reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

Zaza gratuluje siurka. Duzo mamy chlopaczkow na forum :)

Sicil mimo wszystko mam nadzieje, ze wieczor bedzie mily...

Magnii wspolczuj. Niestety juz taka nasza uroda, ze nam sie przyplatuja paskudztwa roznego rodzaju :sorry:
 
reklama
Obyś była dobrą wróżką, jak się sprawdzi stawiam Ci piwo które najbardziej uwielbiasz :tak:

jakby co kazde lubie:-D:-D

Ja też już jestem po mojej, ale wcale nie nastroiła mnie optymistycznie. Drożdże pięknie się mnożą, dostałam kolejny lek do przetestowania, postęp jest taki, że tym razem gin wziął wreszcie wymaz i będzie wiadomo, co dokładnie się mnoży i czy tylko to, czy jeszcze jakaś bakteria, która dodatkowo utrudnia sprawę. To tak w ramach romantycznego walentynkowego wieczoru - sorry, otwór nieczynny ZNOWU. Doktor mnie pocieszył, że moja flora widocznie jest podatna na tego typu historie, a ciąża jeszcze osłabia odporność. Od ciągłego leczenia te syfy się uodparniają na leki, ale za to jak nie będziemy leczyć, może to wywoływać skurcze i przyspieszyć poród. Na koniec poradził, żebym całkowicie zrezygnowała ze słodyczy i mocno ograniczyła węglowodany, więc witajcie w klubie, dziewczęta od diety cukrzycowej, mimo że jeszcze nie wiem, jak tam moja tolerancja glukozy, mogę się pożegnać ze słodkimi jogurtami, sokami, które piję na potęgę i domowymi wypiekami, którymi raczy mnie mama.
Jedyne pocieszenie, że szyjka długa i ma się dobrze. Następna wizyta za dwa tyg.

wyleczysz sie i przejdzie!!!!! zobaczysz:tak:


A tak w temacie to ja miłam dzisiaj w nocy mega erotyczne sny--hehehe...co ja gadam to były pornole:)

zazdrosciłam zazdrosciłam a z głodu juz sama zaczynam coraz lepiej snic:tak:

AVO, coś jest na rzeczy z tymi ero-snami. Mnie się wczoraj śniło, że byłam na lektoracie z angielskiego, a po nim megaprzystojny wykładowca próbował mnie poderwać. Już się z nim umówiłam, cipka mokra z wrażenia, a potem sobie przypomniałam, że jestem w ciąży, mam męża, czyli generalnie dupa z romansu :p no wiem wiem, do niczego nie doszło, przy Twoich pornolach to jak Klan.


położyłas mnie całym swoim opisem!!!!! :-D:-D:-D:-D :-):-):cool:


na połówkowym wszystko OK z dzidziusiem i ze mną również, skurczami tego Braxtona mam się nie przejmować, bo szyjka w porządku.

No i będę miała wymarzonego synka!!!:-) tatuś przeszczęśliwy ;-)
gratulacje

gratuluje fiutka!!!!!!!!!!!!!
 
buziak, może i wyleczę, ale co to za świat bez nutelli i pysia poziomkowo-bananowego??
no i cieszę się, że moje bujne nocne życie erotyczne Ci się podoba :D

a w ogóle to napisałaś, że Ty też coraz lepiej śnisz, może jakieś szczegóły? ;]
 
Hej hej

Po pierwsze Asiu wzmacniam trzymanie kciukow i jestem dobrej mysli dla Ciebie i maluszkow:))


Gratuluje kolejnych siurkow i dobrych nowin wizytowych :))

Ja dzisiaj borowalam u dentysty... babka wie ze jestem w ciazy a zaaplikowala mi podwojne znieczulenie;/ a i tak bolalo... wiec po co az podwojne od 14 czyli wizyty bobek nie rusza sie i juz swiruje... ma matke wariatke;//

A no i chyba znalezlismy mieszkanie.... jednak stan deweloperski.. odbior niestety dopiero na listopad 2012 ale trudno... damy rade chyba:))
 
Wiecie co z tymi snami erotycznymi to cos chyba jest bo ja od kiedy jestem w ciazy mam je czesto i nawet czasem sie wybudze i robie dziwne ruchy w lozku..... z poduszka..... a maz obok ohhhh :-D:eek:

Ciesze sie, ze wszytskie wizyty sie powiodly i widze, ze coraz to wiecej facetow na tu przybywa :-D

