reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Dieta w ciąży ;)

reklama
Amerykanie maja bzika na punkcie kombuchy, polki sie od tego uginają. Ja nie przepadam.

Dziewczyny co robic, zeby zaspokoić ten wilczy głód a nie jeść za dwóch? Zauważyłam ze normalna standardowa porcja mi juz nie wystarcza, a nie chce znow 30 kilo przytyc[emoji17]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
@cheebay mnie fajnie jabłka zapychają i po wilczym głodzie ani śladu :) Zjadam normalną porcję, potem jabłka i jest ok.
Tak gadam, a wczoraj wieczorem robiłam rosół na dzisiaj i przypomniało mi się przed snem, że go nie doprawiłam, więc tak go popróbowałam, że pół miski zjadłam. A potem zauważyłam, że na kuchni został jeszcze sos pomidorowy z klopsików, to jeszcze dokroiłam sobie chleba i pożarłam połowę tego co zostało. Jakoś na jabłuszka mi przeszła wtedy ochota ;)
 
Amerykanie maja bzika na punkcie kombuchy, polki sie od tego uginają. Ja nie przepadam.

Dziewczyny co robic, zeby zaspokoić ten wilczy głód a nie jeść za dwóch? Zauważyłam ze normalna standardowa porcja mi juz nie wystarcza, a nie chce znow 30 kilo przytyc[emoji17]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Co wieczór smoothie. Szpinak, jarmuż, pomarańcza/sok pomarańczowy, imbir, kurkuma, ananas, mango, nać selera, woda. Zapycha. A i mniej chorujemy


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
@cheebay wiesz, tak jak się zastanowić nad tą komucha to u nas odwrotnie [emoji23][emoji23][emoji23] Wszystkie moje amerykańskie sąsiadki jej nienawidzą, a Polska rodzina i znajomi uwielbiają.
Swoją drogą mi np w pracy nie wystarcza juz banan. Muszę wziąć dwa. Plus jakieś mandarynki. Mam ogromna ochotę na kurczaka ciagle. Od czerwonego mięsa mnie odrzuca strasznie. I jak nigdy mam ochotę na ciasto. Najlepiej z kremem, gdzie w poprzedniej ciąży nawet patykiem słodkiego nie dotknęłam. Generalnie w domu ciastek, ciast, słodyczy nawet nie mam. Oj ciężko się zapowiada. Juz widzę w myślach te kilogramy [emoji33][emoji33][emoji33]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
można jeść ptysia :p właśnie zjadłam , jak nie miałam ochoty na słodkie i mnie muli to dzisiaj raz mi się zachciało, ale powiem wam,że nie spełnił zadania nie był,aż taki dobry :p
 
@cheebay wiesz, tak jak się zastanowić nad tą komucha to u nas odwrotnie [emoji23][emoji23][emoji23] Wszystkie moje amerykańskie sąsiadki jej nienawidzą, a Polska rodzina i znajomi uwielbiają.
Swoją drogą mi np w pracy nie wystarcza juz banan. Muszę wziąć dwa. Plus jakieś mandarynki. Mam ogromna ochotę na kurczaka ciagle. Od czerwonego mięsa mnie odrzuca strasznie. I jak nigdy mam ochotę na ciasto. Najlepiej z kremem, gdzie w poprzedniej ciąży nawet patykiem słodkiego nie dotknęłam. Generalnie w domu ciastek, ciast, słodyczy nawet nie mam. Oj ciężko się zapowiada. Juz widzę w myślach te kilogramy [emoji33][emoji33][emoji33]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Pixel skąd jesteś?
Ja w Colorado i tu wszyscy prowadzą wiesz healthy lifestyle wiec moze dlatego;) serio u mnie w sklepie pół jednej alejki zajmują kombuche[emoji23][emoji23]

