Monia, śliczną miałaś sukienkę :-) Naprawdę cudnie w niej wyglądałaś!
Ja brałam ślub w grudniu i kupiłam sobie suknię z długimi rękawami, bo zawsze okropnie marznę hihi. Ale też była fajna - biała, z dużym dekoltem, na halce... ech wspomnienia! Miałam ją potem sprzedać, a tymczasem wisi u teściów w szafie, nawet nie uprana od czasu ślubu
Maksio faktycznie uwielbia piach, morze, plażę.... teraz ma w ogródku małą piaskownicę, lubi się w niej bawić. Czekam na wyjazd na wakacje, będzie gorąco (aż za gorąco dla mnie...) i nie będę musiała Maksia pilnować, żeby nie wchodził do morza - ależ będzie miał radość!
Ja brałam ślub w grudniu i kupiłam sobie suknię z długimi rękawami, bo zawsze okropnie marznę hihi. Ale też była fajna - biała, z dużym dekoltem, na halce... ech wspomnienia! Miałam ją potem sprzedać, a tymczasem wisi u teściów w szafie, nawet nie uprana od czasu ślubu
Maksio faktycznie uwielbia piach, morze, plażę.... teraz ma w ogródku małą piaskownicę, lubi się w niej bawić. Czekam na wyjazd na wakacje, będzie gorąco (aż za gorąco dla mnie...) i nie będę musiała Maksia pilnować, żeby nie wchodził do morza - ależ będzie miał radość!