reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2012

reklama
Ja szybciutko bom strasznie głodna. Wróciłam od gina i co?? Sisior jak się patrzy!!:-) Wg zwykłego usg wszystko ok. Jutro genetyczne i jutro odetchnę dopiero ale już dziś się nieśmiało cieszę:tak:
 
Wita wszystkich w po niedziałkowy mroźny poranek

mamina karierowiczka
a to nie jest czasem odpowiednik naszej Michaliny? A do małej babcia może mówić właśnie Misia a sąsiadom powie że małą ma na imię Michalinka i wcale z prawdą się nie minie ;-)

mlodak dobrze że cała ta historia dobrze się skończyła, mam nadzieję że takie bóle już cię nie będą nawiedzać

Maiumi witaj :biggrin2:

KamilaLublin cudowny początek dnia ci Wiktor zasponsorował jak obudził cię takimi słowami :tak:

Aylin gratuluję córci :biggrin2: moja mam twierdzi że jeszcze jest za wcześnie na zakupy dla naszej księżniczki więc jest przeciwieństwem Twojej ;-)

carla81 gratuluję córeczki :biggrin2:

buziak nasza księżniczka tak mi w nocy rozrabia aż rano mam cały obolały brzuch, wcześniej myślałam że się przemęczyłam ale to był trochę inny ból, taki jak po stłuczeniu jakimś, po jednej nieprzespanej nocy już znam słodką przyczynę obolałego brzucha :tak:
Buziak ja to jestem taki dziwny ludź że zawsze sobie wszystko wyobrażam co słyszę lub czytam, od razu mam obraz przed oczami i często śmie je się z rożnych rzeczy 100 razy mocniej niż reszta bo ja to sobie wyobraziłam ;-) i tak właśnie miałam jak czytałam o twoich bliźniakach i youtube, Jak wyobraziłam sobie Dominika to aż kot się wystraszył mojego śmiechu :-D

Waris trzymam kciuki :tak:

Karamija gratuluję sisiorka :-) jutro pewnie też wszystko będzie dobrze :tak:

Dziś mam chwilkę to poczytam co tu naskrobałyście w ostatnim czasie ale coraz ciężej mi wszystko po nadrabiać a chcę być na bieżąco a dosyć sporo rzeczy mam w najbliższym czasie na głowie, mam nadzieję że dam radę ;-)
 
JOsi taka waga w ciazy to grzech, jestem zazdrosna

Karamija bedzie dobrze, ciesz sie kobito masz zdrowe dzieciatko w brzuszku

Taliana sprobuje z tym, dobrze brzmi w sumie, prawie sama sie przekonalam ze przekonam mame:sorry:
 
Cześć dziewczyny!
Nadrobiłam zaległości..uff..!! Byłam u siostrzeńca i się zakochałam, nie mogłam wyjechać. Jest grzeczniutki, jak zje to śpi od 2-3 godzin, więc siorka ma trochę wolnego czasu w przerwach między karmieniem. Póki co zostałam u rodziców, więc mężulek wrócił sam do Wawy - jakoś ciężko mi się teraz z nim rozstawać. Dostałam na pożegnanie buziola w brzuszek i tak mi się milusio zrobiło...:-D

Witam nocną porą.
Ten dzień miałam bardzo udany i tak jakoś szybko i miło zleciał.
O 21:15 mąż wyszedł do pracy, więc ja nadal jeszcze pełna wigoru poszłam pod prysznic, umyłam głowę, naoliwiłam się i już miałam zacząć suszyć głowę, gdy złapał mnie przeraźliwy ból nad brzuchem! Myślałam, że umieram dosłownie. Nie mogłam się ruszyć, każdy ruch sprawiał ogromny ból, w oczach mi ciemniało. Ledwo co dotarłam do sypialni gdzie był telefon i dzwonię do męża. Ten wybrał się piechotą, więc nie ma jak szybko dotrzeć. A ja goła zupełnie, z mokrymi włosami, rozgrzana kąpielą, przestaję mówić, bo tak zatykał mnie ból, nie mogę oddychać i jest coraz gorzej! Dzwonię więc po karetkę, a w trakcie rozmowy uświadamiam sobie, że furtka zamknięta.

Potem wszystko potoczyło się jak we śnie. Jakimś cudem się ubrałam w pidżamę, czapkę i kutrkę, otworzyłam furtkę i ległam na kanapie. Zmierzyłam sobie ciśnienie i było 108/69. A serducho waliło jak oszalałe. Po 15 minutach przyjechała ERKA, potem mąż się pojawił. Dostałam no-spę w zastrzyku, proponowali też paracetamol, ale nie chciałam bo ból mijał, zmierzyli ciśnienie i saturację.
Z dzidzią wszystko ok, czuję ruchy bardzo wyraźnie do chwili obecnej, a ból okazał się być od mojego nieszczęsnego, krzywego kręgosłupa. Muszę skontaktować się z ortopedą bo takie bóle wraz z rosnącym brzuchem mogą pojawiać się coraz częściej.

I efektem mojego cudownego dnia jest myśl, że zaczynam się sypać z każdej strony.

aż mi ciężko było oddychać, jak to czytałam. Najważniejsze, że to nic poważnego i przeszło, oby się nie powtarzało!!

Witam:)

Wstałam dziś wcześniej,żeby jutro się dobrze wstawało bo jutro na badania. Długo czekałyście na wynik toksoplazmozy?

Ja wynik zawsze mam już w ten sam dzień. Krew mi pobierają rano a po 18.00 mam wyniki do odebrania.

Ja szybciutko bom strasznie głodna. Wróciłam od gina i co?? Sisior jak się patrzy!!:-) Wg zwykłego usg wszystko ok. Jutro genetyczne i jutro odetchnę dopiero ale już dziś się nieśmiało cieszę:tak:

Gratuluję!!!

Maiumi - witaj w naszym gronie!!

Kamila - to musi być wspaniałe uczucie kiedy słyszysz coś takiego od swojego dziecka! rozczulające:-)

carla81 - gratuluję córci:-D

Co do imion, to powiem Wam, że rodzina nie powinna wtrącać się do naszego wyboru. Ja się obawiałam, że moja mama też będzie miała jakieś "ale", bo pamiętam, że jak kiedyś wspominałam jej o imieniu Gabrysia to średnio zareagowała, ale jak pozanliśmy płeć i zdecydowaliśmy, że będzie Gabrysia, to mama powiedziała: " no i fajnie,to jest Wasz wybór i najważniejsze, żeby Wam się podobało" :) teraz już sama tak mówi do mojego brzusia:-)
 
Paulina Maria to długa podróż się szykuje ja się zastanawiam jak ja sama w kwietniu z 2 dzieci przelecę plus zapewne już spory brzuch no ale ja mam tylko jedną przesiadkę w Niemczech duży bagaż zostanie przeładowany przez linie lotnicze a ja z dziewczynami muszę jedynie się przesiąść najgorszy pierwszy lot ten 12h bo samolot normalnie dla mnie średnio wygodny .

Te dziury zwaną toaletą są tu bardzo częste… w restauracjach, metrze w sumie wszędzie nawet w niektórych mieszkaniach gorzej z tym iż nie wiedzieć czemu Chinki nie mają w zwyczaju zamykania za sobą drzwi w toalecie i załatwiają swoje potrzeby niemalże publicznie…
My w naszym chińskim mieszkaniu mamy ok. 20-21 st teraz porą zimową, ale my grzejemy mieszkanie klimatyzacja, bo innego ogrzewania tu nie ma. Natomiast Chińczycy nie używają w zimie w ramach oszczędności ogrzewania i siedzą w domach w temperaturze kilku stopni poubierani „na cebulkę” poprzykrywani kołdrami itp… Zimowa wersja piżamki wydała mi się fascynująca, bo albo są one albo pikowane albo uszyte z takiej mega grubej mikrofibry
Często teraz zdarza się, że w restauracjach jest zimno oczywiście w szkołach i przedszkolach też oszczędzają i nie grzeją, na szczęście w przedszkolu Nadii w jej grupie przynajmniej jest ciepło.

Josie, co do przepisów czy gondole można używać w Polsce jako fotelik nie wiem, bo nie mieliśmy takiej potrzeby no i z tyłu trzeba było montować 2 foteliki plus ja jeszcze na początku chciałam koło malutkiej przy gondolce, którą montuje się w poprzek nie zmieściłabym się ja już. Ja najpierw zamiast gondolki kupiłam fotelik matrix ale jednak jak na dziecko które urodziło się z wagą 3,5 kg wydał mi się za mały i po miesiącu znalazłam sobie na allegro używana gondolkę capazo no i zimę przejeździła właśnie w niej.

Teraz zastanawiam się jak uda mi się 3 foteliki zamontować…

Mój maluszek wczoraj wieczorem też tak wojował że jedynie na boku dałam radę zasnąć pamiętam jak dziewczynkami to one w nocy potrafiły mnie obudzić takie harce wyprawiały
 
ale mnie swędzi prawie całe ciało, poza brzuchem, piersiami, pupą i góra ud.........najbardziej swędza mnei ręce, łydki, plecy i głowa.....

Jak mnie tak swędziało w poprzedniej ciaży to wylądowałam w szpitalu. MIałam cholestazę ciężarnych, z tego powodu miałam poród wywoływany wcześniej. Moze przejdz się do gina i opisz mu co i jak. Wiem, że jeżeli to cholestaza to jest ona niebezpieczna dla dziecka.
Z drugiej strony to może byc uczulenie...na jedzenie....cokolwiek, lepiej sprawdzic :tak:
 
Ostatnia edycja:
carla gratuluje coreczki, karamija gratuluje synka, a waris - trzymam kciuki :)
sicil piekne gacie!!!!!!!!!!:-D

wozek to chyba bedzie najciezszy zakup w tej ciazy... przeraza mnie to
ide cos zjesc, bo maly kopie chyba z glodu :-)
 
reklama
Waris kciuki zaciśnięte :-D[/QUOTE

Ja szybciutko bom strasznie głodna. Wróciłam od gina i co?? Sisior jak się patrzy!!:-) Wg zwykłego usg wszystko ok. Jutro genetyczne i jutro odetchnę dopiero ale już dziś się nieśmiało cieszę:tak:

Super wieści,
Alijenka również trzymam kciuki za twoją wizytę, Karamija również trzymam kciuki za twoją jutrzejszą bo jak piszesz dzisiejsza wizyta to dopiero połowa drogi do szczęścia.
A pozostałym kobitkom również dziękuję za kciukasy i życzę miłego dnia.
 
Do góry