Uciekam zrobic kolacje mezowi i spadam do lozeczka. Do jutra i ciekawych senkow zycze hehhe:-D
 
a w ogóle to napisałaś, że Ty też coraz lepiej śnisz, może jakieś szczegóły? ;]

wierz mi ze nuuuuda .... tylko mąz;-):-D

Wiecie co z tymi snami erotycznymi to cos chyba jest bo ja od kiedy jestem w ciazy mam je czesto i nawet czasem sie wybudze i robie dziwne ruchy w lozku..... z poduszka..... a maz obok ohhhh :-D:eek:

za to patrz co sie tutaj dzieje;-):-D robi sie coraz ciekawiej:rofl2:

papap
 
Jestem i ja. Właśnie zakończyłam wieczór walentynkowy i utuliłam męża spać :-)

Wizyta u ginki bardzo udana. Ciśnienie wzorowe, waga spadła (minus 0,5kg, czyli jestem 1,5kg do przodu tylko), zarówno położna jak i doktórka orzekły, że wyniki mojej glukozy są idealne i mam się już tak nie martwić wizją cukrzycy ciążowej. Oczywiście nie oznacza to, że mogę zupełnie wszystko olać, ale już bardziej na luzie podchodzić do jedzenia.
(Delwer - zapytałam o Twoje wyniki glukozy i opinia mojej ginki jest taka, że chyba Twój lekarz źle spojrzał bo norma po godzinie to max.180, więc albo go uświadom albo szybko zmieniaj lekarza bo tylko Cię w depresję wpędzi.)

Szyjka się nie skraca, skurcze macicy są normalne już na tym etapie, więc po prostu wtedy kazała zmienić pozycję, ale to już sama wypraktykowałam i działa.

Niestety popsuła się gince głowica od usg dopochwowego, więc nie bardzo jak miała zbadać dokładne ułożenie łożyska, ale poprzez usg brzuszne już było widać, że się znów podniosło. Co prawda nadal jest niskoschodzące, ale powiedziała, że nie można nazwać go już przodującym, a zresztą już miałabym tego objawy w postawi krwawień, więc mam się absolutnie nie martwić. Jeśli taka moja wola to mogę podejść na szybką kontrolę w następnym tygodniu gdy już usg naprawi, ale tylko po to abym sama była spokojna, bo według niej wszystko jest cacy.

Bobo waży 684g, więc przybyło mu 263g przez 3 tygodnie. Dla mnie szok jak to maleństwo szybko rośnie. Tętno wysłuchałam i znów miałam łzy w oczach. Ułożony ponownie główeczką w dół dawał czadu kopiąc mnie podczas usg ponad pępkiem. Aż ginka się śmiała bo cały brzuch mi latał.
Ale mimo ruchliwości wstydu nie ma za gorsz - nóżki rozwalił i w całej okazałości pokazał JAJCA :-D:-D:-D. Za to buźkę chował za rączkami zgodnie z powiedzeniem "niech się wstydzi ten co widzi".

Z uwagi na krwiaki po pobraniu krwi mam zrobić testy na krzepliwość, ale to dopiero jak zejdą te sińce, których się nabyłam ostatnio. No i też mam odstawić żelazo bo niestety kupkam po nim jak szalona, a i tak biorę połowę dawki, którą zaleciła.

To chyba wszystkie info. Poza tym gratuluję pozostałych wizyt, które miały miejsce w dniu zakochanych.

Edit: opowiedziałam gince o swojej przygodzie z bólami pleców no i mam udać się do ortopedy-chirurga co by ocenił czy się nadaję do naturalnego porodu czy po prostu od razu nastawić się na cc, bo przy takim skrzywieniu kręgosłupa może różnie być, a potem do końca życia mogę cierpieć z tego powodu.
 
Ostatnia edycja:
Gratuluję udanych wizyt, nowo poznanych płci Maleństw:tak:

Kurcze przez ten tydzien pewne bede wpadac rzadko:-(
Kuba zadowolony, że ma ciocię i prababcię:tak:
Ja też nie narzekam:-D
Czekam na męża aż wroci z pracy, bo dzisiaj pojechał na 18 i mial miec krotką trasę, za godzinę powinien być:tak:

A ja żadnych takich snów nie mam:no: a szkoda:zawstydzona/y:
 
reklama
Witam baaaardzo porannie. Obudziłam się wraz z budzikiem męża o 5 i nijak nie moge zasnąć tylko przewalam się na wyrku z boku na bok.
 
Do góry