reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

dzień dobry

ja miałam kolejną nockę do bani, spać nie mogłam, chociaż nic nie bolało. Pewnie to stressssss :szok:
śnił mi się synek, był taki śliczniutki i grzeczny, że szok. Kapałam go na śpiąco :-)
dokłanie za tydzień mam termin z OM, ale cos czuję że to nbiedługo ... dziś jestem jakaś niespokojna, brzuch boli troche jak na okres, jeść nie mogę (a przecież od soboty nie jadłam tylko żarłam) no i mam jakieś minimalne brązowo-karmelowe plamienia. w razie czego wykapałam się, ogoliłam, tylko póki co mój M. w pracy i nawet nie ma kto mnie w razie czego zawieść do szpitala .. więc oby się nie rozkręciło do wieczora.
boję się jak cholera :baffled:
a tak wogóle, nadal nie możemy się zdecydować na imię dla małego ... miał być michał, ale w koło u nas dużo chłopców o tym imieniu, M. chce Tomaszka lub Grzesia, a ja Bartusia lub Maciusia .... mam taki plan, że na porodówce, jak zobaczy mnie w bólach to ulegnie, przeciez nie odmówi, co nie? :tak:
któraś z was pisała że poród to pikuś z tym co będzie potem - wiem to z własnego doświadczenia, ale mimo to jestem posrana ze strachu :szok:
 
reklama
Witam was w tym cudownym dniu :)
Mloda wieczorkiem ciągneła mnie 1,5 godziny - stwierdział ze dam jej szanse mnie obudzic - moze nic sie nie stanie. I jest sukces, obudziła sie sama po 4 godzinach, potankowała 15 minut i poszła spac na kolejna godzinkę po czym wstała i tankowanko 45 minut. Czyli zaczeła jeśc i sama się budzi :) Pełen sukces

ODDAM MLEKO MODYFIKOWANE - CHCE KTÓRAS????

Miedzy 12 a 14 ma byc u nas połozna, zobaczymy co na kluseczkę naszą powie :)
 
Milan je dobrze z cyca i z butli też je dobrze tylko w obu przypadkach trwa to bardzo bardzo krótko , nie usypia ale wypluwa już, wypycha sutka językiem i odwraca głowię czyli wszystkie oznaki dziecka najedzonego, ale nie najada się bo za kilka minut znowu szuka i chce jeść ... więc znowu mu daję ... więc takie ssanie 3-4 minuty to zdecydowanie za krótko. gdyby tak pojadł z 10-15 minut to jestem pewna że by się najadł... ale jak go zmusić żeby tyle czasu possał ?!?!

hmm.. no to faktycznie. Myślałam, ze butelką będzie mu się bardziej chciało. A dużo ma już okresów aktywności i jak długie są ? KArmienie zawsze na niego działa jak usypiacz ?
 
Gratuluję kolejnym mamusiom, za te w trakcie i przed trzymam kciuki! Ja wróciłam właśnie do domu ze szpitala nadal w ciąży!! Straszyli straszyli ale wybadali i poobserwowali i stwierdzili że tak dobrze ma się mały u mnie w brzuchu, że szkoda go na siłę wyrywać przed terminem.
Czekam więc nadal.
Pozdrawiam!
 
Kamila - mi mówiły zeby przytrzymac delikatnie głowkę. Bo moja tez tak robi. Possie, posiie i zaczyna kręcic się, wywijać, zasypia i za chwile znów by chciala. I w szpitalu pokazała zeby podtrzymywac głoweczkę. 2 dni ja "uczyłam" i od wczoraj (odpukać) wisi mi na cycku czasem po 45 minut (rekort od 6.45 do 9.25) ale spi. Dzis w nocy przespała 4 h.
 
hmm.. no to faktycznie. Myślałam, ze butelką będzie mu się bardziej chciało. A dużo ma już okresów aktywności i jak długie są ? KArmienie zawsze na niego działa jak usypiacz ?
karmienie nigdy na niego nie działa jak usypiacz :) on jak nie śpi to potrafi tak i 4 godziny domagać się przytulania całowania i mówienia do niego.. jak nie to marudzi chociaż ja mu często pozwalam się wypłakać :D

Kamila - mi mówiły zeby przytrzymac delikatnie głowkę. Bo moja tez tak robi. Possie, posiie i zaczyna kręcic się, wywijać, zasypia i za chwile znów by chciala. I w szpitalu pokazała zeby podtrzymywac głoweczkę. 2 dni ja "uczyłam" i od wczoraj (odpukać) wisi mi na cycku czasem po 45 minut (rekort od 6.45 do 9.25) ale spi. Dzis w nocy przespała 4 h.
hmm ale jak przytrzymac główkę? tak na siłę przy cycu żeby nie oderwał się od neigo? nie rozumiem za bardzo ;p opisz mi - moze i na mojego zadziała:)
 
december, mnie też bardzo bolało pod prawym żebremale to nie była wątroba tylko tak jakby coś naciągnięte. Przy Ali było to zrozumiałe bo ona się tam pod samo żebro wbijała, ale Wojtek był dużo nizej i też bolało, więc to chyba taka uroda i już. Ale współczuję.
 
Wybaczcie,ze tak mało zaglądam, ale znowu kiesko się czuję:(Do tego 2 dzieci do ogarnięcia....


Dzieczyny po porodzie boli Was głowa?

Mnie od wczoraj lekko boli i do tego cisnienie skacze:(
 
reklama
Witam się i ja;) miałam dziś problemy ze snem, zasnęłam dopiero jak mój Grzes poszedł do pracy i spałam do 10.30:szok:
Ja juz przestaje oczekiwac porodu, jestem senna, nie mam na nic siły. Najchetniej ciągle bym spała. robie dzis spagetti bo to szybkie danie, musze zmyc naczynia(bo strach do kuchni wejsc), wyrwac brwi i troche sie ogarnac, bo wygladam makabrycznie. Ale co ja zrobie, że juz mam dosyc wszystkiego;(

Nie bede wam moze psuła nastrojów. Trzymam kciuki za wszystkie z Was. Trzymajcie się;*
 
Do góry