Mam jeszcze jedną wątpliwość dotyczącą podawania maleństwu soczków
Słyszałyscie jakies za i przeciw.Jak czesto mozna je podawac?I czy moje malenstwo nie dostaje zbyt mało płynów skoro 4-5 razy pije mleczko i do obiadku podaje mu herbatke lub soczek?Za odpowiedzi z góry wielkie dzielki - pozdrawiam![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
reklama
Soczek jest dla dziecka raczej posiłkiem niż napojem.
Dziecko w ciągu dnia może popijać napoje niesłodzone czyli najlepiej wodę, ja podaję herbatki, ale nie dla dzieci, tylko parzę normalne zioła czy herbaty owocowe np. z Herbapolu(rumianek, koper, lipę, malinę z dziką różą itp). Moim zdaniem te granulaty dla dzieci to kolejny chwyt producentów, wszystkie są słodzone, zawierają jakieś dodatki, których je nie chcę dziecku dawać.
Sok, z tego co wiem, powinno się podawać raz dziennie, do 150 ml, bo jest to też spora dawka cukru (cukier z owoców to też cukier, chociaż nie ten krystaliczny), nie wprowadzać takich nawyków, że maluch cały dzień sączy soczki. No i ja jestem za sokami surowymi, wyciskanymi w domu. Zresztą mój synek tych kupnych nie chce, najbardziej lubi sok z marchwi i buraka, owocowe niekoniecznie.
Mi było trudno wprowadzić jakiekolwiek picie, mały chcial tylko mleko. I też się obawiałam, że za mało pije. Ale zaczęłam podawać mu po posilkach stałych i zawsze kilka łykow wypije, może z czasem się przyzwyczai. Ale ostatnio szukałam informacji na ten temat i przeczytałam, że niemowlę do roku powinno wypijać 100-150 ml dodatkowych płynów (poza tym ewewntualnym sokiem, który nie jest konieczny), więc wcale litrami nie musimy tego dzieciom wlewać.
Dziecko w ciągu dnia może popijać napoje niesłodzone czyli najlepiej wodę, ja podaję herbatki, ale nie dla dzieci, tylko parzę normalne zioła czy herbaty owocowe np. z Herbapolu(rumianek, koper, lipę, malinę z dziką różą itp). Moim zdaniem te granulaty dla dzieci to kolejny chwyt producentów, wszystkie są słodzone, zawierają jakieś dodatki, których je nie chcę dziecku dawać.
Sok, z tego co wiem, powinno się podawać raz dziennie, do 150 ml, bo jest to też spora dawka cukru (cukier z owoców to też cukier, chociaż nie ten krystaliczny), nie wprowadzać takich nawyków, że maluch cały dzień sączy soczki. No i ja jestem za sokami surowymi, wyciskanymi w domu. Zresztą mój synek tych kupnych nie chce, najbardziej lubi sok z marchwi i buraka, owocowe niekoniecznie.
Mi było trudno wprowadzić jakiekolwiek picie, mały chcial tylko mleko. I też się obawiałam, że za mało pije. Ale zaczęłam podawać mu po posilkach stałych i zawsze kilka łykow wypije, może z czasem się przyzwyczai. Ale ostatnio szukałam informacji na ten temat i przeczytałam, że niemowlę do roku powinno wypijać 100-150 ml dodatkowych płynów (poza tym ewewntualnym sokiem, który nie jest konieczny), więc wcale litrami nie musimy tego dzieciom wlewać.
e-stera
Fan(ka)
Moj wode od malego uwielbia-soki tka sobie lubi.Sama wyciskam i woli bardziej od tych kupnych.
Ale sa dzieci ktore wody nie pija, bo nie lubia.Zaleca sie rzciencanie tych sokow pol na pol z woda
Ale sa dzieci ktore wody nie pija, bo nie lubia.Zaleca sie rzciencanie tych sokow pol na pol z woda
Moja młoda pije i wodę i herbatki i soki. Soku nigdy jej nie rozcieńczałam wodą i nadal tego nie robię. Jednak zawsze wybiera dla niej tylko soki bez dodatku cukru i nigdy nie podawała jej soku na noc i w nocy. W nocy tylko wodę przegotowaną a na noc cienką herbatkę.
maltanka
Fanka BB :)
ja daję swojemu soczki od czasu do czasu tak nie więcej niż 150 ml, nie rozcieńczałam, ale zauważyłam, że woli herbatki i naturalne soki.
Witam,
Moja córeczka kończy właśnie 3 m-ce. Cały czas jest na piersi,nie wprowadzałam jej mleka modyfikowanego. Pediatra jednak stwierdził żewarto byloby wprowadzić butelkę z soczkami rościeńczonymi (jabłko, marchewka) żeby przyzwyczaić Małą do butelki oraz do nowych smaków![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
Co wy myslicie na ten temat??
Zastanawiam sięjak będzie wyglądało to jak wróce do pracy, wówczas córcia będzie miała skończone 6 m-cy.
Moja córeczka kończy właśnie 3 m-ce. Cały czas jest na piersi,nie wprowadzałam jej mleka modyfikowanego. Pediatra jednak stwierdził żewarto byloby wprowadzić butelkę z soczkami rościeńczonymi (jabłko, marchewka) żeby przyzwyczaić Małą do butelki oraz do nowych smaków
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
Co wy myslicie na ten temat??
Zastanawiam sięjak będzie wyglądało to jak wróce do pracy, wówczas córcia będzie miała skończone 6 m-cy.
reklama
ewelina975
W&E&P
Witaj,
moim zdaniem to jeszcze za wcześnie... Przyjeło się, że dzieciom karmionym piersią rozszerza się dietę w 6 miesiącu dopiero, ale z pediatrą nie będę dyskutować ;-) Ja radziłabym odciągać pokarm i dawać dzieciaczkowi z butelki i w ten sposób powinna się przyzwyczaić. A soczki może w 5 miesiący najwcześniej? ;-) Pozdrawiam
moim zdaniem to jeszcze za wcześnie... Przyjeło się, że dzieciom karmionym piersią rozszerza się dietę w 6 miesiącu dopiero, ale z pediatrą nie będę dyskutować ;-) Ja radziłabym odciągać pokarm i dawać dzieciaczkowi z butelki i w ten sposób powinna się przyzwyczaić. A soczki może w 5 miesiący najwcześniej? ;-) Pozdrawiam
Podobne tematy
Podziel się: