Czerwiec 2012

[mlodak]

A ja dzisiaj na opuszczonej posesji sasiada znalazłam 3 moze 2-3 tygodniowe szczeniaczki. Mamusia ich broni ale i tak juz byly na rekach u mnie i fotki porobilam. Teraz szukam im domkow i mamusie trzeba wysterylizowac.

Tez chyba skocze po kielbaske i bedzie grill na obiadek.

 

[zaza26]

o kurczaki, takie maleństwa, jak założyłaś im wątek na dogo to podrzuć linka

 

[kifsi]

Aylin dzięki za przepisiki :-)

może z tartą zaszaleje ale pewnie się skończy na babeczkach z marketu , mam nadzieje że tym razem wyjdą bo ostatnio o dodaniu oleju zapomniałam i wyszły babeczkowe zakalce

 

[buziak]

buziak ja sobie zdaje sprawę ze w porownaniu do 2 czy 3 kg noworodka to byl klocek ale dla nas byl i tak malutki moja mama go kilka godzin wczesniej widziala na zdjeciu a potem do nas przyleciala i tez mowila jaki malutki w porownaniu do zdjęć
teraz marzy mi sie Wojtuś warzący 3 kg heh ale jak urodze w terminie to tez bedzie ze 4 kg na pewno:-) tak czuję

ja miałm na mysli dzieciaczki 1kg takie co ja widziałam i nagle zajechał tam własne taki 4kg gigant!!!! hehe wiesz inne rozeznanie )

buziak teraz powinnyśmy śpiewać:


motylem byłam aaaaaa.....
ale przytyłam.....

e tam po co sie dołowac, na wesoło trzeba wiosna idzie zaczynamy sie rozbieac hehe

kiedy widze zgrabne - ciało wtedy czuje ze mi mało w te noc w te noc hehe


jak sie tego słucha to wszystie troski normalnie mijaja a geba sie cieszy hehe
słodkie usta piekne uda )))

 

[zaza26]

mi tam daleko do twojego optymizmu, bo przymierzałam dzisiaj legginsy w sklepie i niestety ujrzałam mój cellulit

 

[buziak]

zaza - nie marudzimy dzisiaj!!! ile dziewczyn chciałoby byc w ciąży i miec ten celulit...
nie martw sie, urodzimy i wszystko znowu bedzie piekne i gładkie!! To przejsciowe naszczescie i wszystkie to mamy!
Ja wcale o tym nie mysle, nie ogladam sie i tyle. Rozbieram sie w łązience - do wanny - potem od razu w pizamy i tyle. To moja słodka tajemnica jak ja teraz wygladam )
Nie martw sie, bo nie warto. Nie wiele nam juz zostało i za chwile bedziemy sie przechwalały ile która schudła ))
Uszy do góry!!

a mnie łapia skurcze od jakiegos czasu, tak wiec sie połozyłam i leze, herbata ostygnie to szybo nospe łykne i mam nadzeje ze przejdzie... tak wiec fajnie jest ;/

 

[KamilaLublin]

My właśnie wróciliśmy z ponad 2 godzinnego spacerku
Wiktor dzis kontunuuje swoją nową tradycję a mianowicie - poszedl spać
Musze zabrac sie za robienie obiadu i posprzatac bo strasznie nabałaganilismy przed wyjsciem ;p Milan siedzi mi na żebrach i chyba lekko je podgryza bo juz mnie bolą i za cholere nie chce z nich zejść ;p nawet siłą nie daje rady ;p
Kurcze jak ja sie ciesze, że wiosna zawitała !!
W dwóch doniczkach balkonowych zasiałam nasionka z zeszłorocznych kwiatków - ciekawe czy cośtam mi się wykluje ;d została jeszcze jedna doniczka na zasianie kwiatków i jedna na szczypiorek czeka.. cebulka już od kilku dni stoi w wodzie i puszcza korzonki czekając aż zamieszka w ziemi

 

[buziak]

kamila - a moze on Ci lepiej spi teraz bo na swiezym powietrzu wkoncu przebywa co??? Po takim spacerku dotleniony pada
u mnie tez blizniaki zupełnie inaczej jedza od jakiegos czasu a w lato spia az zdrowie słychac w nocy )

 

[polaa]

buziak co racja to racja, znam taka, ktora oddalaby wszystko, zeby miec wlasnie ten celluit i rozstepy i przytyc nawet 30 kg ale miec dzieciatko a niestety maja problemy:-(

a co do noworodkow to taki, ktory wazy 1kg w porownaniu do mojego Kuby to kruszynka na pewno roznica kilku miesiacy jak by sie ich polozylo kolo siebie

wlasnie ogladam familiade tzn. leci w tv i bylo pytanie w jakiej postaci jemy sledzie i mi niezlego smaka narobili
Przed chwila wysprzatalam gore, teraz jeszcze dol i czekam na moich chlopakow, oby do jutra zlecialo rozmawialam z mezem i mowil, ze Kuba mowi wszystki, ze mama i dzidzia sa w domu bo chorzy

 

[KamilaLublin]

buziak to bardzo prawdopodobne, bo dzisiaj jest 4 dzień gdzie wychodzimy przed południem z domu (tak się składa że zawsze o tej porze musze coś gdzieś załatwić) no i jak wracamy to jest 13-14 i on zaczyna sie wydzierać płakać ze chce na dwór jeszcze i nie lubi domu ( ja zawsze w takich fazach jak sie buntuje wychodze z pokoju i udaje ze olewam go ) i jak wracam to on już śpi. Czwarty dzień jest to samo - dwór - awantura - sen .. Mi to strasznie na rękę bo w końcu mam chwile dla siebie!