Smoothie robię te zielone, ale mnie to nie zapcha[emoji87]
Jabłek jeść nie moge bo mam aparat na zebach[emoji23]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
@cheebay Omg! Ale ci zazdroszczę takiego wyboru kombuchy [emoji33] u nas ludzie raczej jedzą syf... Chicagoland nie ma za wiele wyboru. Całe szczęście jest Trader Joe's i Whole Foods. Nawet Costco zaczyna mieć organic produkty. Ja z tych co zawsze czytają etykietki [emoji23] nie jem chemii processed foods, cukru (bardzo ograniczam). Nasza dieta jest połowie vegeterian, mleko tylko pochodzenia roślinnego (alergie i nietolerancje w rodzinie), podobnie z glutenem. Ciężko bywa czasami zwłaszcza ze względu na moja mamę. Ona by bułki mączne produkty jadła [emoji23][emoji23][emoji23] ale jak chce u nas mieszkać No to cóż... [emoji23][emoji23][emoji23]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
@cheebay fajnie jest mieszkać gdzieś gdzie ludzie prowadzą zdrowy tryb życia. U nas niestety są ludzie takich rozmiarów ze nie mieszczą się w drzwiach. W NYC rok temu byłam chyba z 8 razy. Bardzo mi się tam podobało (oprócz traffic oczywiście). Wszędzie dojdziesz. Lub dojedziesz metrem. Mnóstwo wyboru jeśli chodzi o kupno jedzenia, zwłaszcza zdrowych produktów czy potraw. Na każdym rogu. U mnie jak jadę do domu do wyboru mam: McDonald, Burger King, Subway, Taco Bell, Little Cesar's, reszta tez w tym stylu. Wszystko smażone w głębokim tłuszczu. Brakuje mi jakiegoś green smoothie lub vegeterian place. Ale jeszcze kilka lat i przeprowadzamy się na Florydę [emoji41]. W ciąży generalnie sobie odpuszczam. Jak chcę zjeść coś słodkiego czy z nabiałem to sobie nie odmowie. Nie na to mam alergie. Nie będąc w ciąży nie mam nigdy takich zachcianek.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
@cheebay fajnie jest mieszkać gdzieś gdzie ludzie prowadzą zdrowy tryb życia. U nas niestety są ludzie takich rozmiarów ze nie mieszczą się w drzwiach. W NYC rok temu byłam chyba z 8 razy. Bardzo mi się tam podobało (oprócz traffic oczywiście). Wszędzie dojdziesz. Lub dojedziesz metrem. Mnóstwo wyboru jeśli chodzi o kupno jedzenia, zwłaszcza zdrowych produktów czy potraw. Na każdym rogu. U mnie jak jadę do domu do wyboru mam: McDonald, Burger King, Subway, Taco Bell, Little Cesar's, reszta tez w tym stylu. Wszystko smażone w głębokim tłuszczu. Brakuje mi jakiegoś green smoothie lub vegeterian place. Ale jeszcze kilka lat i przeprowadzamy się na Florydę [emoji41]. W ciąży generalnie sobie odpuszczam. Jak chcę zjeść coś słodkiego czy z nabiałem to sobie nie odmowie. Nie na to mam alergie. Nie będąc w ciąży nie mam nigdy takich zachcianek.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

U mnie jest najniższa w kraju obesity rate, a i tak spotkasz takie rasowe amerykańskie beczki, zwłaszcza w Denverowie[emoji849] maja tam te same fastfoody na każdym zakręcie.
Ja mieszkam na zachód od Denver w Rocky Moutain area, to u nas wiesz, wszyscy jeżdżą na nartach, rowerach, chodzą na hikes, wspinają sie na szczyty, raftingi, paddle boats, etc, etc, bym tak mogła wymieniać jeszcze dlugo[emoji6]
A i ze względu na to ze to ski resort wiec duzo ludzi nie mieszka (u mnie ok 2 tys mieszkancow a turystów średnio 15tys, czasem mam ich naprawdę dość), to nie ma wielu sieciówek znanych fast foodow, jest jeden mcdonald i jedno wendy's a reszta to są same lokalne restauracje naprawdę great quality. Duzo sklepow organic, choc drogie pierunstwo Jak nie wiem[emoji15][emoji23]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry