reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

Witajcie

Napisze ogolniebo nie jestem w stanie nadrobic, wiem tylko smsowo od Miśki, ze kilka z Was juz urodzilo, dzisiaj dwie szykuja sie na cesarki, wiec odpowiednio gratuluje i zycze spokojnego przejscia zabiegow.

Ja wlasnie czekam az Szymonek obudzi sie na jedzonko i leki. Powinienjesc o 6 ale w nocy mial bol brzuszka i 2 razy obudzil sie z krzykiem (Kamila dobrze pisze) to teraz chlopak odsypia.
Miedzy 8 a 9 obchod ale juz wczoraj pielegniarka mowila ze dzisiaj dostaniemy wypis. Bardzo bym tego chciala bo po tych 5 dniach w tym syfie zyrardowskiego szpitala i ogromnych oskarzen lekarzy ze smialam rodzic gdzie indziej, mam po prostu dosc tego miejsca.
Nie bede opisywac szczegolow ale powiem Wam ze gdyby nie K. to nie wiem jakbym przeszla ten horror. Teraz jestem juz pewna - zglosze sprawe traktowania pacjentow do dyrektora a moze nawet i naglosnie sprawe w mediach aby tylko uchronic inne mamy i malenstwa przed takim traktowaniem.

A teraz OGROMNA PROSBA o kciuki, aby nas dzisiaj wypuscili do domku - marzy nam sie wreszcie prawdziwy spacer w wozku przez miasto a nie w nosidelku z domu do auta a potem do szpitala.
 
reklama
Chyba pierwszy raz jestem tu tak wczesnie.
Nie moge spac od 5 i tak sie przewalam z boku na bok,a brzuch stawia sie co chwile,jednak bez bolowo.
O 10.00 jade na wizyte i ciekawa jestem jak moja lekarka zareaguje na opinie okulistki.

AVO i Kasia - od rana myslami z Wami.

Mlodak- &&&&

Josie - powodzonka! A moze juz tulisz maluszka...
 
Ostatnia edycja:
Witam w kolejnym dniu w dwupaku

josie trzymam kciuki, a może już masz maleństwo przy serduszku :-)

AVO, Kasiu
jestem dziś całym sercem i wszystkimi myślami z wami :tak:

mlodak kciuki zaciśnięte, czekamy na kolejne wiadomości już z domu ;-)

Muńka powodzenia na wizycie



U nas kolejny, taki sam dzień, nic nie zapowiada się na poród :-(


Dobrego dzionka kobitki
 
mecze sie dalej rozwarcie na 2 palce skurcze teraz co 3 min. ale dali jakies kroplowy i powiedzieli ze moge prosic znieczulenie jak przyjdzie pora. boli wiec chyba wezme
 
BMR doskonale cie rozumiem, wracałam dziś ze szpitala ze skurczami tak bolesnymi aż łzy wyciskał i co? pstro siedzę w domu i nic

Sytuacja już mnie przerasta! Mam dość. Ile można się męczyć i nic...

hej dziewczyny ja pozdrawiam z porodowki.przyjechalam gdzie po polnocy po tym jaki mi szklanka wody wyplynela. skurcze jakies tam mam nawet zaczynaja bolec... wody mi sie sacza, pecherz plodowy na razie ni pekl. polozna kazala mi isc spac, mowi ze moz i cos sie zaczyna al jeszcze dluga droga. meza odeslalam do domu zeby sie wyspal, mam dola i boje sie :-( bede dawac znac

Trzymam kciuki! Ale widząc jak to u mnie się rozkręca, wiem, że będzie u mnie podobnie! Mój organizm chyba też z tych opornych na rozwieranie :eek: Tyle czasu mam skurcze - nieregularne, regularne do 1h, bolesne i bezbolesne i kłucia i mały jakby wypadał iiiiii co? 1 cm rozwarcia i nic a nic więcej!


Wielkie dzieki za slowa wsparcia! Ja od 4 nie spie tylko mysle.....niedlugo wstaje i sie szykuje-aaaaaaaa. Boje sie jak cholera:(. Josie trzymam kciuki za piekna akcje:)

AVO Ty strach zmień w ekscytację! Ja bym chyba nie przestawała się uśmiechać jakbym wiedziała, że to dziś!!!


A ja dziś spałam do 7!
Nauczyłam się zmuszać do snu po wstawaniu na siku po 5. Jestem z siebie dumna :-D
Myślałam, że brzuch już dawno mam niski, a tu dziś wstałam i jakby mi ktoś kamieni nakładł do macicy i tak jakby ściągała w dół. Ale dziwne uczucie!

Mój M w pracy więc ja sama w domku :crazy: Trzeba zrobić kolejne cotygodniowe sprzątanie, małe zakupy, sprzątnąć śwince i obejrzeć kilka odcinków "Chirurgów"!!! Także dzień jak co piątek!
AAaaaaa wieczorem meeeecz!!! Jej!!! :-)

Miłego!
 
Witajcie

Napisze ogolniebo nie jestem w stanie nadrobic, wiem tylko smsowo od Miśki, ze kilka z Was juz urodzilo, dzisiaj dwie szykuja sie na cesarki, wiec odpowiednio gratuluje i zycze spokojnego przejscia zabiegow.

Ja wlasnie czekam az Szymonek obudzi sie na jedzonko i leki. Powinienjesc o 6 ale w nocy mial bol brzuszka i 2 razy obudzil sie z krzykiem (Kamila dobrze pisze) to teraz chlopak odsypia.
Miedzy 8 a 9 obchod ale juz wczoraj pielegniarka mowila ze dzisiaj dostaniemy wypis. Bardzo bym tego chciala bo po tych 5 dniach w tym syfie zyrardowskiego szpitala i ogromnych oskarzen lekarzy ze smialam rodzic gdzie indziej, mam po prostu dosc tego miejsca.
Nie bede opisywac szczegolow ale powiem Wam ze gdyby nie K. to nie wiem jakbym przeszla ten horror. Teraz jestem juz pewna - zglosze sprawe traktowania pacjentow do dyrektora a moze nawet i naglosnie sprawe w mediach aby tylko uchronic inne mamy i malenstwa przed takim traktowaniem.

A teraz OGROMNA PROSBA o kciuki, aby nas dzisiaj wypuscili do domku - marzy nam sie wreszcie prawdziwy spacer w wozku przez miasto a nie w nosidelku z domu do auta a potem do szpitala.

Mlodak trzymam kciuki aby jak najszybciej do domu czytając o tym oskarżeniu odniosłam wrażenie jakbyś była ich własnością a po drugie to trzeba rodzić tam gdzie się mieszka tzn. w swoim powiacie??? nie kumam tego to Ja powinnam wracać do POLSKI.....
Życzę aby ten koszmar sie zakończył bo to żadna radość z dzieciaczka jak problemy są.

Josie- brawo wreszcie się doczekałaś mam nadzieje że to już końcówka.

Ja od rana znów kucie w kroczu i taki dziwny ból w plecach ...i krzyż na dole pobolewa w ogóle czuję się taaka dziwna może rzeczywiście organizm się już przygotowuję do końcówki bo do wc na 2 latam bardzo nad bardzo regularnie i straciłam apetyt ugotowałam kochaną zupkę kalafiorową i ona też mi nie idzie...:eek:

a do tego odruch wymiotny powraca.....i moje piersi balony 90d eksploduje zaraz...........a mały oczywiście kopie jakby nic nie zapowiadało końca..
Avo i Kasia jeszcze raz powodzenia....:-)
 
czesc dziewczynki
dzięki za kciukaski

AVO- będzie dobrze...fluidki też śle do ciebie, chociaż ty już w szpitalu

ja zaraz zmykam na ostatni prysznic w dwupaku i jedziemy...

gratulacje dla nowych mamusiek

Josi- &&&&


3majcie sie dziewczynki i rozpakowujcie się
:-D

 
reklama
Avo Kasiu Josie &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
My zaraz na ktg. Nie wiem czy wrócę, czy już zostanę, czy dopiero np. wieczorem będę miała się zgłosić.
Chciałabym jeszcze przyjechać na placki mamusi, a potem mogę już ruszać w podróż ;-)
Od 3 nocy coraz częściej wstaję, jak wstawałam o 3.30, tak teraz z 8 razy chyba.
Pamiętam, że jęczałam przez sen, że boli, to brzuch po prostu jak nie zmieniłam pozycji. Chyba jest za ciężki już i mega twardy...
Pozdrawiam, bądźcie wszystkie dzielne
 
Do góry