepłej kawy.
Pranie juz wstawione. Na obiad dzisiaj placki ziemniaczane, tak dawno nie było, że na samą myśl ślinka mi cieknie. Wreszcie po ciazy zrzuciłam kilogramy. Jestem szczęśliwa ale dziwi mnie to, że aż tyle czasu mi to zajęło. Ze słodyczy ni huhu nie zrezygnuje.
Miłego dnia Wam życzę.
 
...jeszcze Was popytam[emoji38][emoji38][emoji38][emoji38]Juz niedługo Antek będzie miał pierwsze urodziny, czy Wy później po tych pierwszych zapraszacie co roku na urodziny rodzinę typu chrzestnych i dziadków?
 
Witam,

U nas wigilia tradycyjna bez mięsa ale 12 potraw nigdy nie przejemy mimo, że jest nas dużo bo i my i rodzice. Dogadamy potem na kolejne dni.
W pierwsze i drugie święto wychodzimy do rodziny.

Skurcze to w pierwszej ciąży i trzeciej miałam. W drugiej chyba nie, w każdym razie nie zakodowałam tego.

Ja wróciłam do domu grubo po 1 w nocy od 18. Tak kilka dni już bo pieczemy ciasteczka na kiermasz świąteczny z kościoła na misje. Bolą mnie ręce od wyrabiania i nógi i od stania. Spać mi się chce a jeszcze dziś. W sb pakowanie.

W nas na urodzony się nie zaprasza nigdy. Kto chce i pamięta to przychodzi A kto nie to nie. Jedynie na okrągłe i 18stki się zaprasza.
 
Ostatnia edycja:
reklama
@Chrząszczyk 1 gratuluję powrotu do formy... U mnie też ciężka noc.
Co do urodzinek to starszej córce robiłam takie rodzinne przez 3lata potem mieliśmy daleko rodzine więc samo z siebie odpadło. Teraz maluchom nawet roczku nie robiłam bo i tak nikt by nie przyjechał. Był tylko tort i my...
Ale gdyby rodzinka była obok to urodzinki by były. W końcu to okazja by zjeść obiad z babciami.

Z rana od razu afera bo śniadania nie ma... Moje dzieci kochają jeść [emoji6] a że musiałam wyskoczyć do sklepu śniadanko nam się przesuneło i od razu wojna.. aaaamaaaam i płacz na cały blok... zgodnie z posiedzeniem jak Polak głodny to zły [emoji1787][emoji1787]
 
Do góry