reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

dopajanie

Nie Candy, bebilon comfort jest dla dzieci z tendencją do kolek i nie jest na receptę. Na receptę jest bebilon pepti i nutramigen- ale te są dla dzieci u których wystąpiły odczyny alergiczne, najcześciej przy wskazaniach nietolerancji laktozy czy białka mleka krowiego- ale na to u Was zdecydowanie za wszeście, zresztą z tego co piszesz poza kolkami żadnych innych rewolucji nie ma, więc i sensu do podawania mleka " na receptę"
 
reklama
Wysłałam męża na zakupy, wrócił wyposażony w wode z kopru włoskiego, herbatkę z kopru i krople. ZObaczymy czy cos pomoze. :) chociaz jak narazie (odpukac) córcia zaliczyła da karmienia bez kolki.
Różyczka75 karmie córcie bebilonem, ale własnie słyszaałam ze jest jakis specjalny dla dzieci z kolkami. Poczekam i zobacze jak sie sytuacja rozwinie, jesli kolki powrócą i sie nasilą to pojdziemy do lekarza po recepte bo chyba to mleczko tylko lekarz moze przepisac. tak słyszałam
Hej, candy kolki jak maluszek ma to po prostu musicie to przejść. Jedynie co możesz zrobić to spróbować ulżyć dziecku. Spróbuj dać maleństwu herbatkę z kopru włoskiego, kłaść na brzuszek, masować. Można jeszcze dać maleństwu espumisan lub infacol przed jedzeniem no i uważać aby nie nałykało się powietrza przy jedzeniu. Wydaje mi się że nie ma sensu brać na receptę mleczko przy kolce ale w końcu najlepiej Ty wiesz. Moja córcia ma 7 miesięcy i całe szczęście obyło się bez kolki. Pozdrawiam serdecznie
 
Saly, no ale tak jak napisałaś, bebilon comfort przeciez spokojnie może dziecku dawać..mleczko nie zaszkodzi, a może pomóc..bo jest ok:tak:-tym bardziej, że nie trzeba recepty..
U nas akurat comfort zbytnio nie pomógł, ale Karolek miał fajne kupki, jestem zdania lepiej takie mleczko i z probiotykami niż zwykłe..:-)
 
Pojechaliśmy wczoraj do pediatry bo krzyki i rozpacz malenstwa nie dawały mi spokoju. Bardzo miły lekarz powiedział dokładnie to co Wy dziewczyny... najlepsza bedzie cierpliwosc i samo przejdzie. Zaproponował tez zmiane mleka na bebilon comfort ( juz kupiłam) i maleńkiej jestjak by lepiej. Powiedział też, ze jesli dziecko naprawde zanosi sie płaczem, krzyczy i nic nie pomaga to mozna dac czopki paracetamol (50-tki). Jestem wiec zaopatrzona zwarta i gotowa do walki z kolką :) Dziękuje za wszystkie rady :)
 
candy, i najważniejsze, że nic złego się nie dzieje- to znaczy dzieje się- ale nic groźnego ze zdrowiem.
Candy, jesli tfu tfu kolki będą Waszą domeną to jak będzie dzidziuś starszy możesz spróbować z sab simplexem- dla wielu, w tym mnie ostatnia deska ratunku i koniec z kolkami. Ja już nie pamiętam , ale on jest chyba jakoś od 1 miesiąca.

I są jeszcze takie czopki wyciszające na niepokój u niemowląt " Viburcol"- osobiście nie zauważyłam by choć raz mi Hanie wyciszyły ale wiele matek je sobie chwali, zwlaszcza przy ząbkowaniu, może więc i przy kolce by pomogły?
 
witajcie, tu mama juz 2 miesiecznego Jakuba:-) dziewczyny kupki robi codziennie nie ma kolek po prostu super. Wypija mi 120 i troche piers, bo juz nie mam pokarmu za wiele, i zasypia tez super jak go połoze o 21.00 to spi do 4.00.Chciałam sie wam poradzic jaka dajecie herbatke, bo ja z Hipa - ułatwiajaca trawienie ale po niej ulewa, mam kupic inna?jeszcze mam koperkowa?jaka jest dobra?i czy cos juz wiecej moze jesc oprócz mleka i herbatki?
 
Dietę dzieic kamrionych sztucznie się rozszerza dopiero od 4 miesiaca zycia i to po uzgodnieniu z peditra od czego zaczac-oczywiscie sa takei osoby ktore robia to wczesnije ale po co?Zoladeczek jest malusi i wrazliwy i bardzo.Skoro przytbiera prawidlowo na wadze, ejst spokojny. zadowolonu, robi kupki codziennie to samo melko i herbtaka mus trazaja.
Koperek czesto powoduje problemy z brzuszkiem, rumiane ucuzla wiec ostroznie.Tylko te herbatki mzoesz podawac i oczywiscie sama wode kotra jest najlepsza i najzdrowsza na takie upaly.Reszta herbatke jest po 4 miesiacu.
 
na rozszeżanie diety jeszcze za wcześnie. Możesz o tym pomyśleć tak za miesiąc, ale wtedy tylko piętke z chleba lub chrupka do porzucia(raczej do zabawy niż do jedzenia bo to takie mamlane i wypluwanie ale cwiczy już przełykanie) a papke około 3 i pół miesiąca mozesz spróbować. Chociaż maluszkowi wystarcza somo mleko do 5 miesiąca. mi lekarka powiedziała że mam się nie śpieszyć bo po co się ciągle martwić alergiami krostkami itp. i zaczełam jak sara miała troche ponad 4 m. Teraz ma prawie 7 m i oprócz mleka (i czasem jakiegoś chrupka kukurydzianego itp przysmaki) je raz kaszke i raz obiadek. To w zupełności wystarcza. Zauważysz kiedy będzie Kubie brakowało tego dodatkowego posiłku. Będzie częściej domagał się mleka i będzie się rwał do twojego tależa. Spróbuj moze herbatki z bobovita. Może jej nie pasuje smak. Ja miałam herbatke z bobovita i nie pasowała. z kolei ten sam smak z hippa jej spasował. Albo dodaj mniej granulek
 
Ostatnia edycja:
reklama
A mogę zadac takie pytanie ...po co? Po co dwumiesięczny bąbel ma jeść coś więcej? żeby być zdrowszym , mądrzejszym, ładniejszym?
Po coś wymyślono ten schemat żywieniowy, na pewno nie tylko " na złość " rodzicom...Skoro synkowi nic nie dolega nie ma żadnych potrzeb robić rewolucji.
I jeszcze jedno, bo taki ostatnio widzę trend na forum żeby jak najwcześniej urozmaicać dietę dziecka.....
Tak to jakoś natura wymyśliła, że przez pierwszy okres życia ssak ssie mleko a potem żywi się dorosłym jedzeniem już do końca życia. Dotąd poszczególne gatunki ssaków - w tym człowiek- nie wyginęły, więc może w tym systemie jest jakaś logika????
Dziewczyny, nie śpieszcie się tak , Wasze dzieci mają całe życie przed sobą na poznawanie nowych smaków i już wcale nie tak wiele czasu by nacieszyć się smakiem i zapachem mleka.

Ps. Picie dla niemowlaka 2 miesięcznego: woda, cyc, herbatka z koperu, uspokająca, ułatwiająca trawienie, rumiankowa- ale z tym różnie bywa bo rumianek o dziwo czasem może uczulać, a nawet słabiutka zielona lub czarna herbata( tak poiły nasze mamy). I koniec. Owocowe- nie. Coca-cola też nie:)
 
Ostatnia edycja:
Do góry