Witajcie po weekendzie!!
Z góry przepraszam, ale nie nadrobię Was bo nie mam aż tyle czasu, ale mam nadzieję, że u każdej z Was wszystko oki
Byłam u siostrzeńca, jest przesłodki i mam nadzieję, że moja Gabi będzie tak samo grzeczniutka jak on po najedzeniu potrafi spać 3 godziny i mało grymasi. Ma po mnie karnację, bo ja mam najciemniejszą w rodzinie i każdy jak go widzi to mówi na niego mały mulacik
Muszę się też Wam wyżalić... Prawdopodobnie będę poproszona na chrzestną Małego, ale co chwilę słyszę wśród babć, cioć itp. że kobieta w ciąży nie powinna podawać dziecka do chrztu, bo jest jakiś zabobon, że wtedy jej dziecko będzie miało słabe zdrowie!!!!!!!!!! Kurde, ja nie wierzę w żadne zabobony, w żadne czarne koty, piątki 13-tego, "r" w miesiącu ślubu itp. ale boję się ,że jeśli bym się zdecydowała, to jeśli nie daj Boże coś by było nie tak to ludzie, którzy mi o tym mówili wgnietliby mnie w ziemię, a ja miałabym wielkie wyrzuty sumienia!!!!!!! nie kumam tego, jak ludzie uważający się za osoby wierzące mogą wierzyć w takie durnoty!!!
aż się wczoraj zryczałam jak wróciłam do domu, bo tak bardzo chciałabym być chrzestną synka mojej siostry...może poczekają aż urodzę...eehh...
gratki
Z góry przepraszam, ale nie nadrobię Was bo nie mam aż tyle czasu, ale mam nadzieję, że u każdej z Was wszystko oki
Byłam u siostrzeńca, jest przesłodki i mam nadzieję, że moja Gabi będzie tak samo grzeczniutka jak on po najedzeniu potrafi spać 3 godziny i mało grymasi. Ma po mnie karnację, bo ja mam najciemniejszą w rodzinie i każdy jak go widzi to mówi na niego mały mulacik
Muszę się też Wam wyżalić... Prawdopodobnie będę poproszona na chrzestną Małego, ale co chwilę słyszę wśród babć, cioć itp. że kobieta w ciąży nie powinna podawać dziecka do chrztu, bo jest jakiś zabobon, że wtedy jej dziecko będzie miało słabe zdrowie!!!!!!!!!! Kurde, ja nie wierzę w żadne zabobony, w żadne czarne koty, piątki 13-tego, "r" w miesiącu ślubu itp. ale boję się ,że jeśli bym się zdecydowała, to jeśli nie daj Boże coś by było nie tak to ludzie, którzy mi o tym mówili wgnietliby mnie w ziemię, a ja miałabym wielkie wyrzuty sumienia!!!!!!! nie kumam tego, jak ludzie uważający się za osoby wierzące mogą wierzyć w takie durnoty!!!
aż się wczoraj zryczałam jak wróciłam do domu, bo tak bardzo chciałabym być chrzestną synka mojej siostry...może poczekają aż urodzę...eehh...
Ja juz po usg- Natalką zostanie Natalką- hurra
Jest zdrowa, bardzo długa- dłuższa nawet niz Lila, ale chudsza nieco niz Lila na tym etapie. MAm nadzieję,że tak zostaniePodobno im dziecko mneijsze i lżejsze tym ciąża łatwiejsza do zniesienia dla mamy. Aczkowleik to tylko usg, więc jest granica błędu
Natalka nie chciala pokazać buzi, zaplaciliśmy za 3D i sie wkurzyłam trochę..Pokazała ucho tylko, buzie miala wtulona w łożysko.
Łozysko wysoko, jednopłatowe, tym razem na ścianie tylnej
Zaraz będę Was nadrabiać
gratki